Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 24.09.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
Wschody i zachody słońca, mgły i chmury w górach są piękne , ale jest ich wiele z każdej strony. Tym razem troszkę inne spojrzenie na góry, ponieważ czasami sie mówi , że góry wyglądaja kosmicznie, a więc trochę kosmosu w postaci księżyca wschodzącego właśnie zza szczytu Zirmesspitze w Astriackich Alpach. Jaki będzie odbiór.... zobaczymy ?3 punkty
-
2 punkty
-
(mniej więcej) Kiry - Hala Ornak - Dolina Tomanowa - Chuda Przełączka - Ciemniak - Krzesanica - Małołączniak - Kopa Kondracka - Przełęcz pod Kopą Kondracką - Goryczkowa Czuba - Kasprowy Wierch - Zielony Staw Gąsienicowy - Hala Gąsienicowa - Przełęcz między Kopami - Dolina Jaworzynka - Kuźnice Długość trasy - ok 28,5 km, najwyższy punkt - Krzesanica (2122 m n.p.m.), suma podejść ok 2100 m (chyba mój mały rekord, ale mogę się mylić) Tak jak w przypadku ostatniej wycieczki, cel był ustalony (Czerwone Wierchy z Hali Ornak), a potem...potem się zobaczy ? Choć wiedziałem, że raczej skończę w Kuźnicach, dlatego auto zostawiłem na parkingu pod Krokwią (póki co darmowy!) i wolałem z Dworca ruszyć do Doliny Kościeliskiej (Kiry), żeby potem nie lecieć jak szalony na busa. Najpierw odpowiem @Natalia D na pewne pytanie (mam coś takiego w głowie, że pamiętam duuużo ?) a propos tego, która wg mnie trasa lepsza na zejście/wejście, odpowiedź: zdecydowanie zielony szlak przez Tomanową! Nie ma co porównywać... najpierw spokojny, potem kamienie, odwrotnie jak czerwony, ale te kamulce mają jakiś sens, w większości miejsc wygodne schodki, sama przyjemność! Czerwony wygląda jakby przyjął kamienne odrzuty z zielonego, każdy kamulec w inną stronę, zabić się można. "Hej, zostało nam trochę gruzu ze szlaku, weźmy jeszcze jeden zróbmy, co?", sorry, ja tak to widzę ? zresztą idąc czerwonym widzimy głównie chaszcze, ewentualnie trochę Giewontu, zielony za to to piękne widoki na Tatry Zachodnie ? Szlakowskaz moim zdaniem sporo zakłamuje, mówiąc, że z Ornaku na Ciemniak jest 3h 55', jestem pewien, że każdy zrobi to krócej a w efekcie dłużej wyjdzie ten cały czerwony, którym więcej nigdy nie pójdę ? Czerwone Wierchy, kto był, wie, jakie są ? wspomnę tylko, że fajnie się szło w końcu od strony Ciemniaka, mniej wejścia niż odwrotnie, tzn może podobne różnice wysokości całościowo rzecz ujmując, ale, tak jak pisałem, wejście od Tomanowej bardzo miło mi upłynęło, więc potem w sumie spacerek. Dalej na Kasprowy też lepiej niż w drugą stronę, nie ma tego uczucia, że z tyłu są lepsze widoki, więc co chwilę patrzymy przez ramię ? Na Kasprowym odpocząłem dłużej, główkując, co dalej. opcji było wiele, łącznie z Karbem i zejściem do Czarnego Gąsienicowego, w końcu była dopiero godzina 15 ? Na szczęście moi najlepsi doradcy - kolana - przy zejściu z Kasprowego stanowczo powiedziały nie! Sporo razem przeszliśmy, nie tylko dziś, poszedłem więc na kompromis i stanęło na Zielonym Stawie a potem powrót do Murowańca. Przy stawie słońce tak mocno naparzało, że uznałem, że nie ma co robić zdjęć, aczkolwiek pewna Młoda Para i ich fotograf bawili się całkiem dobrze, więc, chyba to nie kwestia światła ? W okolicy schroniska miałem jeszcze przyjemność zobaczyć z BARDZO bliska TOPR-owskiego Sokoła, który nie wiedzieć czemu podchodził do lądowania w krzakach tuż koło mnie, tak mi się przynajmniej wydawało, gdyż ostre słońce psuło całą obserwację. Cóż, mam nadzieję, że to były tylko ćwiczenia, jedno jest pewne, czapki nigdy już nie znajdę ? Zdjęcia ciach i starczy!1 punkt
