Skocz do zawartości

Wycieczka, do której nie doszło i najgorszy wypadek, jaki miałem w Tatrach...


pmwas

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejna z moich tatrzańskich przygód to rok 2022. 

Pojechałem zimą z zamiarem przespacerowania się na Halę Kondratową.  No bo dlaczego by nie?

Przyjechaliśmy wcześnie, nocleg niemal w samych Kuźnicach, wiec szybka decyzja - rozgrzewka na Nosalu.

2167499065478905720.thumb.JPG.ef8dcedd1d61b64ada6ad19fb473a826.JPG

 

3085516371279102287.thumb.JPG.8a47f932656e401b28d764d5d6edba51.JPG

6002151189287138433.thumb.JPG.8fe144a9b5f1b1babb84faf0a4fdd250.JPG

11757415949125454528.thumb.JPG.37300bbe980e178bac358bcf06ac17e8.JPG

Szczerze mówiąc - to mój pierwszy raz na Nosalu! Zawsze za nisko, zawsze nie po drodze, ale podejście pozwala się troszkę spocić. Takie nic, a trochę nawet i coś. I fajne skałki!

4659105373741385857.thumb.JPG.59b512a0a9dcf7e3f70a79623bd17ba4.JPG 

6290081656881469047.thumb.JPG.03598d313532a6a4a99c7fa97ae2a338.JPG

2197588931683300999.thumb.JPG.1136f6d259d8df0dff0b96d81f9ce12a.JPG

Niektórzy nawet ciut się takich skałek boją 😉

Ja oczywiście nie bardzo - jestem od dziecka przyzwyczajony do skałek i dziwi mnie, ze kogoś to niepokoi.

Dla mnie to środowisko naturalne, tylko cielsko za grube  (już mówiłem - kozica w ciele krowy)...

11379744990170821207.thumb.JPG.0d91f461991f26ec08ab54775accaa98.JPG

6516068732722384781.thumb.JPG.3b25251111d46d609d4c3af3c052d2f0.JPG

Zejście do Kuźnic i na Krupówki...

11635829546550600633.thumb.JPG.6371ae579b9aa3dd9bc6a32d1204e50d.JPG

Ludzi mało, a jak ludzi mało to Zakopane nawet nie straszy 😉

Bo jak dużo, to wątpliwa przyjemnosc.

Szybkie zakupy na Krupówkach przed planowanym wypadem na Kondratową i biegusiem do hotelowej sauny. 

A po saunie? Jacuzzi, a jakże.

Pisałem przed momentem, że najbardziej polecieć można wtedy, gdy się nie spodziewany i nie jesteśmy czujni.

Wychodząc z jacuzzi pojechałem na schodkach i...

13846996534780451528.thumb.JPG.73ef350bb926608d3f5b066e4922f57f.JPG

16536453550990846088.thumb.JPG.0a46c734d023924b6c7d4ce9c0e73058.JPG

Także wyprawa na Kondratową nie doszła do skutku, a ja nabrałem kolorków...

6604048834533153888c.thumb.JPG.14b88674600b2369e1ebec7483498528.JPG

Ot taka opowieść z morałem. Hotel umiarkowanie poczuwał się do winy za beznadziejnie śliskie schodki (bo są "z atestami"), zaoferowali mi natomiast darmowy nocleg, ale w sumie nie skorzystałem. Nie dlatego, ze się obraziłem, bo wypadki chodza po ludziach i trudno - po prostu jakoś nie było okazji.  Prawda jest taka, ze na basenie trzeba uważać, bo może być ślisko. Niby każde dziecko wie, a jednak... wszyscy się boją moich samotnych wypraw w góry, nie zabiło mnie dachowanie w Cinquecento (bez wdawania się w szczegóły - nie byłem kierowcą, miałem 16 lat) na autostradzie, a najgorszy wypadek w życiu miałem wychodząc z moczenia się w jacuzzi. Los drwi i tyle. 

A na Kondratową jeszcze zimą pójdę, nie zapomniałęm o niej 😄 

 

 

 

Edytowane przez pmwas
  • Lubię to ! 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, pmwas napisał:

najgorszy wypadek w życiu miałem wychodząc z moczenia się w jacuzzi

Naście lat temu we własnej, niedużej zresztą łazience, wywinąłem takiego orła że tylko cudem w nic nie walnąłem głową. Tu chyba instynkt z hokeja na lodzie i paru innych sportów się przydał. A co do hokeja - niezły upadek zaliczyłem idąc po meczu pod prysznic w pożyczonych klapkach, na oko ze 4 numery za dużych 🙃 - wg świadków wyglądało tak jakbym lecąc uderzył tyłem głowy w próg z kafli - tam zabrakło dosłownie milimetrów. Do dziś pamiętam zdziwienie na twarzach, gdy "trup" wstał jakby nigdy nic 🤣

  • Lubię to ! 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, wjesna napisał:

Ja nie wiem jak Wy po tych górach chodzicie, że cali wracacie,  jeśli na prostym wyflizowanym szlaku  macie problemy  🙃

No właśnie o to chodzi, że na płaskim łatwiej o wypadek 😝 2 razy zaliczyłam w górach upadek i 2 razy było to blisko schroniska, bo już byłam taka szczęśliwa, że się zaraz napiję i odpocznę, że z tej radości straciłam panowanie nad nogami.

  • Lubię to ! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fibi napisał:

No właśnie o to chodzi, że na płaskim łatwiej o wypadek 😝 2 razy zaliczyłam w górach upadek i 2 razy było to blisko schroniska, bo już byłam taka szczęśliwa, że się zaraz napiję i odpocznę, że z tej radości straciłam panowanie nad nogami.

Zmęczenie swoje robi,  mogą się nogi poplątać 🙂

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...