Pablo P 128 Posted February 16 Share Posted February 16 Poruszał się ktoś z forumowiczów kiedyś na rowerze w Tatrach Słowackich? Z tego co doczytałem to w niektórych miejscach jest dozwolone , zwłaszcza w tych asfaltowych. Ze Smokowca na Hrebenok, z Tatrzańskiej Polanki do Sląskiego Domu, ze Szczyrbskiego do Popradzkiego Stawu. Może to być wariant na czasowe skrócenie trasy. Znalazłem taką stronę z informacją http://www.planetagor.pl/articles/entry/Gdzie-na-rower-w-Tatrach-S-owackich- Widziałem też kiedyś filmik na youtubie jak para wybierała sie na Wysoką od strony Łysej Polany przez Białą Wodę, Dolinę Ciężką i Wagę, a dalej już standardowo przez Kogutka. Znaczną część Doliny przebyli na rowerach. W dolinie Białej Wody wg artykułu nie jest to dozwolone, nawet nie za bardzo jest gdzie je zostawić. Zastanawiam się jak to funkcjonuje w tych dozwolonych miejscach? Są jakieś miejsca typu stojaki itp., może nawet wypożyczają sprzęt? Quote Link to post Share on other sites
peter1 1,117 Posted February 17 Share Posted February 17 Zamieściłeś dobrego linka i tam wszystkie trasy są opisane. Pojedyncze osoby na rowerze widziałem w Białej Wodzie. Ale chyba jest to dozwolone tylko do leśniczówki. Tam można zostawić przy płocie. Nie widziałem specjalnych stojaków ani wypożyczalni(ale może stojaki są, po prostu nie zwracałem uwagi). Raczej każdy korzysta z własnego roweru. Najbardziej popularna trasa dla 'kolarzy' to Popradskie Pleso, Rohacka, Cicha i Koprowa. Wszędzie gdzie jest asfalt. 21 godzin temu, Pablo P napisał: Widziałem też kiedyś filmik na youtubie jak para wybierała sie na Wysoką od strony Łysej Polany przez Białą Wodę, Dolinę Ciężką i Wagę, a dalej już standardowo przez Kogutka. Znaczną część Doliny przebyli na rowerach. I jak ta para niby wracała? Tą samą drogą? Ciężko to sobie wyobrazić. Wejście na Wagę od Zmarzłego Stawu jest mega wyczerpujące bo idziesz w stromym nachyleniu w osuwającym się piargu. Zejście to już katastrofa. Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,009 Posted February 17 Share Posted February 17 Jest wypożyczalnia rowerów w Szczyrbskim Jeziorze koło parkingu i tych budek z różnymi rzeczami. Widziałam rowerzystów wszędzie tam gdzie jest asfalt i na szlaku do Zielonego Stawu. Quote Link to post Share on other sites
Pablo P 128 Posted February 17 Author Share Posted February 17 3 minuty temu, peter1 napisał: I jak ta para niby wracała? Tą samą drogą? Ciężko to sobie wyobrazić. Wejście na Wagę od Zmarzłego Stawu jest mega wyczerpujące bo idziesz w stromym nachyleniu w osuwającym się piargu. Zejście to już katastrofa. Tak wiem że tam jest stromo i w dodatku spadające kamienie. Na filmie nie jest pokazane jak wracali. Chyba wrócili? Chciałem wstawić linka ale nie mogę bo youtube nie zezwala na wklejanie linków na tatromaniaku. Wpisz sobie vysoka tatry w wyszukiwarce youtube to pierwszy filmik powinien być ten o którym pisałem, przynajmniej mi tak się pokazuje WYSOKA (Vysoká) 2547 m.n.p.m. to jego nazwa. Quote Link to post Share on other sites
peter1 1,117 Posted February 17 Share Posted February 17 Spoko. Skoro nie pokazali zejścia to nie będę szukał. Po prostu ciekawy byłem. Ja wracałem przez Rysy. Quote Link to post Share on other sites
Pablo P 128 Posted February 17 Author Share Posted February 17 15 minut temu, peter1 napisał: Spoko. Skoro nie pokazali zejścia to nie będę szukał. Po prostu ciekawy byłem. Ja wracałem przez Rysy. Wchodziłeś na Wagę z Ciężkiej i dalej na Wysoką a później powrót przez Rysy? Jeżeli tak to ile Ci to zajęło? Ja myślałem o trasie przez Białą Wodę, dolinę Ciężką, Wagę i Rysy a dalej do Morskiego. Taki wariant w mojej ocenie mógłby zając około 12 h. Co do rowerów w górach to nie jestem jakimś zwolennikiem ale w niektórych miejscach mogły by się przydać. U nas oprócz Chochołowskiej nie wolno, ale gdyby można było np do Morskiego, zaoszczędziło by to sporo czasu i tak mało ciekawego marszu po tym asfalcie i patrzenia na te bryczki konne, które bym zlikwidował gdyby to ode mnie zależało ale to jest moje zdanie. Nie wyobrażam sobie natomiast aby ktoś zasuwał na rowerze np. magistrala tatrzańską, ale już czarną drogą do Murowańca, tak. Quote Link to post Share on other sites
peter1 1,117 Posted February 17 Share Posted February 17 Nie wiem ile mi zajęło. Cały dzień na pewno. Z Wagi potem poszedłem od razu na Rysy. Start i meta były na Łysej. Moje relacje znajdziesz w tematach Wysoka i Dolina Ciężka. 1 1 Quote Link to post Share on other sites
Q'bot 1,611 Posted February 17 Share Posted February 17 Ja byłem rowerem w Dolinie Cichej, Ziarskiej i Rohaczowej - generalnie są tam namiastki asfaltu, lecz jazdy na szosie bym nie polecał, jeśli już to z grubym laciem ze względu na dziury, koleiny i dość śliską nawierzchnię. A rower zostawiałem najzwyczajniej w krzokach - kto i dlaczego miałby w nich czegoś szukać nocą? 4 Quote Link to post Share on other sites
Jędrek 662 Posted February 19 Share Posted February 19 Dnia 17.02.2023 o 13:51, Pablo P napisał: U nas oprócz Chochołowskiej nie wolno, (...) czarną drogą do Murowańca Czarnym do Murowańca też wolno (a z góry nawet szybko) 😁 W czasie niedawnego remontu przedwojenne kocie łby zostały przykryte tłuczniem (na ile skutecznie, to się z czasem okaże) i jedzie się podobno dużo lepiej. 1 Quote Link to post Share on other sites
Pablo P 128 Posted February 19 Author Share Posted February 19 1 godzinę temu, Jędrek napisał: Czarnym do Murowańca też wolno (a z góry nawet szybko) 😁 W czasie niedawnego remontu przedwojenne kocie łby zostały przykryte tłuczniem (na ile skutecznie, to się z czasem okaże) i jedzie się podobno dużo lepiej. Szedłem tą drogą w 2005, rzeczywiście było nieźle Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.