Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 08.02.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. A to styczniowa Dolina Gąsienicowa ?
    3 punkty
  2. Tym Januszem G., tylko w damskim wydaniu, też chciałabym być ?
    2 punkty
  3. Jeśli chodzi o Janusza G. to przychodzi mi do głowy tylko jedna ptaszyna https://www.youtube.com/watch?v=LDp2JAzQDwc Chciałbym być takim Januszem.?
    2 punkty
  4. Hala Gąsienicowa to chyba najczęściej uczęszczane przeze mnie miejsce w Tatrach ? Jaworzynką czy przez Boczań, nieważne- zawsze efekt jest ten sam. Mija się ławeczki na Przełęczy między Kopami i już za zakrętem wyłaniają się te groźne szczyty ze swym strażnikiem- Kościelcem ? Uwielbiam ten moment i nienawidzę zarazem, kiedy muszę wracać i wiem już, że kończąc fragment ze schodkami trzeba skręcić w lewo i trzeba się z nimi pożegnać. Hala jest takim miejscem, gdzie można przyjść, posiedzieć (ewentualnie poleżeć) cały dzień, po czym wrócić i człowiek będzie zadowolony. Zawsze można poszerzyć wycieczkę o Czarny Staw, bądź Zielone Stawki, można też zrobić pętlę przez Karb, pognać na Kasprowy lub też zagalopować się na bardziej ambitne i groźne szczyty. W Hali Gąsienicowej lubię też to, że widok stamtąd jest bardzo zróżnicowany- na lewo las, na wprost Tatry Wysokie ze swoją Królową Orlą, a na prawo początek Tatr Zachodnich, czyli widok jeszcze odmienny. Uroku dodają też te cudne chatki i różowe kwiaty pokrywające dolinę latem, a które jesienią również wyglądają niesamowicie. A dym z komina Murowańca daje oznaki, że ktoś tu żyje ? Niestety nie byłam nigdy zimą, ale bardzo chciałabym tam zawędrować pod koniec tego miesiąca ? Za to zdarzyło mi się być w nocy i wrażenie było jeszcze większe!
    1 punkt
  5. Pięknie jest w Dolinie Gąsienicowej. Byliśmy niedawno z dzieckiem, idąc przez Boczań. Więcej na naszym blogu podróżniczym.
    1 punkt
  6. To nie mogłeś być Ty, gdyż ja spytałam tych ludków, czy mają latarki i coś cieplejszego. Odpowiedź brzmiała nie ? To było 12.09.2018
    1 punkt
  7. Trafiony, zatopiony! I nie teleobiektyw, tylko Samsung j3 ? albo aparat kompaktowy za 300 zł na allegro.
    1 punkt
  8. Pięknie powiedziane.? Mam nadzieję że ktoś to przeczyta oprócz nas i nie potraktuje jako hejtu, tylko ku przestrodze w trochę dowcipny sposób opowiedziany. Bo my wszyscy po trochu jesteśmy Januszami...??
    1 punkt
  9. świetnie powiedziane, każdy ma swój sposób na Tatry, one prędzej czy pózniej jeżeli to będzie czyjeś powołanie wyciągnął na szlak i pokażą swoj urok- choć tez czasami pokazują swoje mroczne oblicze i to, że każde góry i każdy szczyt są niebezpieczne. Nie chciałbym aby ten temat został odebrany jako hejted rzecz jasna, mam nadzieję że także wyniesiemy z niego doświadczenia jak ludziom w górach pomóc kiedy nie zdają sobie sprawy że to co czynią jest dla nich niebezpieczne, bo gór też trzeba sie nauczyć i każdy z nas się ich ciągle uczy.
    1 punkt
  10. A propos adidasków i sukienek (nie wiem jak mogłem to pominąć), pamiętam jeszcze jak szedłem sobie kiedyś szlakiem prowadzącym z Kuźnic m.in. na Kalatówki, przy kasie TPN trafiłem na taka kolorową parkę, (szacunek bo te kamulce tam to mocny sprawdzian), no i tam spora tragedia, bo trzeba zapłacić za wejście do Parku a przecież nie płaciliśmy przy kolejce na Kasprowy bo idziemy na nogach to dlaczego tutaj trzeba placić?? Jakoś tak to było ? zawrócili, może i dobrze, chociaż kto wie, może na Kondratową by jakoś dotarli ? I tu mi się przypomina jeszcze jeden temat, gdzie ktoś mówił w wagoniku kolejki na Kasprowy, że jaki sens jest wchodzić tyle godzin jak kolejka raz dwa i jesteś. Ale jak to gadałem ostatnio z napotkanym na Kasprowym tatromaniakiem, "nie wiedzą co tracą, ale nie oceniajmy, w końcu góry są dla wszystkich".
