Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.09.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Schronisko PTTK nad Morskim Okiem (1395 m n.p.m.) - Dolina za Mnichem (szlak żółty). Do Morskiego Oka dojście, ewentualny dojazd konikami. Czas przejścia: 1 godz. 15 min., suma podejść 390 m - tyle mapowo, u mnie wyszło dłużej. Licząca niecałe 2 kilometry długości, wciśnięta pomiędzy Mnichem, Cubryną, Szpiglasowym Wierchem, Szpiglasową Przełęczą i Miedziane, jest bardzo dobrze znana taternikom, atakującym Mnicha. Jest odgałęzieniem Doliny Rybiego Potoku w Tatrach Wysokich. Znajdują się tutaj Staw Staszica (zwany inaczej Stawkiem Staszica) oraz Zadni Stawek Mnichowy, najwyżej położony zbiornik wodny w Polsce (2072 m). Można stąd dojść na Wrota Chałubińskiego (2020 m n.p.m.), Szpiglasową Przełęcz (2134 m n.p.m.), dalej na Szpiglasowy Wierch (2172 m n.p.m.) i do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Szlak bardzo łatwy, nawet kamienie „odpowiednio” poukładane. Szłam tam z kontuzją kolan i nawet poprawiło mi się po tej wycieczce. Morskie Oko widziane ze szlaku ? Pogoda tego dnia była piękna ? Jeszcze kawałek pod górkę ? Pieknie wygląda Morskie Oko ? Schronisko Morskie Oko ? Szlak na Wrota Chałubińskiego Tatry Bielskie Górujący nad Morskim Okiem Czarny Staw pod Rysami Pan Mnich kłania się ?
    4 punkty
  2. Cześć. Myślę, że w niedziele śmiało możesz uderzać na Szpiglas. Prognozy są wyśmienite! Fakt, o świcie może być lekko ślisko, ale później się woda zrobi (o ile nie wyschnie w sobotę wszystko). Szlak nie jest trudny, dasz radę. Śnieg lada dzień powinien znikać. Łańcuchy tylko Ci pomogą przy wejściu (podobno na szlaku do MOKa też coś tam zamontowali), nie masz się czego obawiać. E, PS. Kto nie ryzykuje, nie pije szampana :)
    2 punkty
  3. Proponuję taki nowy temat- jak w tytule. Wiem, że fajnie jest się chwalić sukcesami i zdobyczami, ale to jest tylko jedna strona medalu. Bo często sukces poprzedza pasmo porażek... jakoś tak się składa, że przez 7 lat chodzenia po Tatrach wycofow uzbierałam całkiem sporo i wiele miejsc udało się zdobyć dopiero za np. trzecim razem. To zaczynam: moją najbardziej żenującą przygodą w Tatrach był Giewont 6 lat temu. Wtedy bałam się wszystkiego o wiele bardziej niż teraz, ale że wszyscy mówili, że Giewont łatwy to poszłam. Udało się dojść do łańcuchów, nawet pierwszy z nich pokonać, chociaż trzymałam żelastwo niepewnie, nie wiedząc co z nim zrobić? niestety nagle coś mi odbiło i w połowie odcinka z biżuterią stwierdziłam, że ja się przecież boję i nie dam rady(ja się wtedy nie bałam ekspozycji, bardziej przeraziła mnie ślizgawka? Wycof nastąpił w taki sposób: zlazłam po łańcuchach pod prąd???? Wiem, to było debilne. Od tamtej pory jakoś na Giewont nie dotarłam, bo zawsze ciągnie mnie gdzie indziej. No dobra, teraz Wy się pochwalcie Waszymi porażkami?
    1 punkt
  4. Często w opisach różnych szlaków spotykam się z określeniem "szlak ten prowadzi na najpiękniejszą przełęcz w Tatrach Polskich" Problem w tym, że zdanie to pojawia się przy opisach rożnych przełęczy. Jak dotychczas znalazłem je przy opisie szlaków na: - Zawrat - Kozią Przełęcz - Krzyżne Osobiście uważam, że widoki są piękniejsze z Zawratu niż z Koziej(na Krzyżnem nie byłem). Kozia Przełęcz jest natomiast pociągająca w swojej surowości. Czy ktoś wie może która przełęcz jest tak naprawdę najpiękniejsza. Mnie osobiście najbardziej urzekła Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem
    1 punkt
  5. Taki sobie szlak zrobiliśmy zaraz po przybyciu w góry. Ale ogólnie wszyscy przeżyli. Trudności większych nie ma, dopiero przed szczytem trochę wchodzenia po skałach, czasem trzeba użyć wszystkich dostępnych kończyn ? Starujemy o 5:45 z tri studnicky, zielonym szlakiem. Atakujemy szybko bo deszcz w planach na popołudnie. Na szczycie jesteśmy 9:10. Widoki mocno średnie, ale też miały swój urok. Trzeba było użyć trochę wyobraźni i od razu pojawia się w głowie piękna panorama ?. Jako, że jestem zwolennikiem pętelek, idziemy dłuższym szlakiem, schodząc trzymamy się niebieskiego, potem w Jamskim Plesie odbijamy na czerwony szlak i na parking. No i pogoda się sprawdziła. Dolało nam niemiłosiernie! 5 min! tyle trwało oberwanie chmury. Jeszcze 10 min i byliśmy w samochodzie. Ale szczyt zdobyty, wszyscy żyją to najważniejsze ?. Obrazki statyczne i ruchome poniżej ?
