Jakub 13 Posted September 7, 2019 Share Posted September 7, 2019 (edited) Niepozorny, ślepy szlak odbijający od Doliny Kościeliskiej. Dotychczas nie wzbudzał mojego zainteresowania, aż pewnego dnia w te wakacje nie trafiłem na brzydką i niepewną pogodę, która pokrzyżowała bardziej ambitne plany... No ale nie żałowałem, wręcz byłem szczęśliwy, że udało się mi odkryć taki piękny i nieznany mi wcześniej fragment Tatr Droga wiedzie na początku przez las, ścieżki są miejscami bardzo pozarastane (czuć taki "dziki" charakter szaku, przywołujący na myśl bardziej Bieszczady niż Tatry). W miarę nabierania wysokości obserwujemy połacie lasu zniszczone przez wiatr halny, w pewnym momencie dochodzimy do Niżnej Polany Stoły. No ale to nie koniec szlaku! Kończy się on troszkę wyżej, na tzw. Wyżniej Polanie Stoły, tam też stoją te 3 słynne, zabytkowe szałasy będące wdzięcznym obiektem do zdjęć. Kiedyś ten szlak prowadził wyżej (do szczytu Suchego Wierchu), a nawet do szczytu Kominiarskiego Wierchu (jak udało mi się znaleźć) Z ciekawostek: jest to pierwszy wyznakowany szlak w Tatrach Zachodnich (1892 M. Karłowicz) Na pewno tam wrócę w lepszą pogodę! Edited September 7, 2019 by Jakub 2 Quote Link to post Share on other sites
Ann 73 Posted September 8, 2019 Share Posted September 8, 2019 Chyba jak się stacjonuje blisko Kościeliskiej to standardowe miejsce do odwiedzenia w gorszą pogodę. Byłam chyba z cztery lata z rzędu, w tym roku mam za daleko:). Ogromny plus to to, że jest tam na ogół mało ludzi. Można usiąść, pomyśleć, pobyć samemu ze sobą. Lubię to miejsce. 1 Quote Link to post Share on other sites
Eskimos 10 Posted September 13, 2019 Share Posted September 13, 2019 Polecam w zimie. Są dni, że można nie uświadczyć żywej duszy. Quote Link to post Share on other sites
Fibi 961 Posted September 13, 2019 Share Posted September 13, 2019 1 godzinę temu, Eskimos napisał: Polecam w zimie. Są dni, że można nie uświadczyć żywej duszy. Tylko czy tam w ogóle zimą bywa przetarte? Quote Link to post Share on other sites
Eskimos 10 Posted September 13, 2019 Share Posted September 13, 2019 28 minut temu, Fibi napisał: Tylko czy tam w ogóle zimą bywa przetarte? Rzadko. Quote Link to post Share on other sites
jaaga76 1,218 Posted January 9 Share Posted January 9 Świetny szlak na pierwszy dzień lub taka sobie pogodę. Uwag na ?. Ja prawie zeszłym na zawał, jak prawie na misia wpadłam...? Quote Link to post Share on other sites
wwwojo 80 Posted January 10 Share Posted January 10 Stoły miejsce tak szczególne i wyjątkowe... rzeka ludzi płynie do schroniska na browara a Ty skręcasz w prawo... dreptasz sobie spokojnie i słuchasz ciszy... czasami można usłyszeć jak bije własne serce... albo to najdroższe obok ... 99% kończy przy szałasach... ale wystarczy ze zrozumieniem przeczytać mapę żeby wiedzieć że szlak wiedzie wyżej... i wtedy to jest w ogole odlot... w zimie często powyżej szalasów idziesz jako pierwszy jeśli wiesz dokąd:) a na zdjęciach Tylkowe Kominy... w listopadzie i wczoraj... z Suchego Wierchu miejsce na powiedzenie Górom Dzień Dobry... albo do zobaczenia... albo i to i to 6 Quote Link to post Share on other sites
Karol Kliński 218 Posted January 11 Share Posted January 11 (edited) Na Hali "zadebiutowałem" w lipcu ubiegłego roku. Po wycieczkach na Wrota Chałubińskiego i Zawrat, trzeciego dnia trzeba było odpocząć i padło właśnie na to urokliwe miejsce. Miśka, jelenia ani węża nie spotkałem a na samej Hali w ciągu 1,5 godziny pojawiło się około 10 osób. Rzeczywiście fajne miejsce, super widok, szczególnie na Ciemniak. Nie zdecydowałem się jednak, żeby iść wyżej - też słyszałem, że w "wersji ekstremalnej" można stamtąd dojść aż w okolice Kominiarskiego Wierchu. Może kiedyś ... Edited April 5 by Karol Kliński 7 Quote Link to post Share on other sites
a chodźże na pole 538 Posted April 1 Share Posted April 1 (edited) Jakby komuś się nudziło i chciał zobaczyć cały szlak, to zapraszam 😉 (film w 360, wiec można kręcić i obracać kamerą w każdą stronę) Edited April 1 by a chodźże na pole 5 Quote Link to post Share on other sites
Jaro92 10 Posted April 7 Share Posted April 7 Ja właśnie z drugą połówką debiutowaliśmy na tym szlaku trzy dni temu. Fajna sprawa bo tłumy ludzi oczywiście doliną prosto a my spokojnie, praktycznie sami odbiliśmy w bok. Trochę zaskoczyło nas nachylenie i zalegający śnieg (brak raczków) ale mamy naukę na przyszłość. Dotarliśmy do wyżnej polany z charakterystycznymi szałasami. Następny raz może uderzymy jeszcze wyżej 🙂 2 Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.