Skocz do zawartości

Biokovo


Fibi

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno tu nie zaglądałam, może dlatego, że z Tatrami ostatnio jakoś mi nie po drodze?☹️ Ale to, że nie byłam w Tatrach wcale nie oznacza, że nie byłam w górach, to raczej byłoby trudne do przetrawienia. Końcówkę sierpnia niespodziewanie spędziliśmy w Chorwacji. To moja druga podróżnicza miłość na równi z Tatrami. Częściowo oczywiście czas spędziliśmy na plaży, tak jak to robią normalni ludzie, ale że w okolicy są całkiem ciekawe góry, dużym błędem byłoby z nich nie skorzystać. Urlop spędzaliśmy u podnóża Biokova- największego i najwyższego masywu w Chorwacji. Postanowiliśmy któregoś dnia, że zdobędziemy jego najwyższy szczyt- Sv. Jure. Pagór ma wysokość 1764m i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że idzie się tam praktycznie z poziomu morza. My kwaterkę mamy na wysokości 130 m npm. więc zadanie jest nieco ułatwione, ale i tak musimy pokonać ponad 1600 m. przewyższenia. To więcej niż z Palenicy na Rysy?

Pobudka 4 rano, 5.35 wymarsz, o 6 odnajdujemy wejście na szlak:

sj1.jpg.34c5355ed31d7505c5a004320449c597.jpg

Bardzo szybko robi się stromo, a nasz szlak to liczne zakosy poprowadzone przez niezwykle upierdliwe piargowisko.

h132.jpg.2e92a1b11569e98384438a45d3cff957.jpg

h134.jpg.e9a29bf71ff94f18b7b5742efcbd31f6.jpg

Po około 1,5 godziny doszliśmy do najtrudniejszego miejsca na szlaku- stromego żlebu z milionem obsypujących się kamieni:

h139.jpg.e9ac0493550645cb103c79a00b56f2d4.jpg

 

Zdjęcie w ogóle nie oddaje tych stromizn, ale tam się po prostu zjeżdżało z tym całym śrutem.

Okazało się, że w tych dziwnych górach żyją kozice:

h138.jpg.63a545fb1e1f35ace620bdbaf3724e0e.jpg

Po wyjściu z tego piargowego piekła szlak robi się przyjemniejszy, za to słabiej oznakowany, co oczywiście skutkuje pogubieniem się i kłótnią?

h147.jpg.3a521080a528faa908e142e231b23e2f.jpg

 

W takich pięknych okolicznościach robimy przerwę śniadaniową(jest dopiero 9, a my jesteśmy już całkiem wysoko).

Dalsza część szlaku to taki płaskowyż. Idziemy raz z górki, raz pod górę i trochę po płaskim acz niewygodnym. Tutaj zaczynam mieć kryzys i jakoś dziwnie oddychać. Trochę przez ten oddech nie mam siły iść więc robię pięć kroków a potem się zatrzymuję. Mąż mówi, że mam chorobę wysokościową? Ale nie wydaje mi się, to za niska wysokość ? Trochę wpadam w panikę, że pewnie złapałam koronawirusa?

h153.jpg.56dd4708d934d39232a46e88fa9225c3.jpg

Widać już szczyt, ale to jest złudzenie, gorsze niż w drodze na Małołączniak czy Sławkowski ?

Po wielu godzinach mordęgi dochodzimy do asfaltowej drogi:

h155.jpg.3832a0449bc73856f0b2296c9b0d3b92.jpg

Na szczyt można wjechać samochodem, ale to jest opcja dla mięczaków, więc nie była brana pod uwagę?

Od połączenia drogi z naszym szlakiem mamy do wyboru dwie opcje- dalej szlakiem(stromo!) lub asfaltem (długooo i nuuudno). Wybieramy opcję nr 1.

h158.jpg.d41fb62215290393b31f779e4f626a28.jpg

Droga jest nawet zaporęczowana ? ale jak dla mnie to bardziej przeszkadza niż pomaga, wolę sobie wyszukać wygodniejszych kamieni niż iść wzdłuż tej liny.

Było długo i męcząco, ale po 5 godzinach i 40 minutach od wyjścia z  "domu" stanęliśmy na szczycie ?

 

 

h159.jpg.dd87f39407dd74fc070f58991b450635.jpg

W Dalmacji często spotyka się małe kościoły na szczytach gór, tym razem nie było inaczej:

h163.jpg.f22d41eadab4b4c8bfa6720d8238c1a1.jpg

 Hurra, pokonaliśmy największe przewyższenie ever! Nie czuję jednak ani dumy, ani szczęścia, jestem jakaś otępiała, chcę tylko usiąść i się patrzeć?

Na górze spędzamy aż godzinę, trochę jestem rozczarowana, że nie ma tu schroniska z zimnym piwkiem.

Decydujemy się w końcu na zejście drogą asfaltową( to z tęsknoty za Morskim Okiem, te góry to jakieś dziwne, suche takie, ani potoczku, ani stawu, ani nic ?

Asfaltem, w porównaniu z tymi spadającymi kamieniami schodzi mi się doskonale. No i jeszcze czynne schronisko z piwem znajdujemy po drodze. To przycupniemy sobie tu na godzinkę ?

