Skocz do zawartości

Niedoceniana Koprowa i jej odnogi.


Artur S

Rekomendowane odpowiedzi

Przeglądając wątek o Koprowym Szczycie zauważyłem, że zdecydowana większość forumowiczów preferuje najkrótszą drogę do celu czyli start od Popradzkiego Plesa w kierunku Hińczowego Stawu.  Może niepotrzebnie założyłem ten wątek, bo dzięki takiemu podejściu zdecydowanie mniej turystów przemierza Koprową Dolinę. No ale dni są teraz długie i może znajdzie się tutaj miłośnik (miłośniczka) szlaków zapomnianych.  Albo częściowo zapomnianych, bo na asfaltowym odcinku Koprowej ruch jest w weekendy jednak spory, szczególnie w godzinach popołudniowych - spacerowicze z dziećmi i rowerzyści, którzy mogą legalnie dojechać do Niżnej Niefcyrskiej Siklawy.  Za to dalej w głąb doliny mało kto zagląda (tak samo jak wcześnie rano na początkowy odcinek).

A przecież tą doliną można dostać się do Hlińskiej i dalej na Koprowy, lub nad Ciemnosmreczyński Staw albo na Gładką Przełęcz. Chyba właśnie zamknięcie szlaku na Gładką od strony Pieciu Stawów spowodowało mniejsze zainteresowanie tą doliną.

Może ktoś z Was jednak przemierzał Koprową i jej odnogami i podzieli się tu relacją ?

Ja może zacznę od spaceru do Ciemnych Smreczyn.

IMG_0938f.thumb.jpg.66363222837c80e498a70e21a819e5ca.jpg

Kmietov Vodopad czyli Niewcyrska Siklawa - miejsce w którym kończy się asfaltowa część szlaku.

IMG_0931f.thumb.jpg.903ca53b2df2853a412b607f54b079f4.jpg

Kaskady na Koprowej Wodzie.

IMG_2931f.thumb.jpg.49399da90dc4ab23f94a06e82041e429.jpg

Ciemne Smreczyny rozstaj szlaków w kierunku Piarżystej ( Ciemnosmreczyńskiej) i na Gładką ( z której da się legalnie przejść na Kasprowy gdyby nie  konieczność powrotu do auta)

IMG_2751f.thumb.jpg.8d3311ab1d208bd73a4dfa79cd80a3b4.jpg

Temnosmrečinský vodopád widziany z podejścia do Kobylej Dolinki( niestety nie dysponuje wyraźniejszym zdjęciem)

IMG_0895f.thumb.jpg.172e3c4c37078240157326a4e7a2203a.jpg

Nižné Temnosmrečinské pleso.

Dotąd da się dojść znakowaną ścieżką - dalej to już dużo mniej legalnie nad Wyżni staw i ewentualnie na Wrota Chałubińskiego ,żeby nie było - nie namawiam do łamania przepisów, podaję tylko możliwość ?

 

  • Lubię to ! 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tą ścieżką to można tylko nielegalnie ale przyjemnie. Za to na legalu da się przez Zawory do Wierchcichej i stamtąd zakosami na Kasprowy. Przepraszam, ale w poprzednim poście pisząc o Gładkiej zrobiłem.skrót myślowy.  Powinno być na Zawory i Gładką.

 

Edytowane przez Artur S
  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Luk_W obecnych czasach, gdy oba kraje są  strefie Schengen, nic nie stoi na przeszkodzie, by parki się dogadały i można by przywrócić zamknięty w latach 70-tych odcinek szlaku Zawory- Liliowe.  Tyle, że pewnie Słowakom nie jest to na rękę, bo wtedy logiczne byłoby udostępnienie  również odcinka z Piątki na Gładką.  Polscy turyści zyskali by piękną możliwość zrobienia pętelki, a nasi sąsiedzi oprócz zwielokrotnienia  ruchu w tej części Tatr nie zyskali by nic.

Edytowane przez Artur S
  • Lubię to ! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zośka ja zostawiam na tym dużym parkingu bezpłatnym na Podbańskim i jadę rowerem dopóki jest asfalt. Potem przypinam rowerek  do drzewa w krzakach i idę z buta. To super opcja bo w powrotnej drodze wystarczy raz nacisnąć na pedały i potem tylko hamować . Można też zostawić autko w Trzech Studniczkach jak na Krywań, ale to w wersji całkowicie pieszej.

