Skocz do zawartości

Sulowskie Wierchy - Sulowskie Skały


Artur S

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ podczas deszczu góromaniacy się nudzą, to wolnych chwilach w lipcu i na początku sierpnia przeglądałem wszelakie górskie strony i blogi w poszukiwaniu natchnienia do kolejnej wycieczki. Przypadkiem trafiłem na wzmiankę o Sulowskich Skałach i już wtedy wiedziałem gdzie chcę pojechać, gdy już wreszcie przestanie padać. W międzyczasie sprawdziłem wszystkie dostępne wzmianki o tym rejonie, opracowałem dwa warianty wędrówki i zacząłem urabiać kolegę Grześka, żeby pojechał ze mną.
Súľovské Skaly są częścią Sulowskich Wierchów leżących w Górach Strażowskich na Słowacji, niedaleko Żyliny. Z geologicznego punktu widzenia  składają się z zlepieńców paleogeńskich, które ze względu na swoją odrębność nazwano zlepieńcami sulowskimi. W starszym okresie trzeciorzędu (w paleogenie) rzeki przynosiły obrobione kamienie i osadzały je na brzegu morza. Otoczaki wapienne różnej wielkości (najczęściej 1-5 cm), a także fragmenty dolomitu o ostrych krawędziach łączyły się za pomocą masy wapiennej. Zlepieńce te powstały podczas procesów górotwórczych Karpat wewnętrznych, a masywny grzbiet górski pierwotnie znajdował się w miejscu obecnej kotliny. Na jej powierzchni zachodziła erozja konglomeratowa, która wgryzała się w miękkie margliste skały kredowe tworzące dolinę. Pozostały tylko pozostałości masywnego grzbietu w postaci podkowiastej granicy zlepieńca. Zjawisko to nazywane jest inwersją reliefu. Przez miliony lat deszcz, wiatr i mróz ukształtowały tu dzieła sztuki w giętki konglomerat - skalne wieże, igły, bramy, jaskinie….. Do tego wszystkiego jeszcze malownicze ruiny zamku – czego chcieć więcej.
Szlaki są dobrze oznakowane, jest ich sporo na niewielkim w sumie terenie. Jest tam też trochę sztucznych ułatwień typu klamry , poręcze , drabinki – jednak stan tych ubezpieczeń nie jest delikatnie mówiąc najlepszy, na dodatekw kilku miejscach nie ma ich w ogóle. Choć to niewysokie górki to warto jednak dobrze zaplanować trasę wycieczki, bo w miarę przyzwoita kondycja jest tu niezbędna, przyda sie też w niektórych miejscach niewrażliwość na ekspozycję.
W końcu przestało się wylewać z chmur i nadszedł wyczekiwany weekend. Przejechanie 160 km  zajęło nam prawie 3 godziny ( Grzesiek stwierdził, że teren zabudowany będzie mu się śnił po nocach i nie wybiera się na Słowację przez najbliższy rok ) ponieważ unikaliśmy płatnych dróg.
Wcześnie rano z miejscem do parkowania w miejscowości Sulov-Hradna nie było jeszcze problemu, mimo że to była sobota. Całodzienne parkovisko kosztuje 3 euro, bilet trzeba kupić w parkomacie, płatność bilonem lub kartą.
Na początek ruszamy szlakiem koloru zielonego, jest to zarazem ścieżka edukacyjna, ostro w górę po skałkach. Z niedługo szlak łagodnieje i prowadzi dość malowniczym lasem głównie bukowym.

_DSC6704.thumb.jpg.53196ba67c6b3b50463d8f8491d4557e.jpg

Pierwszą atrakcją dnia jest Gotycka Brama o wysokości 13 metrów – trzeba po drodze wypatrywać trójkątnego znaczka na drzewie, oznaczjącego punkt widokowy.  W tym miejscu szlak zielony skręca  w prawo a my idziemy w lewo . Niestety wszechobecna zieleń z zamiłowaniem wchodzi w kadr dlatego trudno o dobre ujęcie. Udało mi się zejść pod samą bramę i przez chwilę miałem ochotę wdrapać się do otworu, jednak głos rozsądku w postaci Grześka odwiódł mnie od tego zamiaru i może dobrze…..