    1 punkt
  11. @staroń nadrobie oby zima poczekała ? zdjęcia są rewelacyjne, zapraszają do dolinki ?
    1 punkt
  12. 1 punkt
  13. 1 punkt
  14. @Mateusz Z dziękuję jest mega w tym białym puchu ... już sobie wyobrażam jak siedzę przed Murowańcem z gorącym grzańcem ? i podziwiam króla tej doliny ?
    1 punkt
  15. Miejsce wspaniałe wręcz bajkowe, i nie sposób sobie odmówić wyjścia nawet jeżeli czasami jest przeludniona
    1 punkt
  16. Oj nie tylko Ty. Szczególnie, że schodziłem tamtędy dwa razy w odstępie trzech tygodni, bo pierwsza próba wejścia na Bystrą skończyła się przedwcześnie na Siwym Zworniku w całkowitym zachmurzeniu z widocznością kilkunastu metrów. Powtórka zakończyła się już sukcesem, ale więcej tamtędy schodzić nie planuję, choć jeszcze przynajmniej raz wejdę (jak się wybiorę na Starego Robota ;)). Z Bystrej rewelacyjne widoki, zdecydowanie warto, choć daleko.
    1 punkt
  17. Jak się zejdzie jeszcze ciut niżej to Krywań jest jeszcze bardziej krywański ?
    1 punkt
  18. Lato też ? Na pierwszej fotce widok z Pyszniańskiej Przełęczy , potem prawie pusta ścieżka z przełęczy na szczyt i trzecie zdjęcie widok na Tatry Wysokie podczas zejścia w Dolinę Bystrą.
    1 punkt
  19. Hej! Miałem to szczęście, że na Bystrą wchodziłem w idealnych warunkach - jesień, słonecznie, super widoczność. Szlak od Kir przez Ornaki i powrót dość wymagający kondycyjnie. Trudności technicznych brak. Mała ekspozycja gdzieniegdzie przy przejściu od Siwego Zwornika do Bystrego Karbu. Poniżej kilka zdjęć z wyprawy :)
    1 punkt
  20. Wierz mi lub nie, ale idąc na Bystrą pomyślałem, że fajnie by było zrobić 4-5 dni z przystankami w schroniskach, najpierw Tatry Zachodnie, potem Wysokie, się zobaczy.
    1 punkt
  21. Można też wejść na Bystra szlakiem, który prawie zawsze jest pusty - start na bezpłatnym parkingu na Podbanskim, potem Doliną Kamienista na Pysznianska Przełęcz i stamtąd na Bystra. Nawet Słowacy zazwyczaj wchodzą na ten szczyt Doliną Bystra, więc uniknięcie tłoku i przy okazji zaliczycie kultowe miejsce jakim jest obecnie niedostępna z polskiej strony Pysznianska Przełęcz.
    1 punkt
  22. Tak w ogóle to chcę powiedzieć, że jak się wychodzi z Chochołowskiej to jest mega trudno o dojazd do Zakopanego w godzinach wieczornych. Nie wiem, czy ktokolwiek miał z tym problem, ale Kiry to jest w sumie najlepsze rozwiązanie. Czekałem na busa z pół godziny aż w końcu mnie przemiły góral zgarnął swoim Cinquecento do Zakopca ?
    1 punkt
  23. Ja Bystrą już dwa razy podziwiałam, ale tylko kiedy byłam nad Smreczyńskim Stawem. I I tak kusi i kusi razem z Błyszczem! W tym roku miałam tam pójść, już byłam pewna tej trasy (też byłam akurat w sierpniu w Zakopcu, 17stego przyjechałam) ale i pogoda średnio dopisała i trochę mi się zmieniły plany wycieczek. Jesienią spróbuję się tam wybrać o ile pogoda dopisze. Bo po zdjęciach to widać, że warto ? I zimą też tak pięknie... !! ?
    1 punkt
  24. Ja przyjechałem 14.08, wtedy padało, więc jadąc w góry oglądałem zachmurzone szczyty, 15 była super pogoda, więc udało się zrobić Bystrą, 16 miałem urodziny, więc wolałem wrócić do Krakowa ?
    1 punkt
  25. Natalio, na Bystrej byłem 15 sierpnia, w polskich Tatrach tłumy (z Zakopanego ok 22 wyjeżdżałem ponad godzinę, masakra), na Bystrej bylo dosłownie kilka osób, głownie Słowacy, paru Polaków, cisza i spokój ?
    1 punkt
  26. Wyjazd z Zakopanego do Starego Smokowca. TRASA StarySmokowiec - Chata Zamkowskiego - Chata Teryego - Lodowa Przełęcz - Dolina Jaworowa - Jaworzyna Tatrzańska - Łysa Polana Powrót z Łysej Polany do Zakopanego.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...