  • Lubię to ! 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Luk_ napisał:

Można by przywrócić wiele szlaków w pięknych regionach - na Tomanową Przełęcz, Bobrowiec, przełęcz pod Chłopkiem, Płaczliwą Skałę bądź Hawrań... Ale nic się nie zanosi na ich ponowne otwarcie. Bądź jakiegokolwiek innego, nowego szlaku.

Fajnie by było zejść z Przełęczy pod Chłopkiem na słowacką stronę. Kiedyś miałam taki pomysł ale jakoś się bałam że pobłądzę a słowackie ubezpieczenie działa tylko na szlaku albo na wycieczce z przewodnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pobładzić to tam nie ma za bardzo jak, bardziej bym się obawiał osypującego się piargu bo faktycznie jest krucho. No  i na chodzenie poza szlakiem.to może lepiej wybrać  mniej widoczne i ludne miejsce: -P  ?? Chociaż jak rok temu siedziałem na Szerokiej Przełęczy z godzinkę, to z Płaczliwej zeszło w tym czasie że 20 osób i nikt się nie przejmował. 

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Luk_ napisał:

 Ale też trzeba mieć po prostu pecha żeby schodząc w dół do doliny mieguszowieckiej natrafić na patrol i zarobić mandat ?

No to właśnie ja taka pechowa jestem? Kiedyś tak trochę (odrobinkę) zeszłam ze szlaku weszłam na taką małą górkę a tam słowacki przewodnik (z czterema klientami) "delikatnie" zwrócił mi uwagę że chyba trochę mi się pobłądziło?

  • Wow 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był tylko przewodnik ale chyba nie lubił Polaków bo coś tam mówił że Polacy wszędzie włażą bez pozwolenia i że u siebie w górach możemy robić co chcemy ale Słowacja to nie Polska i mamy się stosować i takie tam...nie wszystko zrozumiałam . W sumie to udawałam taką lekko opóźnioną i głupio się uśmiechałam zeby dał mi spokój ale trochę się wystraszyłam jak powiedział że zadzwoni po strażnika i zwiałam?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dobra, to wracając do tematu Koprowej i jej odnóg i żeby dla @Zośka było coś ciut mniej legalnego, to może zaproponuję skręt w lewo w Ciemnych Smreczynach i Kobylą Dolinką na Zawory.

IMG_2808f.thumb.jpg.3e91d1459d19fc3f7294eed6e3481a15.jpg

Widok z podejścia pod Zawory na Ciemnosmreczyńską i stawy

IMG_2902f.thumb.jpg.107cb35653c4995d9d60368a7828ba59.jpg

No a z Zaworów już rzut beretem na Gładką Przełęcz, a z Gładkiej to już coś dla Zośki (dla Słowaków daleko do pilnowania, z Piątki niezbyt widać....)

 

IMG_2862f.jpg

Przyznam się Wam, tylko nie bijcie proszę -  mnie Dolina Pięciu Stawów niezbyt się podoba, jedyny widok który lubię to jest ten. Niby to rezerwat kozic ale jakoś kozice chyba o tym zbytnio nie wiedzą i jakoś tłumów ich tam nie widziałem nigdy.

IMG_2859f.thumb.jpg.b16865d764349cd9cb2ba6c42965e254.jpg

Edytowane przez Artur S
  • Lubię to ! 6
  • Wow 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Trzech Studniczek w wersji bezrowerowej to jest 5 godzin marszu na Gładką Przełęcz (potem ewentualnie jeszcze 15 minut), podziwianie widoków jakąś godzinę i powrót ok 4.20. Razem 11 godzin.  Z Podbańskiego to bedzie 12 godzin, przy wykorzystaniu roweru około 9 i pół do 10.

My zawsze byliśmy tam wieczorem i spaliśmy w aucie ( cisza, żywego ducha tam nocą nie ma ), pobudka o świcie i na szlak.

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to została jeszcze jedna dolina odchodząca od Koprowej czyli Hlińska. Jako jeden  z wariantów dojścia do Koprowego Szczytu, być może najatrakcyjniejsza z odnóg Koprowej, chociaż zazwyczaj bezludna. Szczególnie atrakcyjna na samym początku sezonu gdy jest pełna kwiatów.

CRW_7605f.thumb.jpg.10e58c39dfd3dd8fcf8a934ee3884640.jpg

Powyżej wejście do Hlińskiej.