_DSC6722.thumb.jpg.6da08399bcba178b0928a9659c361bc7.jpg

Szlak dalej biegnie lasem doprowadzając co chwilę do kolejnego punktu widokowego

_DSC6758.thumb.jpg.b24ae11ba70cfb913cedfff82ab30981.jpg

_DSC6759.thumb.jpg.c5ec085de25a2a3a4fd029433e0d49e1.jpg

Nasza ścieżka zaczyna znów iść mocniej pod górę- to znak, że zbliżamy się do kolejnego bardzo fajnego miejsca - ruin zamku Sulov._DSC6767.thumb.jpg.583d0059f3a8b48613bb36621dfe304c.jpg

 

Zamek ten powstał w pierwszej połowie XV wieku na górze zwanej Rohać i miał służyć do ochrony drogi kupieckiej, biegnącej doliną Wagu. Pod koniec tego wieku został przebudowany.....oto co zostało do dzisiaj z dolnego zamku

_DSC6788.thumb.jpg.92453f937c4077455659edadfd4a863a.jpg

Warto porzucić plecak i wejść do obronnej części zameczku, czyli do zamku górnego. Na zdjęciu będzie widać dlaczego trzeba pozbyć się plecaka - w średniowieczu rycerze musieli być raczej szczupli, przynajmniej ci słowaccy...

_DSC6804.thumb.jpg.a110329ddce99d86e8517eb8a47e9911.jpg

_DSC6807.thumb.jpg.b47e430b205b8a7bca8ed75ffb592c99.jpg

_DSC6836.thumb.jpg.1d552792bb106015c96779cac2034ea6.jpg

Ciekawe jak oni to zbudowali w takim miejscu tyle lat temu ?

 

_DSC6806.thumb.jpg.de3797825e09f76e422fb909c5ce6424.jpg

Widok z górnego zamku na okolicę..._DSC6826.thumb.jpg.b6cc896180efc2314ad11d50deed02d2.jpg

_DSC6810.thumb.jpg.5aa12acd01d0d6ab688cde46df7c96c6.jpg

 

_DSC6821.thumb.jpg.91a17f929520b00b9d30c724830169c2.jpg

Funkcje wojskowe pełnił do 1780 roku. W 1858 roku zniszczyło go trzęsienie ziemi a potem pożar.

Jeśli interesuje Was gdzie można pójść dalej to dajcie znać ?

_DSC6816.jpg

  • Lubię to ! 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Zośka napisał:

@Artur S pięknie tam. Oczywiście że proszę o więcej?.

Też uważam, że pięknie,  dlatego zrobiłem ponad 300 zdjęć i muszę się z nimi sukcesywnie uporać, co trochę potrwa ( robię foty wyłącznie w formacie RAW i jako takie nie nadają się na forum bez wywołania )

_DSC6789.thumb.jpg.44ae8f1046fc16ca9f348d602c768da7.jpg

 

_DSC6796.thumb.jpg.8abb2bcd32c59e8799589eacfcae657d.jpg

Chwila zastanowienia, czy dam radę się wgramolić do górnego zamku .....

  • Lubię to ! 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowo się rzekło, wiec jedziemy dalej.....

Po zwiedzeniu zamku można zejść najkrótszą trasą w kierunku parkingu ( dalej szlak zielony, zarazem ścieżka edukacyjna – w tym wariancie do zrobienia jest w sumie niecałe 4 km)._DSC6842.thumb.jpg.a980cba70102b8ec90489cd8eb2c9bb5.jpg

_DSC6844.thumb.jpg.1988ec1b40312828a48c895420b26847.jpg

Mieliśmy jeszcze sporo czasu na wycieczkę, więc zdecydowaliśmy się na wariant dłuższy. Zejście od ruin do Luki pod hradom jest w teorii zabezpieczone metalowymi barierkami,które jednak kolebią się na wszystkie strony i zejście po większych opadach deszczu może skończyć się zjazdem na czterech literach .

