Jurajskie spacery.

[Jędrek]

5 minut temu, jaaga76 napisał:

To "gdzie indziej" może być po drodze. Patrz Beskidy, czy Gorce (szczególnie przy tak znakomitych czasach dojazdowych) . 

Może być, oczywiście. Ale jeszcze nie teraz. Na nie zapewne przyjdzie czas na emeryturze.  

Edytowane 7 Stycznia 2023 przez Jędrek

[Q'bot]

7 minutes ago, jaaga76 said:

Poznań - Karaków od 79 zl. 

Goleniów - Kraków tak samo. 

Hmm... aż sprawdziłem i mi pokazuje Poznań - Cracovia najtańszy bilet po 260 PLN i to wszystko dociera wieczorem do celu. Ale i tak taniej niż się spodziewałem.

A do Popradu wcale nie potrafię wyszukać ;<

[wjesna]

Dnia 5.01.2023 o 22:41, jaaga76 napisał:

Do tych pagórków się po prostu dojrzewa

Coś w tym jest, czasem w rozmowie z kimś tak wychodzi, że najpierw były Tatry a potem to, co niżej. 

Ja mam na odwrót.  Najpierw niżej potem wyżej. 

 

[wjesna]

9 godzin temu, Jędrek napisał:

Może być, oczywiście. Ale jeszcze nie teraz. Na nie zapewne przyjdzie czas na emeryturze.  

To też racja,  że kiedy już kondycja nie pozwoli na wyższe góry wychodzić to zostaną  te mniejsze i łatwiejsze. 

[Jędrek]

5 godzin temu, wjesna napisał:

To też racja,  że kiedy już kondycja nie pozwoli na wyższe góry wychodzić to zostaną  te mniejsze i łatwiejsze. 

To zapewne też, ale przede wszystkim będę miał więcej czasu 

[jaaga76]

15 godzin temu, Q&#x27;bot napisał:

Hmm... aż sprawdziłem i mi pokazuje Poznań - Cracovia najtańszy bilet po 260 PLN i to wszystko dociera wieczorem do celu. Ale i tak taniej niż się spodziewałem.

A do Popradu wcale nie potrafię wyszukać ;<

Moja siostra uskutecznia loty z Goleniowa. Teraz się tak wycwaniła, że plecak idzie do poczkomatu, a ona tylko z bagażem podręcznym. Wychodzi jej zwykle taniej niż pkp czy pks. Trzeba jednak Jej oddac, że bilety na sierpień 2023 ma juz kupione. 

[jaaga76]

5 godzin temu, wjesna napisał:

To też racja,  że kiedy już kondycja nie pozwoli na wyższe góry wychodzić to zostaną  te mniejsze i łatwiejsze. 

To może być złudne, bo te niższe bywają wymagające kondycyjnie. 

[Q'bot]

4 hours ago, jaaga76 said:

Trzeba jednak Jej oddac, że bilety na sierpień 2023 ma juz kupione. 

To ja akurat praktykuję zakup biletów w momencie, gdy jestem pewien pogody na 90%, czyli na parę godzin przed wyjazdem

Gdy nie ma pogody - nie jadę.

[wjesna]

Dnia 8.01.2023 o 16:01, jaaga76 napisał:

To może być złudne, bo te niższe bywają wymagające kondycyjnie. 

Tak myślisz? Ale jak nie ma dużych przewyższeń  to po prostu się idzie. 

[wjesna]

Dnia 8.01.2023 o 15:40, Jędrek napisał:

To zapewne też, ale przede wszystkim będę miał więcej czasu 

Wolnego czasu, gwoli ścisłości

 

[Jędrek]

8 godzin temu, wjesna napisał:

Wolnego czasu, gwoli ścisłości

Tylko taki się liczy 

[jaaga76]

10 godzin temu, wjesna napisał:

Tak myślisz? Ale jak nie ma dużych przewyższeń  to po prostu się idzie. 

Tak, bo tam wymagające mogą być odległości

[wjesna]

11 godzin temu, jaaga76 napisał:

Tak, bo tam wymagające mogą być odległości

Robiłas takie dłuuugie trasy?

[wjesna]

12 godzin temu, Jędrek napisał:

Tylko taki się liczy 

I do tego pelne  konto i można robić co się chce  

 

 

[jaaga76]

8 godzin temu, wjesna napisał:

Robiłas takie dłuuugie trasy?

Zdarzało się koło 30-35 km....

[wjesna]

Dnia 13.01.2023 o 18:02, jaaga76 napisał:

Zdarzało się koło 30-35 km....

A gdzie? 

[jaaga76]

4 godziny temu, wjesna napisał:

A gdzie? 

Bieszczady, Beskidy

[Q'bot]

Po hołdach to zasnąć można... No chyba, że to truchtem robiłaś

[jaaga76]

 

[jaaga76]

4 godziny temu, Q&#x27;bot napisał:

Po hołdach to zasnąć można... No chyba, że to truchtem robiłaś

Nie, nordikiem 

[Q'bot]

To teraz powtórka rowerem ^^

[jaaga76]

45 minut temu, Q&#x27;bot napisał:

To teraz powtórka rowerem ^^

Rowerem to ja się na veloTatry wybieram

[Q'bot]

2 hours ago, jaaga76 said:

Rowerem to ja się na veloTatry wybieram

Nie polecam... Lepiej własną trasę ułożyć, bliżej Tatr, odwiedzając co niektóre dolinki, jeśli jest na to czas

[jaaga76]

32 minuty temu, Q&#x27;bot napisał:

Nie polecam... Lepiej własną trasę ułożyć, bliżej Tatr, odwiedzając co niektóre dolinki, jeśli jest na to czas

Podziel się doświadczeniami.

 Ja myślę o jeżdzie po drogach tuż przy "elektriczce", bo jak dla mnie ta klasyczna trasa jest zbyt daleko od Tatr.

[Q'bot]

Ta przy elektriczce jest ok, ale już trasy gdzie zjeżdżasz w okolice Liptowskiego Mikulasza są męczące i pośród sporego ruchu ciężarówek.

Ja polecam nie startować z Nowego Targu, czy gdzie tam tę asfalcik z trasą wytyczono, a w pobliżu Witowa, a nawet Zuberca i zaliczyć Dolinę Kaczawską - jedziesz na szosie, czy na czymś co pozwoli się lekkim terenem dostać do Prybiliny?