Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 05.06.2020 uwzględniając wszystkie działy
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Ja czekam aż otworzą nareszcie granicę i będzie można jechać na Słowację. Krywań Sławkowski Mała Wysoka.....eh może już niedługo ?2 punkty
-
Tak samo!? W wolnym czasie albo wspominam ostatnie wyjście albo planuję następne ??2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Większość z nas narzeka na podróż do Zakopanego. Że daleko, że korki, że drogi dziurawe i generalnie to trzeba się namęczyć żeby w Tatry dotrzeć. A jak było kiedyś ? W XIX wieku zanim linia kolejowa połączyła Zakopane z Chabówką z Krakowa do stolicy Tatr jechało się 2 dni z noclegiem w połowie drogi w jakiejś karczmie lub stodole. Do podróży służył wóz konny który powożony przez górala komfortu raczej nie gwarantował tym bardziej że o asfalcie nikomu się jeszcze nie śniło a jazda po dziurawych drogach i kocich łbach nawet najwytrwalszym dawała nieźle w kość. Również kwatery nie wyglądały tak jak teraz ponieważ były to pokoje (a raczej izby) wynajmowane przez górali którzy na ten czas przenosili się do stodoły. Stołować można się było u gospodarzy ale trzeba było przywieść swoje naczynia, poduszki i pierzyny itp. Te i inne równie ciekawe historie tatrzańskie można przeczytać w książce „Jak dawniej po Tatrach chadzano” Krzysztofa Pisery. Zachęcam do lektury?2 punkty
-
Ja prawie zawsze zabieram tam znajomych, którzy po raz pierwszy idą ze mną w Tatry. To wyjście bardzo fajnie pozwala zobaczyć, jak kto ma się kondycyjnie. No i Dolinka Białego jest cudowna.2 punkty
-
Najlepsze Waszym zdaniem zdjęcie, które do tej pory udało Wam się zrobić w Tatrach. Jedno na osobę, wrzucamy ? Ja zaczynam dość starym już, zrobionym w 2013 roku zdjęciem Kościelca. Swego czasu wygrało nawet pewien konkurs. Nie wiem czy najlepsze w moim portfolio, ale mam do niego wciąż duży sentyment...1 punkt
-
Sarnia Skała to szczyt o wysokości 1377 m.n.p.m znajdujący się w reglach Tatr Zachodnich. Na wierzchołek prowadzi czarny szlak turystyczny z doliny Białego lub Strążyska. Widoki z Sarniej Skały są dość ciekawe, szczególnie prezentuje się masyw Giewontu. Można zobaczyć również Tatry Bielskie, Wysokie na czele z Granatami i granią Orlej Perci oraz część Tatr Zachodnich jak i również niepowtarzalny widok na Zakopane. Wejście nie sprawia żadnych trudności, choć końcówka jest skalista. Brak jakichkolwiek sztucznych ułatwień. Trasa polecana początkującym, nie jest długa. Przy okazji można zahaczyć o piękny wodospad Siklawica znajdujący się 10 minut za polaną Strążyska. Poniżej kilka zdjęć ze szczytu oraz wyżej wspomniany wodospad. Na Tatry Zachodnie Siklawica Tatry Wysokie, w centrum kadry Granaty. Zakopane Głowa "śpiącego rycerza". Z tej perspektywy legenda wydaję się prawdopodobna :D1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Gdy byłem, to był, ale spokojnie po szczycie i okolicy można się poruszać bez raków. Wydeptane i na szlaku mało. Przeszedłem od Giewontu, przez Kopę Kondracką do Kasprowego i na sam dół do Kuźnic bez zakładania raków tydzień temu (29 maja). Raki miałem, ale nie było potrzeby ich zakładać. Większość ścieżki między Przeł. pod Kopą a Kasprowym była odsłonięta - wiatr wywiał śnieg i ludzie wydeptali. W następnych dniach trochę napadało, ale też się cieplej zrobiło.1 punkt
-
Ja byłem w ubiegłą sobotę. Co prawda sypało i trochę wiało, ale na szlaku na Karb od Czarnego Stawu śniegu niewiele (w znaczeniu cienka, wydeptana warstwa). Śnieg oczywiście w żlebie, który dwa razy trzeba trawersować w drodze na Mały Kościelec. Radzę przynajmniej raczki, ale ten żleb w twardych butach da się przejść bez raczków/raków. W ubiegłą sobotę był dobrze wydeptany. Teraz jest już cieplej, więc może być to teren dość śliski, dlatego mimo wszystko radzę chociaż raczki. Poniżej zdjęcie już nad żlebem, powyżej obu trawersów. Tu na Małym Kościelcu: Po nieudanym ataku szczytowym na Kościelec (wszyscy się wycofywali, sam nie chciałem tam zostać w tej pogodzie i tych warunkach, więc zszedłem z ostatnią grupą), zszedłem żlebem z Karbu nad Cz. Staw. Na zboczach Kościelca: A tu schodząc żlebem z Karbu (żeby zejść tym stromym żlebem założyłem raki):1 punkt
-
Serwus Magda! Cudownie, że do nas dołączyłaś. I nie przejmuj się tym, że tak późno odkryłaś nasze forum. Lepiej późno niż wcale ? Fajnie, że od samego początku jesteś aktywna. I niech tak zostanie po wsze wieki. ? Szybko się przekonasz, że jesteśmy sympatyczną, otwartą i pomocną społecznością.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Zwykle nie chwale się jakoś za bardzo swoimi trasami, ale ta będzie wyjątkiem. Bo nie codziennie robi się samotnie drogę Lublin-Zakopane, 10-godzinną trasę po górach i powrót Zakopane-Lublin w ciągu 24 godzin. To było czyste szaleństwo ale jestem z tego dumny, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jestem pasonatem :D Start 0:45 z Lublina, 6:15 Zakopane, 6:45 Kuznice, nastepnie Przełęcz Miedzy Kopami przez Boczan -> Murowaniec -> Czarny Staw -> Zawrat -> D5S -> Szpiglasowa Przelecz i Szpiglasowy Wierch - Morskie Oko -> 16:45 Palenica Bialczanska, bus do Zakopanego, 18:00 wyjazd do Lublina, 23:45 na miejscu :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt