jaaga76 Opublikowano 12 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia (edytowane) Jak zaplanowałam, tak zrobiłam i "smakuję" ferraty. Powiem, że z pewną nieśmiałością, ale z ogromną przyjemnością. Dziś w ramach "luźnego" były ferraty sportowe i z siebie dumna, przeszłam D!!! (to foty z ferraty B/C, autorstwa Rafała - bardzo dziękuję). Za to wczoraj wybraliśmy się na Małą Mojstrovkę, startując z Przełeczy Vrsic. Gdyby się ktoś wybierał - trzeba być wcześnie rano, bo parking nie jest wielki. Początkowo podchodzimy bardzo tatrzański szlakiem pod samą ferratę i potem juz jest cudownie - skała i żelazo... pnie się ferratka bardzo widowiskowo, nie ma jakiś bardzo trudnych momentów (moim zdaniem) i jak już człowiek jest pewien, że prawie koniec, to okazuje się że jeszcze ponad 150 w górę. To właśnie ten moment, kiedy okazuje się że na szczyt jest jeszcze kawałek... Warto się pomęczyć, bo z Małej Mojstrowki widoki są przepiękne. Przepiękne za to nie jest zejście, bo z dobra godzinę w sypkim terenie... a potem juz kosówka i koniec.... To jest Wielka Mojstrovka. Zdjęcie Ewy - bardzo dziękuję (góra i dół) Edytowane 12 Sierpnia przez jaaga76 8 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 12 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 6 minut temu, jaaga76 napisał(a): Jak zaplanowałam, mówiłem Ci już ,że jesteś hardkorem? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 12 Sierpnia Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 1 minutę temu, barbie609 moder napisał(a): mówiłem Ci już ,że jesteś hardkorem? Dziś jeszcze nie... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 12 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia @jaaga76 gratuluję i zazdroszczę widoków. A co to za ptaki na szczycie ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Q'bot Opublikowano 12 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia Jedno jest pewne, daty powstania zdjęć nie zapomnisz Kiedyś bym tam wrócił, ale obawiam się zarówno rozczarowania poziomem urbanizacji jak i moimi rozpadającymi się kolanami na podjazdach... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 12 Sierpnia Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 5 minut temu, Q'bot napisał(a): nie zapomnisz No nie.... , ale słowa Autorowi nie powiem... 6 minut temu, Q'bot napisał(a): poziomem urbanizacji Nie jest tak tragicznie. Jeszcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 12 Sierpnia Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia (edytowane) 21 minut temu, Zośka napisał(a): ptaki na szczycie Chrupa Alpejska, zwany Wieszczkiem (tak Google mówi) Edytowane 12 Sierpnia przez jaaga76 1 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wjesna Opublikowano 13 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia @jaaga76łał mega super świetna wycieczka! Normalnie cudo! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fibi Opublikowano 13 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia Pięknie I szok, że nie pada W Julijskich już kiedyś byłam i to w podróży poślubnej Ale to był przełom maja i czerwca, dużo padało i było pełno śniegu jeszcze, a chyba raków nie mieliśmy więc góry były podziwiane z dołu Chciałabym kiedyś wrócić, ale może niekoniecznie na ferraty. Czekam na więcej ofkors! No i zgadzam się z @barbie609 moder jesteś hardcorem 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 13 Sierpnia Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 25 minut temu, Fibi napisał(a): hardcorem Pozdrawiam spod Triglawa 5 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 13 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia @jaaga76 masz cudowną pogodę 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 16 Sierpnia Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia Triglav mój!!! Kolejny dzień poświęciliśmy na dojście do schroniska Triglavski Dom na Kredaricy - dobre 5-6 godzin drogi, najpierw piargami wśród kosówki, potem po kilkuhektarowym polu polodowcowym. Oczywiście z ferratami. Mecząca to była droga, a pierwotnie w planach był jeszcze Triglav. Z uwagi na potencjalne burze nasz atak szczytowy został przełożony na następny dzień. Z perspektywy widzę, że to była bardzo dobra decyzja, bo następnego poranka szczyt mieliśmy dla siebie. Południe minęło na relaksie w promyczkach słoneczka. Otoczenie zachęcało do tego rodzaju aktywności - wokół ławeczki i wiele miejsc do posiedzenia. Można sobie wyjść na wzniesienie obok. W schronisku bufet i całkiem dobrym jedzeniem (no może poza herbatą, ktora jest jak ulep...).Pokoje bardzo spoko, poza tym ze trzeba sobie kupić coś na kształt jednorazowej pościeli.... Swego śpiwór bez niej użyć nie można... przyjemność kosztuje ...7 euro. Wieczorkiem - jak pół schroniska - poszłam na zachod słońca. Było na co popatrzeć... i piękna burzowa chmura, która nas przez całe południe i ranek dnia następnego straszyła... Noc w schronisku nie była długa, bo o 5 grupa była gotowa do ataku szczytowego. Im byliśmy wyżej tym wyżej było słonko... Fantastyczny spektakl... Niepokojąca była wspomniana juz wcześniej chmura burzowa, w której co chwile pojawiały się złowieszcze błyski... Szlakowskaz przy schronisku wskazywał godzinę, ale konia z rzędem temu, kto tam w tyle sie wdrapie. Przy bardzo dobrym tempie to półtora godziny marszu. Droga nie jest specjalnie wymagająca, w zasadzie caly czas jest "kabel". Idzie się przyjemnie mimo ekspozycji. Na szczycie Triglava znajduje się niby schron (1) ale raczej nie należy do niego wchodzić w burzę z oczywistych względów, 2) właściwy jest tuż pod szczytem). Służy on Słoweńcom do pasowania na ...alpinistę?. Polega to na tym, że wkładają głowę do środka, a druga osoba obija im liną cztery litery.... cóż... co kraj to obyczaj. Oczywiście żartuje, bo dla Słoweńcom to ważny artefakt. Troszkę sobie posiedzieliśmy i czas było ruszać w dół, bo przecież czekało nas zejście do parkingu, które poza tym, że jest długie nie nastręczała wielu trudności. Poz drodze zaliczyliśmy zjazdy śnieżną rynną - przyjemna ochłoda, bo słońce dawało niemiłosiernie. Oczywiście do czasu, bo ostatnie 10 minut to sprint w deszczu i mega burzy.... no bo przecież musiałam zmoknąć... Zdjęcia: własne, Rafała i Michała cdn... 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fibi Opublikowano 16 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia Wspaniała to musiała być przygoda Fascynuje mnie ta jednorazowa pościel co to takiego? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 16 Sierpnia Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2 minuty temu, Fibi napisał(a): przygoda Jest mega 2 minuty temu, Fibi napisał(a): jednorazowa pościel Kojarzysz fartuchy jednorazowe lekarskie? To z takiego materiału dostajesz poszewkę na poduszkę i dwa duże prostokątne płachty. Co z poszewką to wiadomo, natomiast między dwa prostokąty wkładasz kołdrę, która na Ciebie czeka w pokoju. Zdaniem hatara tak jest... higieniczniej... , a prawda jest taka, że jest problem z wodą. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 16 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia @jaaga76 gratuluję zdobycia Triglava. Widoki fantastyczne 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 17 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia @jaaga76wczoraj zapomniałem napisać ,że jesteś hardcorem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 17 Sierpnia Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia (edytowane) Kolejnym punktem w planie wycieczki był Prisojnik - chyba mój naj. Świetna ferrata z końcem w monumentalnym oknie, ale poza tym sporo wspinania po skale i niezłe ekspozycje. To fragment ferraty - trzeba się przyjrzeć Wrażenie robi też twarz w skale. Generalnie dość wymagający szczyt, ale widoki i frajda wspinania wynagradza wszystko. Ta malutka postac na górze to ja (fota Michał) Piękna góra Edytowane 17 Sierpnia przez jaaga76 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wjesna Opublikowano 17 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia (edytowane) @jaaga76trudno Ci nie zazdrościc Wszystkie piękne i zachwyca To zorganizowany wyjazd czy na własną rękę? Edytowane 17 Sierpnia przez wjesna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 17 Sierpnia Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 13 minut temu, wjesna napisał(a): piękne Zdjęcia nawet w połowie nie oddają uroku . Alpy Julijskiej są niesamowite mieszanką. 14 minut temu, wjesna napisał(a): zorganizowany wyjazd Zorganizowany i to bardzo dobrze. Polecam każdemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 17 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia @jaaga76 z każdą wycieczką coraz ładniejsze widoki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.