Na rozwidleniu zmieniliśmy zatem kolor szlaku na czerwony i kontynuowaliśmy wycieczkę idąc najpierw lasem bukowym w poprzek zbocza ( nie było jednak nudno, bo co kawałek między  drzewami pojawiał się dorodny ostaniec lub cała grupa skał )

_DSC6853.thumb.jpg.0b5926eac751f24fbdce5248772c4cbe.jpg

 

_DSC6884.thumb.jpg.15c5a3796c5a302924419b8d5b6d321e.jpg

_DSC6905.thumb.jpg.9c362045d49242009fdb81d1ce1ceb82.jpg

 

_DSC6902.thumb.jpg.de6f6ee6997f2fb2a80679414bfa8746.jpg

_DSC6910.thumb.jpg.c2ca002b6ee3a4b10477b530401a2cb3.jpg

Po dotarciu do kolejnego rozwidlenia szlaków , nasza czerwona trasa znów zbliżyła się do krawędzi zbocza i co kilkadziesiąt metrów oferowała kolejne punkty widokowe.

_DSC6869.thumb.jpg.44216e28f52ee18707540db95b3b8e6b.jpg

_DSC6866.thumb.jpg.ac3f74bc80acf2a23fa21c75462a79c3.jpg

 

_DSC6878.thumb.jpg.17e405e07667219a8ff34d634378785c.jpg

_DSC6885.thumb.jpg.739676571b2bb7326cf863b68622ce28.jpg

 

_DSC6872.jpg

_DSC6892.jpg

 W ten sposób prawie niezauważalnie doszliśmy do rozwidlenia dróg  pod Cakovom i w tym miejscu mieliśmy mały dylemat – czy iść dalej w kieunku Rohaca i Rohackiego Sedla, żeby zrobić pełną pętlę i zobaczyć słynny Buzdygan, czy zejść w kierunku Obrovskiej Bramy szlakiem żółtym i przy okazji zwiedzić  jaskinię Sarkania Diera, w której to wg legend zamieszkiwał najprawdziwszy smok. Oczywiście zwyciężyła miłość Grześka do rozmaitych dziur w skale i padło na żółty.

c d n

Edytowane przez Artur S
  • Lubię to ! 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pora w takim razie kończyć wycieczkę.....

Kilkadziesiąt metrów od  wejścia  na żółty szlak nagle robi się stromo a ponieważ nie ma żadnych sztucznych ubezpieczeń, trzeba łapać się powalonych drzew by nie zsunąć się ze skarpy ( podłoże jest luźne i trudno złapać przyczepność). Taka drobna niedogodność nie ma praktycznie znaczenia bo z tyłu mamy za sobą kolejne atrakcyjne miejsce - Obrovska Brana, drugi już tego dnia łuk skalny...

_DSC6919.thumb.jpg.430816aeaa7002cc709ee6bc93c2cafe.jpgZ

Za nami ciekawie, pod nogami też, a przed nami robi się dziko, niczym w tropikalnej dżungli. Do tego żadnych innych wędrowców w pobliżu - jak dla mnie to najlepszy punt dzisiejszej wycieczki.

_DSC6912.thumb.jpg.5eeb6d3c8a02d1a512c85da30238bf06.jpg

 

_DSC6929.thumb.jpg.f771cf8e9429aefccd02d03e724f90be.jpg

żółty szlak schodzi teraz wąwozem....

_DSC6930.thumb.jpg.4314748914da1b96c98cad1672115b43.jpg

 

_DSC6932.thumb.jpg.5d949e0da7b1b2683096bb4777756abc.jpg

_DSC6943.thumb.jpg.46681c3ed57615a4689a1dab26d18b71.jpg

 

Troszkę niżej jest wyznaczone obejście, ponieważ na skutek osunięcia się skał, stary szlak uległ zniszczeniu. Takie dzikie miejsca to jest zdecydowanie to co Artur lubi najbardziej.

