Szlaki oraz schroniska

[J@n]

4 godziny temu, Q'bot napisał:

lecz dotrzeć np. do Prybyliny, to spore wyzwanie logityczne

jedziesz kolejką na Kasprowy, zbiegasz do Doliny Cichej.

Nie wiem skąd jedziesz ale np. z Warszawy do Szczyrbskiego Jeziora można dojechać pociągiem w 8 godzin

 

[Jędrek]

2 minuty temu, J@n napisał:

jedziesz kolejką na Kasprowy, zbiegasz do Doliny Cichej.

Nie wiem skąd jedziesz ale np. z Warszawy do Szczyrbskiego Jeziora można dojechać pociągiem w 8 godzin

 

Litości ...  

[Q'bot]

21 minutes ago, J@n said:

Nie wiem skąd jedziesz ale np. z Warszawy do Szczyrbskiego Jeziora można dojechać pociągiem w 8 godzin

Zaraz, zaraz... Tam dociera jakiś tor o standardowej szerokości? 

[J@n]

2 minuty temu, Q'bot napisał:

Zaraz, zaraz... Tam dociera jakiś tor o standardowej szerokości? 

a musisz mieć standardową ?

[Q'bot]

Just now, J@n said:

a musisz mieć standardową ?

Noo.. by uniknąć przesiadek... Ale i tak będzie trudno, przecież koleją od nas dotrę do Žiliny, gdzie mógłbym się przesiąść na Liptovský Hrádok i co dalej? Jak tu się zmieścić w 8 godzinach?

[J@n]

10 minut temu, Q'bot napisał:

Noo.. by uniknąć przesiadek... Ale i tak będzie trudno, przecież koleją od nas dotrę do Žiliny, gdzie mógłbym się przesiąść na Liptovský Hrádok i co dalej? Jak tu się zmieścić w 8 godzinach?

Warszawa 05:35 pociąg do Pragi, przesiadka w Bohuminie i Czeskim Cieszynie, Pociąg do Koszyc i o 13:20 wsiadasz w Strba do zębatki i o 13:35 jesteś w Plesie

[Q'bot]

W sumie jadąc od siebie mógłbym to zoptymalizować jadąc do Cieszyna i tam się przesiąść z KŚ na ČD... Choć godziny odjazdów nie zachwycają

BTW. Skoro już ogarnąłeś pociągi, to może masz jakiś sposób na dotarcie w Zachodnie? Niby jeździ SAD przez Zuberec i okolice, ale ostatnio i tak jechałem tam rowerem, który nieco komplikuje wyjścia piesze w Tatry...

[Jędrek]

1 godzinę temu, J@n napisał:

Warszawa 05:35 pociąg do Pragi, przesiadka w Bohuminie i Czeskim Cieszynie, Pociąg do Koszyc i o 13:20 wsiadasz w Strba do zębatki i o 13:35 jesteś w Plesie

"– Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.

– No, ubierasz się pan.

– W płaszcz – jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?

– Fakt!

– Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.

– I zdanżasz pan?

– Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni. To jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko, widź pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny do stadionu, a potem to już mam z górki, bo tak… w 119, przesiadka w 13, przesiadka w 345 i jestem w domu, to znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma! To jeszcze mam kwadrans. To sobie obiad jem w bufecie, to po fajrancie już nie muszę zostawać, żeby jeść, tylko prosto do domu. I góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się. Jem śniadanie i idę spać."

 

 

[J@n]

Dnia 26.06.2021 o 23:47, Jędrek napisał:

mam bardzo dobre połączenie

Trochę skomplikowane, ja też środkami komunikacji ogólnodostęone potrzebował bym około 2 godzin a rowerem 55 minut.

Koniecznie spróbuj rowerem.

Dojazd do pracy a wyjazd na urlop to dla mnie całkowicie różne sprawy.

Kiedy wychodzę z domu albo prosto z pracy ze spakowanym plecakiem w kierunku dworca kolejowego, autobusowego albo lotniska to już jestem na urlopie i czas zaczyna mieć zupełnie inny wymiar. Muszę jedynie zdążyć na pierwszy pociąg, autobus albo samolot a dalej to już jest przygoda.