-
Gratulacje ? i jak wrażenia że szlaku? Potwierdzasz tę "monotonnie"? Pogodę żeś trafił bajka ? Zazdroszczę ?1 punkt
-
1 punkt
-
1. To są złożone konstrukcje wielomateriałowe i tego nie rozciągniesz. 2. Wilgoć / para wodna stosowana jest do rozciągania tylko materiałów naturalnych, na syntetyki nie działa w tej sposób. 3. Jedyny sposób na rozwiązanie problemu to sprzedać ze stratą i kupić odpowiedni rozmiar.1 punkt
-
Witam wszystkich. To mój pierwszy post na tym forum, więc zacznę od przedstawienia się. Mam na imię Piotrek, jestem raczej amatorskim górskim wędrowcem, moje buty zapewne są znacznie mniej schodzone niż większości forumowiczów ? Tatromaniaka czytam już od dłuższego czasu, ale na forum zdecydowałem się zalogować dopiero teraz, gdyż temat mnie bardzo ciekawi. W kwestii wschodów słońca mam dwie wątpliwości. Pierwsza z nich to taka, że by wejść jeszcze przed świtem na szereg szczytów, szczególnie w Tatrach, należy złamać zakaz nocnego poruszania się po szlakach, tak? Nikt się tym zbytnio nie przejmuje? Post uzupełnię zdjęciem mojego pierwszego (jak dotąd jedynego) wschodu słońca, widzianego ze Szrenicy. Trasa była w pełni legalna, a pokonałem ją nocą samotnie (bywały momenty, że miałem pełne portki) ? Wschód nie jest jakiś wybitny, ale zazwyczaj "pierwszy raz" nie jest jakiś spektakularny. Apetyt na kolejne został ?1 punkt
-
Hej oddałem buty do szewca. Rozciągnął je na gorąco i myślę, że kilka mm poszły na długość. Powiedział, że za kilka miesięcy za te pieniądze, które już zapłaciłem (30 zł) zrobi jeszcze raz to samo. Co do sprzedaży to za buty dałem 730 zł. Próbowałem sprzedać przez miesiąc, a cena na samym końcu była już 350 zł i nikt nie chciał. Powalcze jeszcze z nimi bo do komfortu brakuje kilku mm. Jeśli dalej będą za małe, a komfort chodzenia będzie mi nieodpowiadał to wtedy kupię następne.1 punkt
-
Bardzo piękny, widokowy szlak prowadzący z Kasprowego Wierchu przez Goryczkowe Przełęcze, Suche Czuby, Suchy Wierch Kondracki, Przełęcz pod Kondracką Kopą do Doliny Kondratowej. Nie wymagający, pełen pięknych widoków, można powiedzieć spacer przez zielone Tatry. Miałam w tym roku szczęście, na całym szlaku spotkałam kilka osób, a był to początek lipca i wspaniała pogoda ? Szlak czerwony-zielony-niebieski1 punkt
-
Się zobaczy, dla pewności pewnie raczki się przydadzą Tomanowa, Ciemniak, Kasprowy, jest plan ?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Cześć. Szlak pokonałem w drugą stronę - od Kondratowej po Kasprowy. Naprawdę warto go przejść, widoki super. Trudności większych nie ma, tak więc dla mało doświadczonego turysty będzie jak znalazł. Jest jeden moment, gdzie jest wydeptana ścieżka i trafia się na pionowy 3-4 metrowy kominek - oczywiście szlak tędy nie prowadzi :) Można się wpakować. Poniżej kilka zdjęć z przejścia.1 punkt
-
1 punkt
-
Piękny szlak na Czerwone Wierchy z Doliny Kościeliskiej przez Przysłop Miętusi i Kobylarzowy Żleb - łańcuchy. Dalej przejście przez Małołączniak, Krzesanicę na Ciemniak. U góry wszystko zasłoniły chmury, ale przy podejściu i zejściu piękne widoki. 16 kilometrów, około 1400 metrów podejścia i ponad 10 godzin w trasie. Wrześniowe Tatry są piękne. Opis szlaku na blogu.1 punkt
-
1 punkt