Skocz do zawartości

2 tygodnie jaskinie, Krywań, Szpiglasowy Wierch, Świstówka, Krzyżne, Kościelec, Przełęcz pod Chłopkiem, Jarząbczy Wierch,


ukasus

Rekomendowane odpowiedzi

Dopiero teraz dodaje podsumowanie wakacyjnego wyjazdu. Trzeci rok pod rząd Zakopane, nie wyobrażam sobie innej opcji na kolejne lata.

Pierwszego dnia na rozchodzenie Smocza jama i ..


20210806_141145.thumb.jpg.9483e6096dcf4852f2859d516a860364.jpg

Jaskinia Mylna.

20210806_150546.thumb.jpg.3fc96b5e1e1970586d16cd829a2b9a62.jpg

Dzieci zachwycone, szczególnie Mylną bo lubią chodzić w kaskach, do tego czołówki. 

20210806_151844.thumb.jpg.428d3d64b0de73bc30af2c7c966b1d81.jpg

Kolejny dzień już cos ambitniejszego. Kierunek Krywań.20210807_071607.thumb.jpg.3f5f8630aeefbcf9f3ee1bcb3d963661.jpg

Góra mocno kondycyjna, nie odpuszcza. Startowaliśmy z Tri studničky i ruszyliśmy zielonym szlakiem. Po wyjściu z kosówek zobaczyliśmy szczyt po raz pierwszy. Zapowiadało się, że jest szansa na panoramę ze wierzchołka. 

20210807_102025.thumb.jpg.3e7a4a700b769671ff9e1fadacd5c239.jpg

Po dojściu do niebieskiego szlaku zrobiło się skaliście. Na dojściu do grani kilkukrotnie trzeba pomóc sobie rękami. Syn po wejściu na Kościelec (o czym niżej) powiedział, że Krywań był dla niego trudniejszy.

20210807_111158.thumb.jpg.0d1d58dcfe1ae4c9ec281607ac4dd853.jpg

Im wyżej byliśmy tym mniej było widać. Najbardziej nas zdziwiło jak mijaliśmy parę z jamnikiem w plecaku. Wracali ze szczytu!!! Większe psy wchodziły o własnych siłach.

20210807_121920.thumb.jpg.bd206a3d4c66176f41354231c6ae824f.jpg

Przy krzyżu widoczność na kilka metrów. ?

20210807_131220.thumb.jpg.a5432cb0022a6507b9cc22cacc4a1c6f.jpg

Pogoda była złośliwa, jak zeszliśmy to przewiało chmury.

20210807_131830.thumb.jpg.a89b00148a43e3b01c21b714c1a43b12.jpg

Zejście niebiskim do Jamskiego Stawu

20210807_140314.thumb.jpg.35679fb1e364a568efc770ce38e08614.jpg

20210807_140503.thumb.jpg.d9a46c73ca95b42800202fae91e7db5e.jpg

i dalej czerwonym w miejsce startu. Ten Czerwony szlak jest chyba mało uczęszczany wnioskuję po tym ze jest mocno zarośnięty. Przebiega po środku zdjęcia z kwiatami. ?

20210807_180130.thumb.jpg.822b2b47511a8ad58eb2a9c05e81aeff.jpg

Schodząc spotykamy miejscowych którzy zbierają jagody (chyba?). W Tatrach słowackich to legalne ?

 

 

Kolejnego dnia odpoczywamy czyli udajemy się do Piątki.  Mamy tam dwa noclegi. 

Nie odmówiliśmy sobie jednak spaceru doliną. Spotkaliśmy tam jelenia (omijamy go szerokim łukiem).20210808_145419.thumb.jpg.138f53cef9d405a4756e576287667d84.jpg

O 19 msza. Ksiądz franciszkanin odprawił ją w jadalni.

20210808_190003.thumb.jpg.b1c8cecc4634fcad9a4312633be1f651.jpg

Wieczorem przed schroniskiem festiwal chmur. Ksiądz zszedł na piechotę prawdopodobnie Doliną Roztoki. Dzieciom bardzo podobało się w kuchni turystycznej w której ładowaliśmy telefony. Przy okazji można było posłuchać gdzie  chodzili obecni taternicy.20210808_201206.thumb.jpg.425fb5d4b1a7b2c79f7da118308c72b5.jpg

Kolejnego dnia o 6 pogoda sprzyjająca to kierujemy się do Morskiego Oka przez Szpiglasowy Wierch.

20210809_064409.thumb.jpg.89d3ba4155051454fc9b9d4b5aeb8b06.jpg

Po odbiciu żółtym szlakiem na Szpiglasową Przełęcz mała przerwa i odkrycie wyjazdu. Gulasz angielski to najlepszy przysmak na szlaku. W tle Kozi Wierch.

20210809_073857.thumb.jpg.7fa67dc639f07aa0a6242dfb7b383896.jpg

Kolejny postój trochę wyżej z widokami na stawy. 

20210809_084545.thumb.jpg.cc846f646e82490107ec857c4a489505.jpg

Zaczęło się to co dzieciom sprawiało najwięcej frajdy - łańcuchy. Całe szczęście ostatni etap do przełęczy idziemy w cieniu, bo ostre słońce dawało nam się we znaki. 

20210809_093843.thumb.jpg.31c0bd651cdc6406c27ac091208298a5.jpg

20210809_094321.thumb.jpg.b3b2a2fdb16797258084336d87d020ab.jpg

Po minięciu przełączy wchodzimy na szczyt i udajemy się cerpostradą do Morskiego Oka.

20210809_111024.thumb.jpg.3e8e8e6cdbc72190a500bf94ed9402ac.jpg

20210809_112442.thumb.jpg.7f815b8d24e3007199e3417ff6f87455.jpg

Gdy pojawia się schronisko decydujemy, że nie będziemy zachodzić nad sam staw bo jest za dużo ludzi.

20210809_120055.thumb.jpg.c7c84a7d7b7455a33ba96146a25f631d.jpg

Przez Świstawkę wracamy do Piątki.20210809_142921.thumb.jpg.d10119668e38a181a9147ff7dabf9f4f.jpg

 

Z samego rana ruszamy do Murowańca. Dzieci zaspane, ale widoki ze szlaku na Krzyżne wynagrodziły pobudkę.20210810_052759.thumb.jpg.14077bc60eabf36b8a380dfb2b6d112b.jpg

 

Najpiękniejszy wschód jaki w życiu widziałem. Zdjęcie nie oddaje tego festiwalu kolorów.20210810_073403.thumb.jpg.b079187e5abea1a80a4f4108f7ef5126.jpg

Po drodze mijaliśmy kilka kozic (na dole zdjęcia). W tle Dolina Pięciu Stawów.

20210810_063637.thumb.jpg.50c590bb9d0df0914a0630958188138a.jpg

Na przełęczy śniadanie,  czasu było sporo, widoki rewelacyjne. Spędziliśmy tam około godziny w międzyczasie zza chmur wyszło słońce.

20210810_074733.thumb.jpg.9cdf53773ff87b7cebe3bc02470ed0e7.jpg

Spacerowym tempem zeszliśmy do Murowańca.

20210810_083547.thumb.jpg.8d6f4c5bb73bebc02b20eac302de7184.jpg

 

Tam po obiedzie młody spytał czy nie zabiorę go na Kościelec. Byłem już lekko ztyrany, ale nie mogłem mu odmówić. Żona została z córka przy Czarnym Stawie Gąsienicowym bo młoda była zbyt zmęczona. 

 

 

Pod samym szczytem spotkałem  kobietę z synem której pomogłem zejść bo się "przykleiła do skały",. Twierdziła, że dalej zejdzie sama. 

20210810_172012.thumb.jpg.7f4e15baccdf39fad93c8c42d098843d.jpg

Po krótkim odpoczynku schodząc spotkaliśmy tą panią w tym samym miejscu. Bała się zejść dalej. Sprowadziłem ja wraz z dwoma wspinaczami, którzy weszli na Kościelec drogą wspinaczkową.