Po wyjściu z wąwozu na leśną polankę mamy możliwość odbicia ze szlaku w lewo w kierunku jaskini Šarkania diera. Skoro jest taka opcja, to skwapliwie z niej korzystamy i po chwili znów nam przychodzi piąć się ostro w górę...trochę pomagają ułożone na ziemi drabinki, za chwilę mamy też umocowane do skały klamry....trochę gimnastyki i oto jest !

_DSC6961.thumb.jpg.f666c781a4e7f59e3af15a24f23bf50c.jpg

Šarkania diera. Podobno wg miejscowej legendy mieszkał w niej kiedyś najprawdziwszy smok. Czy to prawda? tego nie wiem, ale na pewno zamieszkiwał tu wymarły już niedzwiedź jaskiniowy (znaleziono tu jego czaszkę ), no i człowiek z epoki neolitu

 

_DSC6963.thumb.jpg.df99f0e1e383210b4b6aaee4f58c8c18.jpg_DSC6966.thumb.jpg.952f1a3b68397e432829981a14dfea8e.jpg

Wlot jaskini jest na wysokości ok 600 m, sama smocza dziura ma 60 m długości i niecałe 20 wysokości_DSC6977.thumb.jpg.76147ace88cd22993ab38207ba406604.jpg

Dno jest dość pochyłe, nawierzchnia to coś w rodzaju mączki.

_DSC6982.thumb.jpg.f6a21e427fbb33afe03250ae938ec461.jpg

Nasza wycieczka dobiega końca, pozostał tylko powrót do auta . Zrobiliśmy tego dnia trochę ponad 12 kilometrów i zajęło nam to równe 6 godzin z licznymi przerwami na robienie zdjęć i podziwianie okolicy z punktów widokowych.

Nie są to wysokie góry, maksymalna wysokość jaką osiągnęliśmy tego dnia to 750 m npm,  ale szlaki poprowadzone są bardzo atrakcyjnie i miejscami dość wymagające kondycyjnie, na niektórych punktach widokowych trzeba być ostrożnym ( ekspozycja). Z miejsc, które chciałem zobaczyć zabrakło tylko czasu na Buzdygan ( może innym razem).

Jeszcze jedno zdjęcie, tym razem widok jaki mają mieszkańcy z centrum wsi Sulov-Hradna - aż chciało by się mieć tam domek .

_DSC6998.thumb.jpg.1c0417960b558326ab2a9daf78648f39.jpg

 

 

 

 

 

 

_DSC6938.jpg

Edytowane przez Artur S
  • Lubię to ! 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mnich Moderator napisał:

@Artur S- popieram wnioski czcigodnych kolegów ? 

A swoją drogą, Ty też cierpisz na bezsenność spowodowaną upałami? ? 

 @Jędrek ?

Miałem po prostu wcześniej gości. Stary kumpel z żoną - przeszedłem z nim dziesiątki górskich szlaków więc nic dziwnego że się zasiedzielismy

 

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parking zaznaczony jako punkt startowy, jest niewielki, ludziki widziałem że stają na poboczu drogi ( bilecik z 3 EUR i tak trzeba wykupić ), myśmy stali autem około 800 metrów dalej, w centrum wsi. Tam jest trochę więcej miejsca i również parkometr z możliwością płacenia za postój kartą.

Nie wiem, czy mapa dla niezalogowanych wyświetla się poprawnie z trasą więc podam może etapy

zielony szlak do Gotickiej Brany, dalej do Zamku i zejście zielonym do Luki pod hradom

czerwony od Luki pod hradom do Sedlo pod Bradou i dalej do Pod Rohacom

żółtym w kierunku Skalne Okno ( Obrovska Brana ) i dalej do Luka pod Rohacom - stamtąd jest drogowskaz do  Sarkania Diera, powrót z jaskini tą samą ścieżką i dalej żółtym do Luki pri kamennom hribe i dlej do Skotna . Tam już w zależności od miejsca parkowania  w prawo lub w lewo ?

  • Lubię to ! 1
  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...