Skocz do zawartości

Czy byliście na wyprawie w Tatrach z przewodnikiem?


Leszek Andrzej

Rekomendowane odpowiedzi

@Leszek Andrzej dzięki za wyczerpującą odpowiedź!

Ja także mam wypróbowanego Słowaka, chodzimy od lat ale nie co roku(że względów finansowych). Palo Kuna się nazywa. A drugim wartym polecenia jest Andrzej Chrobak, którego polecono mi tu na forum(dzięki @jaaga76).

Gratuluję przyjaźni z Tatarką. Niesamowita sprawa! 🙂

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, jaaga76 napisał:

a paragon dostajesz?

Korzystam z usług przewodników w róznych formach, czyli chodzę z nimi na wyprawy na pozaszlaki, ale też w ramach zorganizowanych grup. I o ile przy grupie zorganizowanej wszystko raczej jest jasne, bo najczęsciej zawarta jest umowa, określone warunki itd, to w przypadku wyjść jeden na jeden (ewentualnie dwóch) to sporo rzeczy jest niedopowiedzianych. Chociażby kwestia relacji - mam tu na myśle pojęcie tzw. wypraw partnerskich oraz odpowiedzialności.  W 2022 roku pod Gerlachem zginęły 3 osoby.... szły z przewodnikiem, czy z kolegą? Jaki był zakres odpowiedzielności...? 

Póki nic sie nie dzieje jest ok, ale jak coś się stanie.... (oby nigdy nie!!!!). Taka refleksja mnie naszła.  

Tak słyszałem o tym wypadku. Szli zimą trasą używaną w lecie z kolegą  bardziej doświadczonym i chyba wspinaczem ale jak widać nie znającym tego rejonu. W zimie podchodzi i schodzi się od strony Doliny Batyżowieckiej oni trawersowali Kocioł Gierlacha czyli szli od strony Doliny Wielickiej. W górach też ważne jest szczęście albo inaczej jest bardzo ważne. Ratownik czy przewodnik wspina się lepiej od klientów ale też nie przewidzi wszystkiego i też może się potknąć itd. Z drugiej strony jak widzi że klient ma problemy techniczne lub kondycyjne to zawróci. Oni niestety też giną. Vlado zginął na Ganku w trakcie wspinaczki z córką. Urwał się mu chwyt i runął bo wyrwały się tkzw. przelotki. Córki nie wyrwało ze stanowiska.

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Marzy mi się wyjście z przewodnikiem na Gerlach, ale to nie ja moją formę. Sam sobie to mogę iść żółwim tempem, ale gdyby iść w grupie "hartów" lecących w górę jak choćby mój stryj (który odbił z rodziną nad Smreczynski Staw, wrócił do schroniska, dogonił mnie w połowie podejścia na Ornak i na Bystrej był z godzinę przede mną) to bym ich makabrycznie spowalniał. 

Bo wyleżeć bym i pewnie wylazł, tylko musiałbym wyjść przed świtem i mieć cały dłuuuugi letni dzień 😉

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, pmwas napisał(a):

Marzy mi się wyjście z przewodnikiem na Gerlach, ale to nie ja moją formę. Sam sobie to mogę iść żółwim tempem, ale gdyby iść w grupie "hartów" lecących w górę jak choćby mój stryj (który odbił z rodziną nad Smreczynski Staw, wrócił do schroniska, dogonił mnie w połowie podejścia na Ornak i na Bystrej był z godzinę przede mną) to bym ich makabrycznie spowalniał. 

Bo wyleżeć bym i pewnie wylazł, tylko musiałbym wyjść przed świtem i mieć cały dłuuuugi letni dzień 😉

Kwestia umowy z przewodnikiem i zapewne też ceny. 

Ja już też nie jestem ścigantem, więc taka spokojna wyprawa całodniowa by mi pasowała, najlepiej jeszcze z podwózką do Śląskiego Domu 👍 Na szczycie też chciałbym posiedzieć z godzinkę co najmniej.

Wiadomo że ze Słowakiem traktującym to jak zwykła robotę i chcącym być na 15-tą w domu takie coś nie przejdzie. Ale przewodników przecież trochę jest, może więc i taką ofertę "bez spiny" któryś by wziął pod uwagę. W razie czego w przyszłym roku, pod koniec czerwca, jestem chętny. 🙂

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, J@n napisał(a):

wystarczy przenocować w schronisku

Też można. Tylko ja bardzo rzadko planuję i rezerwuję cokolwiek z wyprzedzeniem większym niż miesiąc-dwa. Niestety dogranie urlopów w kilku miejscach jest zawsze trudne plus obowiązkowe imprezy rodzinne w weekendy itp 

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, J@n napisał(a):

Rezerwowałeś wcześniej czy spontanicznie ?

Rezerwowałem z miesięcznym wyprzedzeniem, natomiast na pewno było 1 czy 2 wolne miejsca podczas mojego noclegu.

ps. wtedy miejsce kosztowało 24 e a śniadanie 11e (wypasione, bo korzystasz z tego samego co goscie z "wysokiej półki" 🙂

Edytowane przez Capricorn
  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...