Tyle już zeszliśmy:

h169.jpg.8d77be3749f922f6f35657a716e73b94.jpg

Na wysokości 1228 m. npm, na przełęczy o nazwie Ravna Vlaska czeka na nas dodatkowa atrakcja. To szklana kładka wisząca nad przepaścią. Nazywa się to Biokovo Skywalk i istnieje od lipca tego roku. Trochę się tego boję ?

h179.jpg.bb7e26b705a3a647974bb3f91ed4e072.jpg

 

mk7.jpg.ec285d5e97e7b3e40df5c7dc23487461.jpg

Po zwiedzeniu kładki należało podjąć decyzję: albo idziemy szlakiem(ale tu trzeba się cofnąć 1 km lekko pod górę), albo asfaltujemy do końca. Uparłam się na asfalt, bo bałam się schodzenia po ruchomych kamieniach, ale nie przewidziałam jakoś, że ten asfalt ma jeszcze 15 km. i będzie wlókł się w nieskończoność. No, ale jak ja się czasem uprę na coś bezsensownego to nic nie jest w stanie mnie od tego odwieść?

h183.jpg.89f7d07cc1aa92efa2f1d2f411f64795.jpg

Droga była długa i nudna, a zejście zajęło nam aż 6 godzin.

Po zejściu dopiero zaczęły się prawdziwe przykrości. To nie Zakopane i busów żadnych tu nie ma, a wyszliśmy w środku niczego. Do "domu" jakieś 8 km. Na stopa nie ma co liczyć, kto by tam takich upoconych śmierdziuchów chciał zabierać ? Idziemy zatem 2 kilometry do najbliższej knajpy by zjeść kolację i wypić kolejne zimne piwko. Nieco złudnej nadziei wlewa w me serce przystanek autobusowy. Ale nie ma tak dobrze, autobus o 10.20. Jutro. Tyle to chyba nie będziemy czekać. Przeszliśmy asfaltem już ze 25 kilometrów to kolejne 7 chyba nam nie zrobi różnicy ? Najgorsze jest to, że tymi drogami zeszliśmy prawie do poziomu morza i na sam koniec trzeba podejść te 100 metrów na kwaterę. Ale jakoś i to zrobiliśmy ?

To był bardzo męczący, ale bardzo piękny dzień. Wycieczka trwała aż 16 godzin, ale mieliśmy długie przerwy na piwo i jedzenie ?

PS. I tak bardziej zmęczona byłam po Jarząbczym ?

  • Lubię to ! 9
  • Wow 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.10.2020 o 19:41, Zośka napisał:

@Fibi szacun za to przewyższenie a jeszcze większy za te kilometry asfaltu?

A na to  coś szklanego nigdy bym nie wlazła?

Ten asfalt to uważam raczej za głupotę i powód do wstydu, ale dzięki ?

Szklane coś nie było takie złe, bardziej to się boję pionowych drabin.

 

Dnia 12.10.2020 o 20:13, Anuś napisał:

Pięknie tam, byłam tez 3 lata temu w lipcu ale niestety w gorach nie.... i nie wiem czy bym poszła 42° było wtedy więc nie dla mnie taki upał w gorach... 

Ale szacun za zdobycze ? 

Zdjecia piękne ?

Dzięki ? Ja wybrałam najzimniejszy dzień na wycieczkę- 29 stopni w cieniu zaledwie. A na szczycie to mogło być poniżej 20 stopni, bo zmarzałam.

 

Dnia 12.10.2020 o 21:38, Luk_ napisał:

Super wycieczka!:)

Właśnie @Fibi, też mi chodzi Chorwacja po głowie, ale jak to tam wygląda z temperaturami? Da się żyć? ?

Ja przeżyłam? Ale ja lubię ciepełko. Z temperaturami lepiej może być w maju i wrześniu.

Dnia 12.10.2020 o 22:18, jaaga76 napisał:

@Fibi szacun! Kilka lat temu polegiwałam pod Biokovem. Temperatury skutecznie zniechęciły do opuszczenia plaży... widoki były przednie ???

Dziękuję ? Temperatura jakoś mnie nie powstrzymała. Pierwsza część wycieczki odbyła się w cieniu wielkiej góry i wcześnie rano, więc upał dopiero na zejściu był odczuwalny.

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fibi 29° w cieniu to upał ? w górach pewnie zimniej...

Wiesz będąc tam byliśmy w Parku narodowym Krka, byłaś może? Piękne wodospady skały i las i ....... pełno żmij ? tak się wystraszyłam, że nie mialam już ochoty na żadne wycieczki..... kolejnego dnia weszliśmy na takie wzgórze z ruinami zamku w Novigradzie, tam mieliśmy hotel ( nie wiem jak się nazywała górka ) ale non stop patrzałam pod nogi ?? a widoki były piękne....

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wjesna napisał:

Łał, jak ładnie. Bajka. I ta kapliczka z kamienia taka prosta a taka piękna.

Bo najpiękniejsze są proste rzeczy ?

@AnuśW Krka akurat nie byłam, a co do żmij to zawsze patrzę pod nogi bo już miałam trzy bardzo bliskie spotkania z nimi. W tym jedno w Tatrach- na szlaku na Halę Stoły.

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...