staroń Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 Nie minęły 2 tygodnie od ostatniego wyjazdu a już pojawiła się okazja do następnego 3 dni wolnego, optymistyczne prognozy pogody, znajomi z zaklepanym noclegiem, nic tylko spakować plecak i ruszać, co tez, bez dłuższego namysłu, uczyniłem Pobudka we środę nad ranem i jazda - plan na ten dzień zakładał pętelkę po Tatrach Zachodnich, zameldowałem się więc na parkingu na Siwej Polanie, ubrałem buty do biegania i ruszyłem... muszę przyznać, że to fajna sprawa pokonać Chochołowską dużo szybciej niż to przewiduje szlakowskaz, bowiem około 40 minut od wyruszenia z parkingu byłem już na Polanie zaczęło się przejaśniać, odbyłem więc krótką wizytę w schronisku i kierunek Grześ, Rakoń a na koniec Wołowiec. Tę część zrobiłem biegowo, wyszło chyba całkiem nieźle jak na początkującego, całość z Siwej Polany i kilkoma przerwami zajęła mi ok 3 godziny po nieco dłuższej przerwie skierowałem się w stronę Jarząbczego Wierchu, tutaj już normalnym tempem, szedłem bowiem po raz pierwszy tą trasą, wolałem skupić się więc na widokach, miałem też sporo czasu. Droga na Jarząbczy baaardzo mi się podobała, widoki przepiękne, samo podejście dość mozolne, góra od strony Wołowca prezentuje się znakomicie, choć sprawia wrażenie trudnej do pokonania. Przyznam, że się zasapałem, ale miałem już za sobą ponad 15 km i krótką noc, więc wybaczam sobie Panorama ze szczytu warta jest jednak każdego wysiłku. Na Jarząbczym spędziłem nieco czasu, zanim ruszyłem w dalszą drogę, obejmującą jeszcze dwa szczyty - najpierw Kończysty a potem Starorobociański Wierch. Na tym drugim niestety warunki się pogorszyły, najwyższy polski szczyt Tatr Zachodnich przykryła spora ilość chmur, więc widoków szalonych nie było. To nic, na pewno jeszcze tam wrócę, jak nadarzy się okazja jeszcze tylko droga na Siwy Zwornik a stamtąd prosto do Chochołowskiej, znienawidzonym od pierwszego przejścia szlakiem. Tym razem było nieco lepiej, bo nie było tyle błota, jednak i tak raczej nie polubię tej drogi, ze względu na początkowy, kamienisty odcinek. Na Siwą Polanę dotarłem po ok 9h od startu, zmęczony, ale bardzo zadowolony z pokonania ponad 30 km trasy i ponad 2 tys m przewyższeń 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
staroń Opublikowano 26 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 Dwa dni później, w piątek, wstałem nad ranem i znów wybrałem się w Tatry Zachodnie. Tym razem wystartowałem z Kuźnic. Przez myśl przeszło mi wejście na Giewont, jednak gdy dotarłem do Kondrackiej Przełęczy i zobaczyłem ile ludzi idzie w tamtym kierunku, odpusciłem. Zamiast tegp, skierowałem się w stronę Kopy Kondrackiej i reszty Czerwonych Wierchów. Po dotarciu na Ciemniak uznałem, że wolę wrócić do punktu wyjścia niż wracać przez Kościeliską i brać busa, wróciłem więc na Kopę Kondracką. Pogoda była na tyle dobra a ja czułem się na tyle dobrze, że wróciłem do Kuźnic, ale szlakiem przez Kasprowy i Dolinę Gąsienicową na krótko przed Murowańcem zaczęło padać, jednak udało się dotrzeć do schroniska, przeczekać najgorsze i bezpiecznie wrócić na dół przez Boczań. Kolejna pętelka i znów około 30 km i prawie 2 tys m pod górę, fajnie, że i tym razem pogoda dopisała, warunki były jak dla mnie idealne na takie dłuższe spacery Wycieczka potwierdziła, że Czerwone Wierchy i szlak na Kasprowy to jedna z moich ulubionych tras, polecam każdemu, kto jeszcze nie miał okazji, naprawdę warto 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 Szacun za te "przebieżki". Pogoda sprzyjała. Tak z ciekawości, w jakich butach biegasz? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 @staroń fajne widoki ale najbardziej Ci zazdroszczę tak szybkiego przejścia Chochołowskiej 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 1 godzinę temu, Zośka napisał: @staroń fajne widoki ale najbardziej Ci zazdroszczę tak szybkiego przejścia Chochołowskiej Co jest z tą Chochołowską??? Naprawdę nic tam nie znajdujecie??? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fibi Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 11 minut temu, jaaga76 napisał: Co jest z tą Chochołowską??? Naprawdę nic tam nie znajdujecie??? Naprawdę nawet zimą jak dla mnie to jest tam strasznie nudno. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 26 minut temu, jaaga76 napisał: Co jest z tą Chochołowską??? Naprawdę nic tam nie znajdujecie??? Ja coś znalazłam a właściwie wygrzebałam w archiwum Pierwsza w dziejach światowej speleologii wyłącznie kobieca wyprawa eksploracyjna po jaskini miała miejsce właśnie w Szczelinie Chochołowskiej? Wyprawa odbyła się w dniach 1-4 lutego 1956 roku pod przewodnictwem Zofii Łukaszczyk, a skutkowała odkryciem nowego przejścia z dolnego piętra jaskini w pobliże otworu wejściowego. To tyle 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 1 minutę temu, Zośka napisał: Ja coś znalazłam a właściwie wygrzebałam w archiwum Pierwsza w dziejach światowej speleologii wyłącznie kobieca wyprawa eksploracyjna po jaskini miała miejsce właśnie w Szczelinie Chochołowskiej? Wyprawa odbyła się w dniach 1-4 lutego 1956 roku pod przewodnictwem Zofii Łukaszczyk, a skutkowała odkryciem nowego przejścia z dolnego piętra jaskini w pobliże otworu wejściowego. To tyle O!!! Czyli jednak coś Bardzo, bardzo dawno temu w Szczelinie zaczęła i skończyła się moja przygoda że speleologią. Koszmarne doswiadczenie to bylo. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 18 minut temu, Fibi napisał: Naprawdę nawet zimą jak dla mnie to jest tam strasznie nudno. Bo to jest do przemyśleń droga 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 2 minuty temu, jaaga76 napisał: Bo to jest do przemyśleń droga Myślisz że jakbym częściej nią chodziła to moje IQ wzrośnie ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vatra Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 1 minutę temu, Zośka napisał: Myślisz że jakbym częściej nią chodziła to moje IQ wzrośnie ? No ja przeważnie jeżdżę tam traktorem więc moje IQ chyba maleje 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 1 minutę temu, vatra napisał: No ja przeważnie jeżdżę tam traktorem więc moje IQ chyba maleje Tej opcji jeszcze nie wypróbowałam ale myślę że Chochołowska nikomu na kondycję psychiczną nie robi dobrze (mi na pewno nie) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 15 minut temu, Zośka napisał: Myślisz że jakbym częściej nią chodziła to moje IQ wzrośnie ? To duchowo rozwija. Cierpliwość i wyobraźnię ćwiczy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 13 minut temu, vatra napisał: No ja przeważnie jeżdżę tam traktorem więc moje IQ chyba maleje Na pewno mocno zadymia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
staroń Opublikowano 26 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 Bez przesady, rano Dolina Chochołowska jest znośna, bo mało ludzi. Poza tym płynie potok, jest przyjemnie, sama Polana też się ładnie prezentuje. tylko trochę długo się idzie i traci energię, dlatego taki rower, traktor czy bieganie to dobra opcja za to nie lubię jej jako opcję na powrót, ze względu na zbyt duży tłok. 5 godzin temu, jaaga76 napisał: Tak z ciekawości, w jakich butach biegasz? Na ten moment nic specjalnego - Saucony Excursion Tr13, wygodne a chciałem coś budżetowego, jak się rozkręcę to zainwestuję w coś konkretniejszego 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 (edytowane) 8 minut temu, staroń napisał: Bez przesady, rano Dolina Chochołowska jest znośna, bo mało ludzi. Poza tym płynie potok, jest przyjemnie, sama Polana też się ładnie prezentuje. tylko trochę długo się idzie i traci energię, dlatego taki rower, traktor czy bieganie to dobra opcja za to nie lubię jej jako opcję na powrót, ze względu na zbyt duży tłok. W końcu ktoś, kto znajduje jakieś plusy Chochołowskiej Jak oceniasz amortyzację i "trzymanie" nogi? Edytowane 26 Lipca 2020 przez jaaga76 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fibi Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 @vatra zimą nie ma tam traktora, ja już przemyślałam całe życie w Chochołowskiej a tą końcówkę, gdzie już widać polanę to lubię. No i szarlotka z jagodami to zawsze też dodatkowa motywacja. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vatra Opublikowano 26 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2020 @staroń bardzo fajna relacja i zdjęcia! Tę drugą trasę czyli Czerwone Wierchy i szlak do Kasprowego robiłam przy pięknej pogodzie i również uważam że to jedna z ciekawszych wycieczek. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
staroń Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Dnia 28.07.2020 o 11:09, Luk_ napisał: Jakie następne planujesz biegowe trasy po Tatrach :)? Póki co cięzko stwierdzić, plany na sierpień i wrzesień nie zmieszczą chyba samotnego wyjazdu z bieganiem, może październik, zobaczymy Dnia 26.07.2020 o 20:17, jaaga76 napisał: W końcu ktoś, kto znajduje jakieś plusy Chochołowskiej Jak oceniasz amortyzację i "trzymanie" nogi? Nie mam niestety porównania z jakimikolwiek innymi butami do terenu, ale te sprawdzają się całkiem ok jak na moje specyficzne stopy. Amortyzacja i stabilność w trzymaniu stopy na tyle dla mnie dobre, że na Kozi i Kościelec je ubrałem, a co plus mało się ślizgają, minus za to taki, że wejdę w kałużę i już mokro chciałbym się rozkręcić z tym bieganiem w terenie i wtedy coś naprawdę fajnego założyć, ale to na spokojnie, małymi kroczkami 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.