Pablo P Opublikowano 16 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2023 Poruszał się ktoś z forumowiczów kiedyś na rowerze w Tatrach Słowackich? Z tego co doczytałem to w niektórych miejscach jest dozwolone , zwłaszcza w tych asfaltowych. Ze Smokowca na Hrebenok, z Tatrzańskiej Polanki do Sląskiego Domu, ze Szczyrbskiego do Popradzkiego Stawu. Może to być wariant na czasowe skrócenie trasy. Znalazłem taką stronę z informacją http://www.planetagor.pl/articles/entry/Gdzie-na-rower-w-Tatrach-S-owackich- Widziałem też kiedyś filmik na youtubie jak para wybierała sie na Wysoką od strony Łysej Polany przez Białą Wodę, Dolinę Ciężką i Wagę, a dalej już standardowo przez Kogutka. Znaczną część Doliny przebyli na rowerach. W dolinie Białej Wody wg artykułu nie jest to dozwolone, nawet nie za bardzo jest gdzie je zostawić. Zastanawiam się jak to funkcjonuje w tych dozwolonych miejscach? Są jakieś miejsca typu stojaki itp., może nawet wypożyczają sprzęt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peter1 Opublikowano 17 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2023 Zamieściłeś dobrego linka i tam wszystkie trasy są opisane. Pojedyncze osoby na rowerze widziałem w Białej Wodzie. Ale chyba jest to dozwolone tylko do leśniczówki. Tam można zostawić przy płocie. Nie widziałem specjalnych stojaków ani wypożyczalni(ale może stojaki są, po prostu nie zwracałem uwagi). Raczej każdy korzysta z własnego roweru. Najbardziej popularna trasa dla 'kolarzy' to Popradskie Pleso, Rohacka, Cicha i Koprowa. Wszędzie gdzie jest asfalt. 21 godzin temu, Pablo P napisał: Widziałem też kiedyś filmik na youtubie jak para wybierała sie na Wysoką od strony Łysej Polany przez Białą Wodę, Dolinę Ciężką i Wagę, a dalej już standardowo przez Kogutka. Znaczną część Doliny przebyli na rowerach. I jak ta para niby wracała? Tą samą drogą? Ciężko to sobie wyobrazić. Wejście na Wagę od Zmarzłego Stawu jest mega wyczerpujące bo idziesz w stromym nachyleniu w osuwającym się piargu. Zejście to już katastrofa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 17 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2023 Jest wypożyczalnia rowerów w Szczyrbskim Jeziorze koło parkingu i tych budek z różnymi rzeczami. Widziałam rowerzystów wszędzie tam gdzie jest asfalt i na szlaku do Zielonego Stawu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo P Opublikowano 17 Lutego 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2023 3 minuty temu, peter1 napisał: I jak ta para niby wracała? Tą samą drogą? Ciężko to sobie wyobrazić. Wejście na Wagę od Zmarzłego Stawu jest mega wyczerpujące bo idziesz w stromym nachyleniu w osuwającym się piargu. Zejście to już katastrofa. Tak wiem że tam jest stromo i w dodatku spadające kamienie. Na filmie nie jest pokazane jak wracali. Chyba wrócili? Chciałem wstawić linka ale nie mogę bo youtube nie zezwala na wklejanie linków na tatromaniaku. Wpisz sobie vysoka tatry w wyszukiwarce youtube to pierwszy filmik powinien być ten o którym pisałem, przynajmniej mi tak się pokazuje WYSOKA (Vysoká) 2547 m.n.p.m. to jego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peter1 Opublikowano 17 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2023 Spoko. Skoro nie pokazali zejścia to nie będę szukał. Po prostu ciekawy byłem. Ja wracałem przez Rysy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo P Opublikowano 17 Lutego 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2023 15 minut temu, peter1 napisał: Spoko. Skoro nie pokazali zejścia to nie będę szukał. Po prostu ciekawy byłem. Ja wracałem przez Rysy. Wchodziłeś na Wagę z Ciężkiej i dalej na Wysoką a później powrót przez Rysy? Jeżeli tak to ile Ci to zajęło? Ja myślałem o trasie przez Białą Wodę, dolinę Ciężką, Wagę i Rysy a dalej do Morskiego. Taki wariant w mojej ocenie mógłby zając około 12 h. Co do rowerów w górach to nie jestem jakimś zwolennikiem ale w niektórych miejscach mogły by się przydać. U nas oprócz Chochołowskiej nie wolno, ale gdyby można było np do Morskiego, zaoszczędziło by to sporo czasu i tak mało ciekawego marszu po tym asfalcie i patrzenia na te bryczki konne, które bym zlikwidował gdyby to ode mnie zależało ale to jest moje zdanie. Nie wyobrażam sobie natomiast aby ktoś zasuwał na rowerze np. magistrala tatrzańską, ale już czarną drogą do Murowańca, tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peter1 Opublikowano 17 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2023 Nie wiem ile mi zajęło. Cały dzień na pewno. Z Wagi potem poszedłem od razu na Rysy. Start i meta były na Łysej. Moje relacje znajdziesz w tematach Wysoka i Dolina Ciężka. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Q'bot Opublikowano 17 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2023 Ja byłem rowerem w Dolinie Cichej, Ziarskiej i Rohaczowej - generalnie są tam namiastki asfaltu, lecz jazdy na szosie bym nie polecał, jeśli już to z grubym laciem ze względu na dziury, koleiny i dość śliską nawierzchnię. A rower zostawiałem najzwyczajniej w krzokach - kto i dlaczego miałby w nich czegoś szukać nocą? 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 19 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2023 Dnia 17.02.2023 o 13:51, Pablo P napisał: U nas oprócz Chochołowskiej nie wolno, (...) czarną drogą do Murowańca Czarnym do Murowańca też wolno (a z góry nawet szybko) W czasie niedawnego remontu przedwojenne kocie łby zostały przykryte tłuczniem (na ile skutecznie, to się z czasem okaże) i jedzie się podobno dużo lepiej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo P Opublikowano 19 Lutego 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2023 1 godzinę temu, Jędrek napisał: Czarnym do Murowańca też wolno (a z góry nawet szybko) W czasie niedawnego remontu przedwojenne kocie łby zostały przykryte tłuczniem (na ile skutecznie, to się z czasem okaże) i jedzie się podobno dużo lepiej. Szedłem tą drogą w 2005, rzeczywiście było nieźle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur S Opublikowano 24 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2023 Kilka razy jechałem rowerem Koprową, w teorii wolno podjechać do wodospadu, ale w praktyce da się kawałek dalej. Potem rower w krzaki kawałek od szlaku i z buta albo Hlińską , albo na Zawory , albo Ciemnosmreczyńską. Pod górę może zbyt wiele czasu nie zaoszczędziłem, ale za to powrót to bajka - wystarczyło raz nadepnąć na pedały i ponad 9 km w dół na luziku 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Q'bot Opublikowano 9 Maja 2023 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2023 (edytowane) Ktoś kojarzy mapę Słowacji z oznaczonymi trasami gdzie się komuś uwidział znak zakazu wjazdu rowerem? Kiedyś się planuję ruszyć ze Zwardonia w okolice Żyliny, lecz pamiętam, że po drodze w losowych miejscach stały zakazy, choć trasa już była zwykłą europejską, a nie ekspresówką. Edytowane 9 Maja 2023 przez Q'bot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregorpc Opublikowano 1 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2023 Dnia 19.02.2023 o 17:24, Jędrek napisał: Czarnym do Murowańca też wolno (a z góry nawet szybko) W czasie niedawnego remontu przedwojenne kocie łby zostały przykryte tłuczniem (na ile skutecznie, to się z czasem okaże) i jedzie się podobno dużo lepiej. Po tłuczniu zle sie podjeżdzą ,może dla tego to zrobili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavlapavla Opublikowano 18 Czerwca Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca A jaki typ roweru sprawdzi się turystycznie? Gravel czy mtb? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deee Opublikowano 18 Czerwca Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca (edytowane) W moim przypadku, od dwóch lat na wyprawy gravel (szerszy baranek), wcześniej kilkanaście lat MTB. MTB było ok, ale gravel daje mi nieco więcej możliwości i polubiłem ten rodzaj kierownicy. Z innymi kierownicami nie mam doświadczeń. W górach dobrze sprawdzą się też elektryczne https://www.fischer-ebike.pl/produkty/e-bike/e-bike-mtb,2,15374 Ciekawe modele na dłuższe wycieczki ma Fischer. Edytowane 20 Czerwca przez Deee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.