wjesna Opublikowano 4 Maja Udostępnij Opublikowano 4 Maja Miala być ładna pogoda, wolny dzień, zatem choc trochę obaw co do tłumów w górach miałam -poszliśmy. Z Chocholowskiej przez Ornak na Starorobocianski, zejście przez Kończysty i Trzydniowianski. Wyszliśmy dość późno, ale nic burz nie zapowiadało więc wydawslo mi się, że nie trzeba zrywać się z łóżka wcześnie. Chocholowska pełna ale na pierwszy rzut oka to typowo dolinowi turyści, z dziećmi, rowerkami, bardziej nastawieni na spacer. Na Iwanickiej jeszcze wiosna- krokusy kwitną. Trochę osób pochłania promienie słońca. Jest tu bardzo przyjemnie. Skręcamy na Ornak, na szlaku kilka miejsc z mokrym śniegiem ale dobrze się po nim idzie w górę. Sam Ornak piękny jak zawsze, z widokami zatem tu spędzamy pewnie z godzinę. Obchodzimy Siwe Skały, wszystko czyste prawie bez śniegu, ten lezy w żlebami i na wyższych szczytach, jest tez w kilku miejscach przy podejściu pod Starorobocisnski. Idąc do góry nie zakładamy raków, ale gdybyśmy mieli tedy schodzić to warto byłoby mieć chociaż raczki. Aha. I jeszcze przy początkowym podejściu od Siwej Przełęczy szlak sie obrywa, póki co jest ok, ale szczeliny są Im wyżej tym szlak bardziej czysty. Na Błyszcz nikt idzieMjamy się ze schodzącymi, i w końcu bo dosc meczacym podejściu zdobywamy szczyt u gory jesteśmy w czwórkę Przejrzystosc super widać Babią i miejsce skąd rozpoczynaliśmy wejście. Na początku mieliśmy wracać przez Dolinę Starorobocianską ale patrząc na Kończysty żal go tak zostawić. Na szlaku są płaty śniegu, omijamy je i przez to ograniczamy też ten niewygodny schodkowy szlak miejscami jest też z drucianej siatki. I tak zaliczajac jeszcze Kończysty i Trzydniowianski schodzimy sobie ma dół. 15 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 4 Maja Udostępnij Opublikowano 4 Maja @wjesna więcej było wiosny czy zimy ? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie609 moder Opublikowano 4 Maja Udostępnij Opublikowano 4 Maja @wjesnajesteś hardkorem 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wjesna Opublikowano 4 Maja Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 3 godziny temu, Zośka napisał: @wjesna więcej było wiosny czy zimy ? Wiosny. Ale odczuwalnie dla niektórych było lato, a dla innych zima, bo albo w kurtkach albo w koszulkach. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaaga76 Opublikowano 4 Maja Udostępnij Opublikowano 4 Maja @wjesna niesiesz nadzieję na jednak wiosenny wyjazd! Dziękuję 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmwas Opublikowano 29 Czerwca Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca Byłem - jak pewnie wielu tu obecnych - wiele razy na Statorobocianskim. Myślę, że 6, może 7. Najbardziej zapadła mi w pamięć wycieczka wczesną jesienią. Był 29.09. Jeszcze dzień wcześniej aura zapowiadała się cudownie, niestety w dniu wyprawy nastąpił atak zimy. Ogolnie nie było najgorzej, po świeżym śniegu da się iść. Jednak śnieg, a w zasadzie zmarznięty deszcz obijajacy twarz to wątpliwa przyjemność Było mroźno i wiało chłodem Ale pogoda była jednak łaskawa i pokazała takie oto widoki Wyprawa z gatunku ciężkich, motto "tu się jeb**j", ale koniec końców udana... ... A wspomnienia miłe 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wjesna Opublikowano 30 Czerwca Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 21 godzin temu, pmwas napisał: zasadzie zmarznięty deszcz obijajacy twarz to wątpliwa przyjemność Boli jak nie wiem co. Taki początkujący śnieg, który sam nie wie, czy jest jeszcze deszczem czy może już śniegiem jest ostry i tnie po buzi na tyle, że mnie kiedyś z Ornaka zawrócił 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.