Leszek Andrzej Opublikowano 27 Czerwca Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca Witajcie no to czas rozpocząć kolejny temat który też pewnie wielu Tatromaniaków zaciekawi. Napiszcie czy byliście kiedyś na wyprawie z przewodnikiem. Jakie wrażenia i ocena. A może o jakimś szczycie marzycie i nie wiecie czy warto. Niedługo ukaże się nowy nr miesięcznika Góry a w nim 5 najwspanialszych tras poza szlakiem. To moja ocena . Chętnie poznam Wasze opinie. Miłego dnia. A Góry wkrótce będą w Empiku można oglądnąć niekoniecznie kupować. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peter1 Opublikowano 30 Czerwca Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca Byłem wiele razy a najczęściej z Paryskim, Szczerbą i Jaćkiewiczem... Kiedy dokładnie wyjdzie ten numer 'Gór'? Zamierzam kupić. 1 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo P Opublikowano 1 Lipca Udostępnij Opublikowano 1 Lipca Ja też preferuję bardziej te papierowe wersje albo elektroniczne, z prostej przyczyny są tańsze. Oczywiście czasem warto skorzystać z usług przewodnika szczególnie jeżeli chodzi o przejścia o większej trudności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J@n Opublikowano 2 Lipca Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 14 godzin temu, Pablo P napisał: Ja też preferuję bardziej te papierowe wersje albo elektroniczne, z prostej przyczyny są tańsze. Oczywiście czasem warto skorzystać z usług przewodnika szczególnie jeżeli chodzi o przejścia o większej trudności czyli byłeś kiedykolwiek w Tatrach z przewodnikiem czy nie byłeś ? i pytanie do kolegi @Leszek Andrzej Dnia 27.06.2024 o 11:34, Leszek Andrzej napisał: na wyprawie jak poważna musi być wycieczka aby nazwać ją wyprawą ? Przykładowo byłem na kilku wycieczkach po Spiszu, Orawie i Liptowie z Kunickim i Szczerbą, bardzo profesjonalnie przeprowadzone, zapisałem sobie wtedy cały gruby zeszyt bardzo cennych informacji 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo P Opublikowano 2 Lipca Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 39 minut temu, J@n napisał: czyli byłeś kiedykolwiek w Tatrach z przewodnikiem czy nie byłeś ? Tak byłem, wrażenia pozytywne jak i ocena. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 2 Lipca Udostępnij Opublikowano 2 Lipca Tak. Na poważnych wyprawach, ale też i na spacerach. Bardzo doceniam i chętnie się uczę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 2 Lipca Udostępnij Opublikowano 2 Lipca Dnia 27.06.2024 o 11:34, Leszek Andrzej napisał: Napiszcie czy byliście kiedyś na wyprawie z przewodnikiem. Byłem raz, z TOPR-owcem Jędrkiem Chrobakiem. Mega fajny gość i profesjonalista. Bardzo się polubiliśmy, nawet mamy jakiś tam sporadyczny kontakt. Dnia 27.06.2024 o 11:34, Leszek Andrzej napisał: A Góry wkrótce będą w Empiku można oglądnąć niekoniecznie kupować. Kupię, trzeba wspierać twórczość naszego aktywnego forumowicza 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Andrzej Opublikowano 3 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca Dnia 30.06.2024 o 14:45, peter1 napisał: Byłem wiele razy a najczęściej z Paryskim, Szczerbą i Jaćkiewiczem... Kiedy dokładnie wyjdzie ten numer 'Gór'? Zamierzam kupić. Cześć jest w druku będzie za kilka dni będzie też o filmie Biała Odwaga ale mój artykuł ma 10 stron. Powinien się spodobać 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Andrzej Opublikowano 3 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca Dnia 2.07.2024 o 11:37, Pablo P napisał: Tak byłem, wrażenia pozytywne jak i ocena. Ok a na jakiej trasie ? Bo ja chciałbym zachęcić zachęcić Was do pytań. W Tatrach nie tylko szczyty są ważne ale też nieznane doliny. Np na Wysoką przewodnicy chodzą najprościej i najkrócej od przełęczy Waga ale wejścia inne np przez śliczną Dolinkę Smoczą są o wiele ciekawsze. Można spróbować poprosić przewodnika o takie warianty. Może Was poprowadzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Andrzej Opublikowano 3 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca Dnia 30.06.2024 o 14:45, peter1 napisał: Byłem wiele razy a najczęściej z Paryskim, Szczerbą i Jaćkiewiczem... Kiedy dokładnie wyjdzie ten numer 'Gór'? Zamierzam kupić. Cieszy mnie. Ja też zawsze mam że sobą Paryskiego bo są tam wszystkie warianty wejść. Ja opisałem tylko niektóre ale np Szczerba nie opisał dróg w ścisłych rezerwatach Paryski opisał ja też. Opisy nie są po to aby chodzić samemu nielegalnie ale aby wybrać najpiękniejszy wariant i cel np. Dolinę Rówienki która jest śliczna i poprosić przewodnika o wejście przez nią na Mały Jaworowy Szczyt. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Andrzej Opublikowano 3 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 18 godzin temu, Mnich Admin napisał: Byłem raz, z TOPR-owcem Jędrkiem Chrobakiem. Mega fajny gość i profesjonalista. Bardzo się polubiliśmy, nawet mamy jakiś tam sporadyczny kontakt. Kupię, trzeba wspierać twórczość naszego aktywnego forumowicza Dzięki ciekaw jestem oceny mojego artykułu. Dużym plusem są piękne zdjęcia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Andrzej Opublikowano 3 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 23 godziny temu, jaaga76 napisał: Tak. Na poważnych wyprawach, ale też i na spacerach. Bardzo doceniam i chętnie się uczę. I super zawsze zaczyna się od szlaków ale z przewodnikiem to jest prawdziwa bajka. Zobaczysz to o czym nieraz słyszałaś a może marzyłaś zwłaszcza doliny Ciężką najpiękniejszą w Tatrach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J@n Opublikowano 3 Lipca Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 11 minut temu, Leszek Andrzej napisał: doliny Ciężką najpiękniejszą w Tatrach. a to jest rezerwat czy można teraz wchodzić według nowych przepisów ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peter1 Opublikowano 3 Lipca Udostępnij Opublikowano 3 Lipca Dolina Ciężka to nie rezerwat, okolice Młynarza już tak. 53 minuty temu, Leszek Andrzej napisał: Cieszy mnie. Ja też zawsze mam że sobą Paryskiego bo są tam wszystkie warianty wejść. Ja opisałem tylko niektóre ale np Szczerba nie opisał dróg w ścisłych rezerwatach Paryski opisał ja też. Opisy nie są po to aby chodzić samemu nielegalnie ale aby wybrać najpiękniejszy wariant i cel np. Dolinę Rówienki która jest śliczna i poprosić przewodnika o wejście przez nią na Mały Jaworowy Szczyt. I tak też właśnie byłem na Małym Jaworowym, od Rówienki. Co do przewodników - byłem wiele razy, w sumie z 4 różnymi. Ale jest to niemożliwe z powodów finansowych aby sobie chodzić wszędzie z przewodnikami. Wybierałem najtrudniejsze trasy(Jordanka, Martinka etc.) i wtedy to miało sens. A jak trasa jest zero+ czy jedynkowa to wystarczy mi przewodnik papierowy. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Andrzej Opublikowano 3 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 1 godzinę temu, peter1 napisał: Dolina Ciężka to nie rezerwat, okolice Młynarza już tak. I tak też właśnie byłem na Małym Jaworowym, od Rówienki. Co do przewodników - byłem wiele razy, w sumie z 4 różnymi. Ale jest to niemożliwe z powodów finansowych aby sobie chodzić wszędzie z przewodnikami. Wybierałem najtrudniejsze trasy(Jordanka, Martinka etc.) i wtedy to miało sens. A jak trasa jest zero+ czy jedynkowa to wystarczy mi przewodnik papierowy. Tak koszty są duże ale też jest ryzyko pobłądzenia lub kary że strony ochroniarzy jeśli się idzie nielegalnie. Ja zawsze piszę że nie wolno. Na czerwonym świetle też ludzie idą tylko że to bez sensu w Tatrach różnie bywa. Co do Jaworowych i Doliny Rówienki to trasa opisana przeze mnie z przejściem między szczytami jest genialna. Jak w Górach będzie kolejny ranking piękna to ją umieszczę. Natomiast podejście na Zawracik Rówienkowy z Doliny Staroleśnej jest okropnie męczące przez piargi. I gratuluję wielu wspaniałych wypraw 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Andrzej Opublikowano 3 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2 godziny temu, J@n napisał: a to jest rezerwat czy można teraz wchodzić według nowych przepisów ? Dolina