Witam wszystkich.
To mój pierwszy post na tym forum, więc zacznę od przedstawienia się. Mam na imię Piotrek, jestem raczej amatorskim górskim wędrowcem, moje buty zapewne są znacznie mniej schodzone niż większości forumowiczów ? Tatromaniaka czytam już od dłuższego czasu, ale na forum zdecydowałem się zalogować dopiero teraz, gdyż temat mnie bardzo ciekawi.
W kwestii wschodów słońca mam dwie wątpliwości. Pierwsza z nich to taka, że by wejść jeszcze przed świtem na szereg szczytów, szczególnie w Tatrach, należy złamać zakaz nocnego poruszania się po szlakach, tak? Nikt się tym zbytnio nie przejmuje?
Post uzupełnię zdjęciem mojego pierwszego (jak dotąd jedynego) wschodu słońca, widzianego ze Szrenicy. Trasa była w pełni legalna, a pokonałem ją nocą samotnie (bywały momenty, że miałem pełne portki) ? Wschód nie jest jakiś wybitny, ale zazwyczaj "pierwszy raz" nie jest jakiś spektakularny. Apetyt na kolejne został ?