CRW_7581f.thumb.jpg.fef59ff7bca274ff864375cd26e880b8.jpg

Początkiem lata dobrze jest mieć nieprzemakalne i wyższe buty bo szlak dalej wiedzie brzegami potoku i bywa mokro miejscami.

Za to idziemy cały czas wzdłuż muru Hrubego, który przypomina troszkę ścianę Jaworowych.

CRW_7512f.thumb.jpg.595a8be96cc149551fa2946898ef2025.jpg

Za pierwszym razem spotkaliśmy w dolinie tylko kozice i świstaki ( dużo bardziej płochliwe niż w uczęszczanych miejscach)

CRW_7509f.thumb.jpg.6f62de362f51742f18e988c904c3ae7f.jpg

Następnym razem już przy schodzeniu minęliśmy parę turystów podążających w stronę Koprowej Przełęczy. Szczerze mówiąc to po zejściu z Koprowego z prawdziwą ulgą uciekłem z ludnej i gwarnej przełęczy w cichą Hlińską - już kilkadziesiąt metrów dalej panowała  błoga cisza ?

Można zrobić pętelkę Koprowa - Hlińska - Szczyrbskie Pleso, ale do tego potrzeba albo dwóch aut, albo przejazdu taksówką ze Szczyrbskiego, bo transport publiczny na tym odcinku w zasadzie nie istnieje.

  • Lubię to ! 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fibi akurat tam bezposrednio nie, ale krążąc po Ciemnosmreczyńskiej znajdywałem świeże  misiowe kupy, których kilkanaście  minut wcześniej tam.nie było.  Podejrzewam, że niedżwiedź nie ma zbytniej ochoty na zawieranie bliższych znajomości z turystami - taki turysta mógłby mu kazać pozować do zdjęć na przykład.

Podobne sytuacje miałem w Białej Wodzie czy Jaworowej wczesnie rano, a paradoksalnie jedynego niedźwiedzia spotkałem w Tatrach nad Capim Stawem i to nie skoro świt. 

  • Lubię to ! 4
  • Wow 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
Dnia 29.06.2020 o 16:22, Artur S napisał:

Za to dalej w głąb doliny mało kto zagląda (tak samo jak wcześnie rano na początkowy odcinek).

Przespacerowałem się parę dni temu Koprową idąc z parkingu Trzy Studniczki (dokładnie wtedy gdy zginął człowiek na Giewoncie) i przez cały dzień spotkałem siedem osób, plus kilkoro rowerzystów na asfalcie. Ale gdyby nie świeża woda z potoku to padłbym gdzieś po drodze z pragnienia, taki był upał. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.06.2020 o 19:35, Zośka napisał:

Można by przywrócić wiele szlaków w pięknych regionach - na Tomanową Przełęcz, Bobrowiec

Na legalny Bobrowiec jeszcze się załapałem, pamiętam że był niezły upał i ogromne roje much, nie dało się posiedzieć spokojnie na szczycie. Pomyśleliśmy wówczas że przyjdziemy za rok czy dwa - a tu nastąpił mały zonk. Ciekawostka że gdy jeszcze można było tam pójść, to najprostsze dojście, czyli te 100 m z naszego szlaku na Grzesia do Bobrowieckiej Przełęczy było zamknięte i przepisowo należało wejść dużo wyżej w kierunku Grzesia i potem zejść takim stromym, prostym odcinkiem w dół na przełęcz. 

Gdy wreszcie otwarto ten krótki łącznik na przełęcz, to zamknięto szlak na Bobrowiec. Ot, logika. 

 

Co do Tomanowej, to też szedłem tam parę lat przed likwidacją odcinka z naszej strony i chyba już wtedy mało kto tam chodził, bo 3/4 trasy było przedzieraniem się przez zarastającą szlak kosówkę. No to TPN wziął i zamknął. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ale fajny temat. Nie wiem jak go przegapiłem. Dobrze, że Jędrek odświeżył. ?

Pewnie, że byłem w każdej odnodze Koprowej. Zdjęć mam mnóstwo ale muszę poszukać bo nie pamiętam jakie to były lata. Byłem przy Stawach oczywiście, na Zaworach i Gładkiej oraz Doliną Hlińską wchodziłem na Koprowy.  Ludzi nie spotkałem żadnych. Wspaniałe miejsce na odpoczynek psychiczny...:) Ja tam się cieszę, że jest niedoceniana. ?

  • Lubię to ! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...