20210810_183236.thumb.jpg.3cab1773289e2ba1498f1fd194bd00df.jpg

Na przełęczy Karb, Michał powiedział że ten Kościelec to wcale nie jest taki trudny, nawet łatwiejszy niż Krywań. 

 

Przed samym schroniskiem Michał podkręcił kostkę. 

Rano wróciliśmy na kwaterę. Zmęczeni, ale szkoda było siedzieć cały dzień w pokoju poszliśmy z zona na Bachledzki Wiech odpocząć. Polecam bo widoki rewelacyjne.

20210812_111153.thumb.jpg.2ceb2e1f5ea361d277440bf7fecfb544.jpg

 

Kostka syna jeszcze nie pozwalała mu chodzić po górach więc dzieci zostały w pokoju. Miały pleja, więc nawet nie zauważyły, że nas nie ma. Wstaliśmy jak spały. Po południu miało padać. Po 4 byliśmy na parkingu w Palenicy..

20210813_033329.thumb.jpg.c96b7440d4892e4b95ddba84ecc28549.jpg 

Cel był ambitny, ale byliśmy już po kilku dniach rozchodzeni. O 5 30 pokazał nam się cel wyprawy. Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem.

20210813_052905.thumb.jpg.42ff22fed36e21aec5af2af9481ee201.jpg

O 5 50 widzieliśmy przełęcz w pełnej okazałości nad Morskim Okiem.

20210813_055108.thumb.jpg.e49884b97a32c87c9b699911bc32f751.jpg

Jedno z bardziej eksponowanych miejsc. Przy dobrej pogodzie przechodzi się tam bez żadnych trudności.

20210813_081606.thumb.jpg.245c5f1ad4e12bc4c2492349e16ebc31.jpg

Widok na Morskie Oko znad Kazalnicy.

20210813_090138.thumb.jpg.af409fa99ccc8563d1ce579d4f69864f.jpg

 

Już blisko do przełęczy. 

20210813_091223.thumb.jpg.1843f34c3d56764d5880439f8f20e503.jpg

Może ktoś z forum się rozpozna?

20210813_094014.thumb.jpg.198efe1b2739af9c2f91680c1e807c3b.jpg

Po prawej stronie nasz spontaniczny cel. Rozsądek jednak zwyciężył. Na przełęczy założyłem konto online by wpisać się do taternickiej księgi wejść i wyjść. Ale nie znamy topografii, a za jakieś 2 h miało padać więc odpuściliśmy. Jest po co wracać ?

20210813_095427.thumb.jpg.577730b38f7f24164fab4d658ddf9633.jpg

Najtrudniejszy odcinek na zejściu. Jeden krok lekko problematyczny, ale tylko prze chwilę. Wiadomo łatwiej wejść niż zejść.

20210813_104227.thumb.jpg.62df5377555240b3bab14da2e6618968.jpg20210813_112023.thumb.jpg.8d98ff69e87dffc42b3f3f0a9ffa0e8a.jpg20210813_115216.thumb.jpg.b62a070d554b7eaa4da862ec6fd91cb3.jpg

Dwa dni później według prognozy pogody może być burzowo, po godzinie 13-14. Więc startujemy bardzo rano by wtedy być już w dolinie. Ruszamy bez dzieci z Siwej polany. O 7 50 jesteśmy na Trzydniowiańskim Wierchu. Czerwony szlak nie należy do naszych ulubionych, ale ma jedną dużą zaletę, będącą też wadą ;)- szybko zdobywa się wysokość.

20210815_075455.thumb.jpg.71ba375ace5370a5ede87bc8b42f3f90.jpg

Widok z Kończystego na Starorobociański Wierch.

20210815_083350.thumb.jpg.719f60387393236be29959b74e766c09.jpg

Pomiędzy Kończystym, a Jarząbczym "zaatakowały" nas chmury, 

20210815_090108.thumb.jpg.07dd3d2ef46d73991752208128d94f33.jpg

Z Jarząbczego chmury nad Rohaczami i Wołowcem na który zmierzaliśmy wyglądały dosyć groźnie. Sprawdziłem monitor burz i aktualizacje prognoz. Chmury miały być to były. Padać i grzmieć nie powinno przez kilka najbliższych godzin. Idziemy dalej.

