Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 02.07.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Nie znalazłem lepszego schematu od tego zamieszczonego na zdjęciu. Myślę, że niektórym może pomóc. Ps. Zdjęcie i obróbka nie mojego autorstwa.
    2 punkty
  2. To było wczoraj czyli 1 lipca. Trasa z Kuźnic przez Świnickią Przełęcz, Liliowe, Beskid, Kasprowy, Goryczkową Czubę, Kopę Kondradzką, Kondradzką Przełęcz do Kuźnic. Przygód i kotów? na szlaku brak (w okolicach Goryczkowej Czuby spotkałam jaszczurkę ale była tak malutka że to chyba się nie liczy) za to widoki przy wczorajszej lampie były naprawdę nieziemskie. Gdziekolwiek spojrzałam wszędzie widziałam Krywań? Szlak dosyć łatwy, tylko w niektórych miejscach trzeba było użyć czterech kończyn i ewentualnie tyłka. Przejście zajęło nam ok 8h ale trzeba wliczyć w to moje stałe zagapianie się na zielone stawki, Krywań i inne takie... no i oczywiście foty, żeby można się było pochwalić ?
    1 punkt
  3. Jest tak samo dostępny i płatny jak ten przy dworcu.
    1 punkt
  4. A ja na odwrót. Najpierw czytam potem idę. @Fibi zapomniałaś zadać pytanie ?
    1 punkt
  5. W tym roku zdobyta zimą (chyba marzec?). Sporo śniegu, nie było ciężko, ale bez raków i czekana, może i dałoby radę, ale byłoby bardzo nierozsądnie. Piękna Góra.
    1 punkt
  6. Nieco inna perspektywa: Jerzy Kochanowski " Wolne miasto Zakopane". Z "górskich" książek zawsze chętnie wracam do "Górfanki" A. Czerwińskiej i "Zostają góry" P. Morawskiego. Odpadłam przy " Anatomii góry" R. Fronii. Zasypiam przy tej pozycji. W księgozbiorze mam też książkę R. Messnera z dedykacją autora ?, ale sama książka taka sobie... przeczytana stoi na półce dla potomnych ?.
    1 punkt
  7. @reckeen fajny pomysł, nie myślałam o "takich" wycieczkach... a tu proszę, fajny pomysł na kiedyś... Czekamy na relacje i powodzonka ?
    1 punkt
  8. Na wycieczkę to nie, ale zwykle wieczorem po wycieczce czytam o miejscu w którym byłam.
    1 punkt
  9. Dołączam do gangu La Sportivy ? (od 4 lat model Trango). Bardziej co prawda na zimę, ale latem też dają radę. Podejściówki the north face, które czasami służą do biegania po lesie. Ultra lekkie, ale z dobra amortyzacją.
    1 punkt
  10. Hej, Ja 4-5 lipiec planuję przejście z zachodu (od Chochołowskiej, Starorobociańska Dolina) na wschód (Czarny Staw pod Morskim Okiem). Z pominięciem Orlej Perci (raczej jej obejście, powiedzmy obok Czerwonego Stawu, przez Przełęcz Krzyżne). Nocleg, pewnie nie w schronisku (o miejscu można pomarzyć), więc mniej więcej w połowie, okolice Kasprowego, zejście do Zakopanego na noc i start wcześnie rano, z tego samego miejsca. Całość ok. 70-80 km, bez zbytniego forsowania, jeśli chodzi o wysokość i trudność trasy, rzecz raczej w długości. Ale ja lubię długie maszerowanie. Wiem, że to niezupełnie to, o czym pisze King@@, nie 1 dzień, ale się podczepiam pod temat. Może ktoś chętny? Niekoniecznie całość, ale może jakoś spotkać się na szlaku, zamienić parę zdań, pomaszerować trochę razem... Aaaa, czytam, że okolice Chochołowskiej pozamykane. Chyba trzeba będzie skrócić i zacząć od Dol. Kościeliska?
    1 punkt
  11. Chłopek juz za mną chodzi od zeszłego roku, a że Mięguszowiecki Wielki jak narazie chyba pozostanie moim marzeniem to chociaz na "brata" spróbuje wejść ? cała grań jest piękna z Cubryną włącznie ?
    1 punkt
  12. No to powodzenia... Chcesz ją naprawde zabrać na Kościelec? Góra fajna, polecam, ale nie wiem czy na pierwszy wyjazd ... Mimo wszystko trzymam kciuki oby pogoda wam dopisała ?
    1 punkt
  13. @Fibi akurat tam bezposrednio nie, ale krążąc po Ciemnosmreczyńskiej znajdywałem świeże misiowe kupy, których kilkanaście minut wcześniej tam.nie było. Podejrzewam, że niedżwiedź nie ma zbytniej ochoty na zawieranie bliższych znajomości z turystami - taki turysta mógłby mu kazać pozować do zdjęć na przykład. Podobne sytuacje miałem w Białej Wodzie czy Jaworowej wczesnie rano, a paradoksalnie jedynego niedźwiedzia spotkałem w Tatrach nad Capim Stawem i to nie skoro świt.
    1 punkt
  14. Nie sprawiło mi jakichś większych trudności wejście ale kilka razy adrenalina skoczyła jak kamień uciekł spod nogi. Szczególnie właśnie na te kruche fragmenty trzeba uważać żeby nie wyjechać z jakimś kamyczkiem. Miejscami dosyć stromo.
    1 punkt
  15. Byłem na MSC we wrześniu wchodziłem pierwszy raz i udało się nie zabłądzić. Kopczyki rzeczywiście są i ułatwiają sprawę chociaż niektóre z nich są mylące.
    1 punkt
  16. @Artur S a czy nie spotkałeś tam nigdy niedźwiedzia? Takie miejsca dzikie i odludne muszą być chyba mocno "niedźwiedziowate"??
    1 punkt
  17. Podłączam się do pytania, też mnie to interesuje. Po przeczytaniu paru blogów wiem, że są kopczyki.... ale moze ktos z was był i moze coś więcej napisać ? wiecie chodzi o to zeby się nie ..... i wiecie co dalej ??
    1 punkt
  18. W Starym Smokowcu też jest za 5€ taki dość spory parking przy dworcu autobusowym. Samoobsługa przy parkomacie i do električki dosłownie minuta. Jest też wyżej przy drodze do kolejki na Hrebienok ale tam nigdy nie parkowałam. I chyba darmowy jest w Tatranskiej Poliance przy szlaku do Wielickiej.
    1 punkt
  19. @Artur S fajne te Twoje ścieżki takie bezludne ( "albo małoludne" )? Chyba czas zawitać w tamte rejony i obejrzeć te cuda na własne oczy?
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...