Ciężka jest dostępna dla wspinaczy i tam poprowadzi uprawniony przewodnik. Żabia Białczańska jest rezerwatem ścisłym więc formalnie nikt nie poprowadzi na Młynarza czy Żabi Szczyt Niżni. Ale zawsze są wyjątki i to zależy od przewodnika. On podejmuje decyzję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Andrzej Opublikowano 3 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca Dnia 30.06.2024 o 14:45, peter1 napisał: Byłem wiele razy a najczęściej z Paryskim, Szczerbą i Jaćkiewiczem... Kiedy dokładnie wyjdzie ten numer 'Gór'? Zamierzam kupić. Już na dniach powinien być w Empiku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Andrzej Opublikowano 3 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca Dnia 2.07.2024 o 10:55, J@n napisał: czyli byłeś kiedykolwiek w Tatrach z przewodnikiem czy nie byłeś ? i pytanie do kolegi @Leszek Andrzej jak poważna musi być wycieczka aby nazwać ją wyprawą ? Przykładowo byłem na kilku wycieczkach po Spiszu, Orawie i Liptowie z Kunickim i Szczerbą, bardzo profesjonalnie przeprowadzone, zapisałem sobie wtedy cały gruby zeszyt bardzo cennych informacji To znaczy każdy sam ocenia swoją wycieczkę ale ważna jest trudność i czas czyli ile to km. Wejście na Mnicha w sumie ok 20 minut 2 kowej wspinaczki dla mnie wyprawą nie jest ale już wejście jednocześnie na Zadniego Mnicha już tak to solidna wyprawa i na taką warto iść z przewodnikiem. Poza tym dla mnie Zadni Mnich jest pięknym szczytem a wejście dużo ciekawsze niż na Mnicha. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo P Opublikowano 3 Lipca Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 4 godziny temu, Leszek Andrzej napisał: Ok a na jakiej trasie ? Bo ja chciałbym zachęcić zachęcić Was do pytań. W Tatrach nie tylko szczyty są ważne ale też nieznane doliny. Np na Wysoką przewodnicy chodzą najprościej i najkrócej od przełęczy Waga ale wejścia inne np przez śliczną Dolinkę Smoczą są o wiele ciekawsze. Można spróbować poprosić przewodnika o takie warianty. Może Was poprowadzi. Byłem raz na Gerlachu przez Batyżowiecką próbę. Frantisek Compel nas prowadził, fajny gość, polecał jeszcze Martinkę , do tej pory nie skorzystałem ale całkiem możliwe że jeszcze skorzystam. Raz na jakiś czas można skorzystać z usług przewodnika. Na pewno sporo można się dowiedzieć. Cena jest dość wysoka bo obecnie waha się w granicach nawet do 500 euro, nie zawsze można kogoś jeszcze namówić na wspólną wycieczkę aby koszty rozłożyły się. Jedyne czego chyba nie lubię w przypadku wejść z przewodnikiem to trochę takiego pośpiechu Nie żebym nie dał rady, ale jak gdzieś wejdę to lubię sobie pobyć z górami dłuższą chwilę, szczególnie wtedy jeżeli pogoda na to pozwala. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Andrzej Opublikowano 3 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 6 godzin temu, Pablo P napisał: Jedyne czego chyba nie lubię w przypadku wejść z przewodnikiem to trochę takiego pośpiechu Nie żebym nie dał rady, ale jak gdzieś wejdę to lubię sobie pobyć z górami dłuższą chwilę, szczególnie wtedy jeżeli pogoda na to pozwala. Tak na ogół przewodnik ciśnie tempo a Vlado Tatarką chodził jak dla mnie mega szybko. Na jednej z wypraw weszliśmy z Popradzkiego Stawu na Żłobisty Szczyt w ciągu 1 30 min. Potem pogorszyła się pogoda zaczęło lekko padać więc weszliśmy jeszcze na Wysoką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peter1 Opublikowano 5 Lipca Udostępnij Opublikowano 5 Lipca Dnia 3.07.2024 o 16:58, Pablo P napisał: Jedyne czego chyba nie lubię w przypadku wejść z przewodnikiem to trochę takiego pośpiechu Nie żebym nie dał rady, ale jak gdzieś wejdę to lubię sobie pobyć z górami dłuższą chwilę, szczególnie wtedy jeżeli pogoda na to pozwala. Dokładnie tak. Oni generalnie się spieszą by być na obiadku o 15. Ja o 15 jestem na górze i ewentualnie zaczynam schodzić dopiero. A druga sprawa to popisywanie się swoją formą i kondycją, robią to nagminnie, niezależnie od narodowości... Mam pytanie do @Leszek Andrzej: czy z Tatarką chodziłeś za darmo? Czy mu płaciłeś za usługi? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 5 Lipca Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 10 godzin temu, peter1 napisał: Oni generalnie się spieszą by być na obiadku o 15 W sumie nie ma co im się dziwić. Mają płacone od wycieczki, nie na godzinę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Andrzej Opublikowano 5 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 10 godzin temu, peter1 napisał: Dokładnie tak. Oni generalnie się spieszą by być na obiadku o 15. Ja o 15 jestem na górze i ewentualnie zaczynam schodzić dopiero. A druga sprawa to popisywanie się swoją formą i kondycją, robią to nagminnie, niezależnie od narodowości... Mam pytanie do @Leszek Andrzej: czy z Tatarką chodziłeś za darmo? Czy mu płaciłeś za usługi? Wynajmowałem przewodników więc zawsze płaciłem. Pierwszym którego wynająłem był Vlado. Zawsze pytałem w Starym Smokowcu w ZHS o Niego i z Nim się wspinałem przez 10 lat.Jak jechał w Himalaje to w ZHS wiedzieli że ktoś ma ze mną chodzić. Chodził mega szybko ale pewnie i za niezbyt wysoką cenę a później to za koleżeńską.Uważam że niską specjalnie dla mnie. Jestem dumny że Go spotkałem. Jemu też dedykowałem mój przewodnik. A najwspanialsza wspinaczka pod Jego opieką to chyba Grań Wideł ale wszystkie były wspaniałe chociaż czasem i częściowo w deszczu. Ale po Jego Śmierci na Ganku wspinałem się z innymi wspaniałymi ratownikami bo na Słowacji są to też są przewodnicy jak znany nosicz czyli wynoszący zaopatrzenie do schronisk i uczestnik triatlonów górskich Kuro, Michał młody rewelacyjny i mój Przyjaciel Marcel, nawet raz wynająłem bazę u Jego rodziny. Dzięki Nim poznałem trasy dla mnie mega trudne jak np przez Szarpane Turnię na Smoczy Szczyt. Tu szedłem z Laco i Hrdiną reprezentantem Słowacji w hokeju. Vlado był też wspaniałym narciarzem i zrobił samotną rekordową 4 to dniową trasę. Wspinałem się też z Polakami ale rzadko. Z nimi byłem pierwszy raz na Ostrym Szczycie i Mnichu i Zadnim Mnichu. Jest co wspominać mną chodzić. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Andrzej Opublikowano 5 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 11 godzin temu, peter1 napisał: Dokładnie tak. Oni generalnie się spieszą by być na obiadku o 15. Ja o 15 jestem na górze i ewentualnie zaczynam schodzić dopiero. A druga sprawa to popisywanie się swoją formą i kondycją, robią to nagminnie, niezależnie od narodowości... Mam pytanie do @Leszek Andrzej: czy z Tatarką chodziłeś za darmo? Czy mu płaciłeś za usługi? Witaj poplątałem i odpisałem odpowiedź komu innemu. Ale tu dodam że tak , zawsze jak się wynajmuje to się płaci. Ja uważam że to były nieduże sumy zwłaszcza dla Vlado bo byłem z Nim w relacji dobrej znajomości. Teraz tak się wspinam z Marcelem który jest moim Przyjacielem. Przeżyliśmy mega burzę na grani Durnego. On zawsze mówi że ile dam będzie ok. I ja zawsze płacę uczciwie bo to ich ciężka praca naszych przewodników. I tu warto podkreślić temat gdzie idziemy. Co innego np całodniowa wyprawa na Cubrynę i Mięguszowiecki Szczyt a co innego krótka nawet dość trudna wspinaczka. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 6 Lipca Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 12 godzin temu, Leszek Andrzej napisał: płacę uczciwie a paragon dostajesz? Korzystam z usług przewodników w róznych formach, czyli chodzę z nimi na wyprawy na pozaszlaki, ale też w ramach zorganizowanych grup. I o ile przy grupie zorganizowanej wszystko raczej jest jasne, bo najczęsciej zawarta jest umowa, określone warunki itd, to w przypadku wyjść jeden na jeden (ewentualnie dwóch) to sporo rzeczy jest niedopowiedzianych. Chociażby kwestia relacji - mam tu na myśle pojęcie tzw. wypraw partnerskich oraz odpowiedzialności. W 2022 roku pod Gerlachem zginęły 3 osoby.... szły z przewodnikiem, czy z kolegą? Jaki był zakres odpowiedzielności...? Póki nic sie nie dzieje jest ok, ale jak coś się stanie.... (oby nigdy nie!!!!). Taka refleksja mnie naszła. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.