20210815_091756.thumb.jpg.2cec33f75cc5b3034ae874c039f017ac.jpg

Na przełęczy pod Jarząbczym w kierunku Wołowca spotkaliśmy stadko kozic. Jak się wcześnie wychodzi to spotyka się więcej zwierząt niż ludzi. ?

20210815_160213.thumb.jpg.1f2b97ad51b6fdef033357acef4a41dc.jpg20210815_100516.thumb.jpg.7589989aca16efa6e9f17b7a63e5043f.jpg

Widok na Rohacz Płaczliwy (z Wołowca). Kusiło by zrobić Ostry i Płaczliwy, ale chmury i prognozowany deszcz nas zniechęciły. W głowie pojawiły się plany które zareagowaliśmy pod koniec października. Postaram się to dodać kilka zdjęć z tamtego wyjazdu.

20210815_112804(0).thumb.jpg.2e5cb7daa06e679a3a13a1e65f2f746e.jpg

Na koniec wspólne zdjęcie. 

20210815_114911.thumb.jpg.2771d18d2a9e3be0bcee9865c1bfa20c.jpg

 

 

 

 

Edytowane przez ukasus
  • Lubię to ! 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.05.2022 o 19:31, ukasus napisał:

Dopiero teraz dodaje podsumowanie wakacyjnego wyjazdu. Trzeci rok pod rząd Zakopane, nie wyobrażam sobie innej opcji na kolejne lata.

Gratulacje dla sportowej rodzinki - przy takim tempie to Wam niedługo nowych szlaków w Tatrach zabraknie.

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, J@n napisał:

Gratulacje dla sportowej rodzinki - przy takim tempie to Wam niedługo nowych szlaków w Tatrach zabraknie.

Po Polskiej stronie to jeszcze tylko Wrota Chałubińskiego, 2 odcinki Orlej Perci no i Rysy od Moka. Ostatniego unikamy z premedytacją bo jest masa szlakow gdzie jest mniej ludzi. Bylismy tam z dziećmi od drugiej strony w 2020. Jedynym zagrożeniem wydawało nam się zagęszczenie na szczycie.?20210127_172642.thumb.jpg.88902b32f071148699acb5ebe7db9786.jpg

Edytowane przez ukasus
  • Lubię to ! 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.05.2022 o 19:31, ukasus napisał:

Jak się wcześnie wychodzi to spotyka się więcej zwierząt niż ludzi.

Podobnie jest gdy się późno wraca ??  co dość często praktykuję, gdyż jakoś nie lubię wracać z wycieczek przed zachodem słońca.

Świetna relacja z udanego wyjazdu, a ten wschód pod Krzyżnem - cymesik  ?

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.05.2022 o 23:36, Jędrek napisał:

Podobnie jest gdy się późno wraca ??  co dość często praktykuję, gdyż jakoś nie lubię wracać z wycieczek przed zachodem słońca.

Świetna relacja z udanego wyjazdu, a ten wschód pod Krzyżnem - cymesik  ?

Potwierdzam. Znamy patent. 6 sierpnia 2020, jak pytałem wracających to kolejka na półtorej godziny. Dzięki temu, że mieliśmy nocleg na Hali Kondradowej i mogliśmy później zchodzić. Przeczekalismy na świeżym powietrzu (na wysokości schroniska), aż ludzie będą tylko wracać. Jak weszliśmy o 18 30 to byliśmy pod krzyżem przez chwilę sami. W trakcie weszła jeszcze jedna rodzina. Dzięki czemu mamy wspólne zdjęcie. Schodziliśmy przed zachodem bo dzieci głodne, i chcieliśmy zdążyć na otwartą kuchnię.

20220531_090008.jpg

Edytowane przez ukasus
  • Lubię to ! 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...