Dachstein Alpy

[Mateusz Z]

Witajcie. 

Na początku czerwca wraz z @karpasanioraz @Krzysiek Zdmieliśmy przyjemność pospacerować po austrackich Alpach. Najwyższy szczyt zdobyty, było bardzo przygodowow Warunki jeszcze zimowe/przejściowe. Poniżej kilka fotek. 

Alpejska łąka

Hallstatt

Rotelstein

Dachstein

Rittisberg przed zachodem słońca

Widok na Grossglockner z drogi na Dachstein

 

Edytowane 9 Sierpnia 2023 przez Mateusz Z

[Gość]

2 minuty temu, Mateusz Z napisał:

Witajcie. 

Na początku czerwca wraz z @karpasanioraz @Krzysiek Zdmieliśmy przyjemność pospacerować po austrackich Alpach. Najwyższy szczyt zdobyty, było bardzo przygodowow Warunki jeszcze zimowe/przejściowe. Poniżej kilka fotek. 

 

@Mateusz Z @karpasani @Krzysiek Zd jeszcze raz gratulacje!

Mati, piękne foty, dawaj więcej

[Mateusz Z]

A proszę. Kilka z ciekawszych miejsc z przejścia 

[Jędrek]

Dachstein, mam sentyment - moje pierwsze "prawdziwe górskie buty" tak się nazywały.  

[Mnich Admin]

13 minut temu, Jędrek napisał:

Dachstein, mam sentyment - moje pierwsze "prawdziwe górskie buty" tak się nazywały.  

I ja je miałem. Solidna, austriacka firma. Ale była to moja druga para górskich butów. W podstawówce, podczas mojej pierwszej, tatrzańskiej wyrypy śmigałem w butach wojskowych. Wujek służył w marynarce, zagadał z kwatermistrzem i załatwił mi takowe. Jarałem się, jak pochodnia. Pamiętam, że pastowałem je tak, że świeciły się, jak psu jajca  

[Jędrek]

6 minut temu, Mnich Moderator napisał:

i załatwił mi takowe

Za komuny zawsze mnie śmieszyło to polskie określenie na kradzież. Oczywiście kradło się, (wróć! "załatwiało"), jedynie "państwowe" czyli w domyśle "niczyje". A jak niczyje, to przecież nie grzech, bo "nie wezmę ja, to weźmie ktoś inny".

"O, ale fajne, skąd masz? 

Załatwiłem sobie" 

 

No ale było, minęło i oby nie wróciło. 

 

A co do moich Dachsteinów to dawały radę, choć bez szału. Trochę czasem ocierały tu i ówdzie, membrana wytrzymała 3 lata i padła. Podeszwa, choć oczywiście Vibram, też nie była jakaś rewelacyjna. 

Potem przez długi czas w ogóle tej marki nie widziałem w naszych sklepach, kilka lat temu znów się pojawiła. Ale jakoś mnie nie skusiła, choć kto wie co będzie w przyszłości. 

 

 

[karpasani]

I u mnie było podobnie z butami. Pamiętam,że jedne z pierwszych, powiedzmy profesjonalnych butów to były wysokie Lowa i drugie Dachstein.

Obie pary butów przywiózł znajomy z Austrii i obie zachodziłem na amen Wytrzymały około dziesięć lat. Pamiętam , że były bardzo wygodne.

[karpasani]

Mateusz dopiero teraz podziwiam twoje zdjęcia z Alp. Robią wrażenie. Są piękne. Gratuluję

[karpasani]

Wyjazd do Ramsau  będę długo wspominał. To był piękny i udany urlop.Dachstein sprawił mi dużo,dużo radości.

Bardzo podobało mi się Hallstatt. To taka perełka

Pele campingowe w Ramsau am Dachstein okazało się całkiem ok

Najbardziej cieszę się z tego,iż zamiast zdobyć jeden lub dwa szczyty udało się zdobyć : Rittisberg, Rotelstein, Hoher Gjaidstein, Sulzenschneid .

Zdobyliśmy Hoher Dachstein naszą wisienkę

To było znacznie więcej niż zakładaliśmy.

Do tego pogada była piękna, jak na zamówienie. A miało padać.

Jednym słowem mieliśmy szczęście.

Przed wyjazdem do Polski odwiedziliśmy piękne miejsce, a jest to Wąwóz Silberkarklamm. Polecam to miejsce

Bardzo chciałem podziękować @Mateusz Z oraz @Krzysiek Zd

Chłopaki wasze wsparcie,dobre rady i odpowiednie zaplanowanie trasy to coś dzięki czemu udało nam się. Bez Was byłoby ciężko.

Serdecznie dziękuję również ekipie ze skoczowskiego i cieszyńskiego  PTTK. Stworzyliście wyjątkowy klimat na polu namiotowym.

Będę czekał z niecierpliwością na kolejne alpejskie przygody

[jaaga76]

@Mateusz Z @Krzysiek Zd @karpasani jesteście dla mnie Mistrzami 

[karpasani]

Dnia 6.10.2023 o 10:24, jaaga76 napisał:

@Mateusz Z @Krzysiek Zd @karpasani jesteście dla mnie Mistrzami 

Mistrzyni to Ty jesteś Dziękuję Aguś

[karpasani]

Postaram się wybrać jakieś fotki 

Hallstatt to pierwszy punkt naszej wyprawy. Miasteczko, które warto odwiedzić. Można chyba stwierdzić,że to taka perełka Austrii.

 

 

[karpasani]

A to nasza ekipa

[Mnich Admin]

Super fotki @karpasani A ekipa zacna. Czekam teraz przyjacielu na fotki z Pienin

[karpasani]

Zdobycie lub może raczej zaliczenie Rittisberg było naszym pierwszym wędrowaniem w rejonie Ramsau. Zaraz po rozbiciu namiotów wystartowaliśmy w stronę szczytu.Myślę,iż byliśmy głodni Alp.Był to przyjemny spacer. Pierwszy szczycik padł naszym łupem.

Było warto

[karpasani]

Przy pięknej pogodzie zdobyliśmy Rotelstein oraz Sulzenschneid    Było wesoło. Otaczały nas wspaniałe widoki, którymi delektowaliśmy się na szczycie.