Kużnice, Morskie Oko - rowerem?

[dommingo]

Hej, tak jak w temacie. Wiem, jak wielu z nas nie lubi po prostu długich podejść do szlaków (oczywiście Morskie i Chochołowska wygrywają  ), ale czy próbowaliście kiedyś dojechać tam rowerkiem tj. do Kuźnic i Morskiego? Jeśli tak, gdzie zostawialiście rowery i czy jest to "legalne"?  

Dzięki i pozdrawiam wszystkich Tatromaniaków  

[jaaga76]

@dommingo do Kuźnic jest chyba już zrobiona ścieżka, a przy kolejce są stojaki. Jeśli chodzi o dojazd do  Morskiego Oka rowerem to zapomnij. Z tego co wiem opór TPN wzbudzają hulajnogi, ale czasami się da. Rowery mają zakaz. 

Jedyne miejsce gdzie można śmigać na rowerze to Chochołowska.

[vatra]

5 minut temu, jaaga76 napisał:

tego co wiem opór TPN wzbudzają hulajnogi,

Z tego co wiem nie tylko opór ale jest wyraźny zakaz! O rowerze nawet nie ma co marzyć!

[jaaga76]

2 minuty temu, vatra napisał:

Z tego co wiem nie tylko opór ale jest wyraźny zakaz! O rowerze nawet nie ma co marzyć!

Elektryczne jest zakaz. Zwykła może wjechać pod warunkiem, że będzie nią jechała 1 osoba. 

[jaaga76]

Swoją drogą wyobrażasz sobie @vatra jeszcze rowery na drodze do Morskiego ...???

Edytowane 6 Sierpnia 2020 przez jaaga76

[jaaga76]

@vatra zwracam honor. Zwykłe hulajnogi już też nie mogą od wiosny.

 

[vatra]

6 minut temu, jaaga76 napisał:

Swoją drogą wyobrażasz sobie @vatra jeszcze rowery na drodze do Morskiego ...???

Jak słyszę że fasiag jedzie (zwłaszcza z góry) to już wchodzę na drzewo a gdyby tak jeszcze rowery?!

[Fibi]

7 minut temu, Luk_ napisał:

Co jak co, ale z dużo większą przyjemnością powitałbym hulajnogi bądź rowery elektryczne niż fasiągi. Ew. coś w stylu kolejki "Rakoń", też wg mnie w porządku rozwiązanie.

Fasiągów nie cierpię, ale na hulajnogach to się tam pozabijają. Rowery chyba już kiedyś testowali i z tego co pamiętam był to niewypał. Kolejka może być ewentualnie

[Fibi]

Przed chwilą, Luk_ napisał:

Z ciekawości - rowery czemu nie wypaliły? Wiem, że na MOKu ruch większy, ale w Chochołowskiej dają radę

Wydaje mi się, że były jakieś wypadki, ale nie jestem tego pewna na 100 %

[Fibi]

4 minuty temu, Luk_ napisał:

Heh... Wypadki Jakby przy koniach się nie zdarzały

Może było ich więcej, albo miały gorsze skutki? A może to mafia fasiągowa doprowadziła do likwidacji rowerów?

[jaaga76]

@Luk_ @Fibi  najlepsze są własne nogi , choć nie do wszystkich to dociera. 

Fasiagi mają takie przebicie, że nie ma opcji na ich pozbycie. Ale swoją drogą wiecie, że część tych biednych koników, gdyby nie jeździły do Moka, to by były na niebiańskie łące. 

 

[Zośka]

6 minut temu, jaaga76 napisał:

@Luk_ @Fibi  najlepsze są własne nogi

Dokładnie tak. A kto chce mieć widoki to niech na nie zapracuje. te kilka kilometrów po asfalcie to nieduży wysiłek.

[jaaga76]

6 minut temu, Luk_ napisał:

 

A poza tym takie możliwości ułatwiłyby też dotarcie do głębi Tatr mniej sprawnym osobom, starszym bądź chorym

Wyobrażasz sobie "mniej sprawne i starsze" osoby na rowerach jadące pod górkę do MOKA?    defiblyrator co 100 metrów...

 

[jaaga76]

@Luk_ wyobraź sobie ten slalom

[Q'bot]

Ja bym się chyba nie zdecydował - jeszcze podjechać da radę, ale na zjeździe bym potrzebował chyba roweru enduro po wypadnięciu na pierwszym zakręcie 

 

A konie przegonić wbrew pozorom łatwo, gdyby ktoś chciał - czy to zapachem czy dźwiękiem.

[dommingo]

Dziękuję serdecznie! A jak wjadę do Chochołowskiej o 5 rano rowerkiem, to kto pobiera wtedy opłatę, bo online nie ma takiej opcji?  

A do Morskiego to z rikszy już bym skorzystał  

Btw, znacie jakieś godne polecenia trasy na rower w okolicach Zakopanego? 

 

[jaaga76]

@Luk_ optymista z Ciebie 

Biorąc po uwagę "target" mknący do Morskiego obawiam się, że raczej trudne to do wykonania...

Ale jak już tu kilka razy pisaliśmy nadzieja w edukacji

[jaaga76]

@dommingo zajrzyj tutaj

http://www.szlakwokoltatr.eu

[Q'bot]

28 minutes ago, Luk_ said:

a'la ścieżki rowerowe przy poboczach wtedy rowerzyści swoje, piechurzy swoje Wydaje mi się, że byłoby to do zrealizowania. 

Ze względu na nachylenie tegoż asfaltu  nie dałoby rady rozsądnie poprowadzić ścieżki rowerowej na zakrętach - musiałaby chyba zmieniać stronę ulicy naprzemiennie?

 

16 minutes ago, Luk_ said:

musiałaby być współpraca - turyści nie wchodzą na ścieżkę, rowerzyści nie zajeżdżają drogi pieszym. W dużych miastach w miarę to funkcjonuje, a też różni ludzie się tam przemieszczają

Ja tam odczuwam nieukrywaną agresję, gdy mi pieszy zawadza na drodze rowerowej. Zwykle przyspieszam i mijam o milimetry  

W drugą stronę również to działa - będąc pieszym na chodniku na bieżąco analizuję czy zbliżający się pojazd to pieszy na rowerze (czyli obiekt do lat 10), sam, bądź z opiekunami. Jeśli nie, to idę środkiem i żałuję, iż nie mam pod ręką kijów trekkingowych...

Edytowane 6 Sierpnia 2020 przez Q'bot

[dommingo]

Już rozeznałem się z trasą wokół Tatr i widzę, że na razie jest budowany III etap, ale zdążyłem też poczytać na temat Velo Dunajec

https://polskanarowerze.pl/velo-dunajec/?gclid=CjwKCAjw97P5BRBQEiwAGflV6SphOaiObbisKTjI-GOYDp2oAtwFPVQLQCpxpcmfcVudeeNygJeTWxoCkBkQAvD_BwE

Czy ktoś jechał trasą z Zakopanego do Czorsztyna własnie rowerem?