    1 punkt
  6. Mi się wydaje, że ten szlak ma zły PR ? kiedyś czytałam, że na Wrota nie ma się po co pchać, bo są niespecjalnie widokowe. No i jakoś mi się nie chciało tam iść, w końcu poszłam przy wietrze wiejącym w porywach 100 km/h, więc nie dość, że widoki były całkiem ciekawe to jeszcze przeżyliśmy przygodę życia, bo nas o mało na Słowację nie zwiało ?
    1 punkt
  7. Mało ludków może dlatego, że nie ma innej alternatywy zejścia. Choć czytałam gdzieś, że kiedyś można było przejść z Wrót na Szpiglasowy, i na słowacką stronę i tam nawet ścieżka jest jeszcze widoczna. Może @Tatromen coś o tym wie ?
    1 punkt
  8. Też tam byłam w tym roku. Pooglądałam sobie mój przyszłorocznym cel z różnych stron ? Na Wrota też warto zajść. Może widoki są ograniczone, ale może być to okazja by pobyć ze sobą sam na sam na wysokościach, bo ludzi tam zbyt wiele nie ma ?
    1 punkt
  9. I masz rację bo przełęcz pod Chłopkiem jest najpiękniejsza ?
    1 punkt
  10. Ja to w ogóle nie lubię schodzić bo kolana bolą, najlepiej było by wyjść a na dół zjechać ?
    1 punkt
  11. Na Krupówki ? --tradycyjnie bywam tam raz do roku w połowie listopada. A bardziej górsko to np. podjechać do Tatrzańskiej Kotliny i zafundować sobie przejście Jaskinia Bielańska- podejście z parkingu nie jest długie i da się uskutecznic pod parasolem:-D
    1 punkt
  12. Jak się zejdzie jeszcze ciut niżej to Krywań jest jeszcze bardziej krywański ?
    1 punkt
  13. Obecnie już w nieco innych kolorach, zdjęcia z wczoraj ? Co prawda mi dwa zejścia skalne sprawiły trochę problemów ?, ale to zapewne kwestia doświadczenia. Dla takich widoków było warto
    1 punkt
  14. Widoki z Chudej Przełączki. https://mynaszlaku.pl/szlak-z-dzieckiem-na-czerwone-wierchy-z-doliny-koscieliskiej/
    1 punkt
  15. Zima w Karkonoszach 2018.Podejście pod Śnieżkę.
    1 punkt
  16. Szlak z Piątki na Zawrat, zdjęcie wykonane smartphonem, a mimo to moje ulubione z lipcowego pobytu w Tatrach?
    1 punkt
  17. Świnica zdobyta ☺ Nie powiem, żeby było łatwo. Miałam chwilę zwątpienia, jak zobaczyłam dojście do "wrótek", już chciałam zawrócić, ale na szczęście pojawiła się pomocna dłoń i cel osiągnięty. Przy wchodzeniu cały czas myślałam jak zejdę, ale o dziwo zejście okazało się prostsze. Miałam też mały problem przy samym szczycie, jednak dla niższych osób ta półka może być wyzwaniem, ale znów pomocna dłoń i dałam radę ? Pozdrowienia dla Sławka ? Zdjęć z łańcuchów nie ma, zbyt byłam skupiona na wchodzeniu ?
    1 punkt
  18. 1 punkt
  19. "Upolowany" w piątce około 10 metrów od szlaków, liczył turystów ?
    1 punkt
  20. Haha? no cóż pomocną dłonią nie pogardzę, szczególnie na tym końcowym fragmencie co czytałam, że to niby niższe osoby mają gorzej. Ale może na miejscu się ktoś znajdzie ?
    1 punkt
  21. Ostatni wschód słońca 2014 roku na Połoninie Wetlińskiej (Bieszczady) Nikon D7100, 18-105, 24mm https://500px.com/photo/95864729/Sunshine-in-the-morning-by-Krystian-Bigos?ctx_page=1&from=user&user_id=5357908
    1 punkt
  22. 1 punkt
  23. Wschody i zachody słońca, mgły i chmury w górach są piękne , ale jest ich wiele z każdej strony. Tym razem troszkę inne spojrzenie na góry, ponieważ czasami sie mówi , że góry wyglądaja kosmicznie, a więc trochę kosmosu w postaci księżyca wschodzącego właśnie zza szczytu Zirmesspitze w Astriackich Alpach. Jaki będzie odbiór.... zobaczymy ?
    1 punkt
  24. Ja byłam w 2014 roku, szliśmy z Kasprowego a schodziliśmy do Piątki. Zawratu nie zaliczyliśmy bo złapała nas burza, poszliśmy jakimś skrótem. Mimo to ekstra trasa ?
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...