 

Dnia 26.06.2021 o 23:02, Q'bot napisał:

to może masz jakiś sposób na dotarcie w Zachodnie?

w Zachodnie to zazwyczaj chodzę przez Grzesia i dolinę Łataną z noclegiem na Zeverówce

[Mateusz Z]

Dnia 26.06.2021 o 20:25, Luk_ napisał:

elektriczka polsko-słowacka dookoła Tatr

Jestem za. Piszemy petycje?

[Mateusz Z]

Dnia 26.06.2021 o 22:42, J@n napisał:

Strba do zębatki

Już wyremontowali? W zeszłym roku trochę się nadziałem :) Całe szczęście, że znajomi mieli domek obok i auto. 

[Mateusz Z]

1 minutę temu, Luk_ napisał:

Czytałem trochę wczoraj o tym, że było jakiś referat na jakimś forum gospodarczym w 2016 r. Możemy pomyśleć, ale to by musiał ktoś wysoko u góry się w to zaangażować mocno

@tatromaniak?? Do 2023 da radę 

Edytowane 28 Czerwca 2021 przez Mateusz Z

[Mateusz Z]

Przed chwilą, Luk_ napisał:

czemu 2023?

Rok na logistykę i rok na położenie torów. Fajnie by było jakby były regularne busy z Zakopca czy innych miejscowosci kursujące dookoła Tatr. W zeszłym roku flixbus jeździł na Budapeszt, w Smokowcu o 00:50 był. Idealnie, żeby wejść gdzieś wyżej na wschód słońca 

[Q'bot]

Jakby zrobić tunel pod Tatrami z wylotem na Słowacji, to byłoby coś ^^
Wsiadamy w Kuźnicach, chwila mroku i lądujemy w Podbanské'm. 

A co do prywatnych autobusów to nie ogarniam jak się może opłacać urządzanie wycieczek np. ze spływem Dunajcem czy na jakieś baseny termalne, a na Słowację się nie opłaca... Kto jadąc w Tatry chce oglądać Pieniny?!

[Jędrek]

55 minut temu, Q'bot napisał:

. Kto jadąc w Tatry chce oglądać Pieniny?!

Mnóstwo ludzi.

Tobie się wydaje że ludzie przyjeżdżają do Zakopanego po to żeby "chodzić po Tatrach". Też tak kiedyś myślałem. 

Otóż niekoniecznie. Nawet w swojej rodzinie i wśród znajomych znam naście osób które urlopy spędzają od wielu lat w Zakopanem/Kościelisku/Białce/Murzasichlu, ale w Tatry praktycznie nie chodzą. Ot, raz na jakiś czas wjazd na Kasprowy, spacer do Morskiego Oka czy Kościeliską do schroniska. Ale dochodzą właśnie Pieniny, spływ Dunajcem, skanseny, muzea, aquaparki, zwiedzanie zamków u nas i na Słowacji, Kraków, Wieliczka, wypad na Węgry, do Pragi czy do Wiednia itp. itd. 

Bazą przez tydzień czy dwa jest Zakopane lub ww miejsca. Ale to nie Tatry są celem głównym. Na Tatry to oni sobie popatrzą z daleka i wystarczy. 

I jak widać po tłoku w ww atrakcjach, takich ludzi jest naprawdę niemało. 

[damian1410]

Witam,

Chciałbym wrócić do tematu noclegów w schroniskach bez rezerwacji.
Czy jest ktoś kto w ostatnim czasie nocował bez rezerwacji z Morskim Oku lub w Dolinie 5 Stawów? Nie jest dla mnie ważne czy po będzie podłoga czy łóżko byle tylko przenocować.
Planujemy z dziewczyną pierwszy raz wybrać się w Tatry i chodzić od schroniska do schroniska, od wielu osób słyszałem, że w większości schronisk jak się schodzi ze szlaku wieczorem, nie powinno być problemu z przenocowaniem, ale wolę się upewnić szczególnie w obecnej sytuacji.
Z góry dzięki za odpowiedź