Skocz do zawartości

Bieżące informacje


tatromaniak

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Mnich Admin napisał:

361 złotych

czytałem i tak sobie koszty ,, techniczne,, dla mojego osiołka/ paliwożerny/ policzyłem tak z grubsza. Tam i z powrotem to jest ok 48 na okrągło 50 km paliwa by poszło ok 4,5 litra to daje 29 pln + 10% amortyzacja to daje  ok 32 pln. To są koszt techniczne wystawiał paragon więc do tego dochodzą sprawy fiskalne ale i tak dobrze zarobił. Ciekawe czy ci co podają niższe kwoty mają na myśli ,,legalny,, kurs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, barbie609 moderator napisał:

Tak w uzupełnieniu: 

- Warunki są fatalne i z nich wynikają obie te wyprawy. (...) Orientacja w terenie jest niemożliwa, poruszanie w tym wietrze skrajnie trudne. (...). Nikt (w taką pogodę - red.) nie powinien wychodzić ponad górne granice lasu - mówił w rozmowie z reporterem TVN24 Kamil Suder, ratownik TOPR.

https://tvn24.pl/tvnmeteo/polska/tatry-fatalne-warunki-w-tatrach-turysta-utknal-w-rejonie-czerwonych-wierchow-akcje-topr-st7743730

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, barbie609 moderator napisał:

zmiana turnusu

https://24tp.pl/n/114401

jeśli umiecie jeździć w górach , dobre gumy , a najlepiej 4x4 to uciekajcie na wschód , przez Spisz w stronę Krościenka , ewentualnie na Przełęcz Knurowską

a na zachód , Krowiarki Zawoja , albo wręcz słowacką stroną

Zmiana turnusu połączona z intensywnymi opadami śniegu i temperaturą zaledwie -1. Było lodowisko na asfalcie. 

Miałam tę wątpliwą przyjemność stać w tym korku. O 10 wyjazd z Bukowiny przez Białkę w kierunku Nowego Targu. Po wjechaniu na Zakopiankę jakoś przed 12 korek przesuwał się średnio co 20 minut o długość jednego-dwóch aut. W Klikuszowej staliśmy koło 3 godzin, pokonanie 25 km zajęło nam jakieś 5 godzin. 

Plus był taki, że mieliśmy zapas jedzonka, ciepłej herbaty, i że to nie ja musiałam być kierowcą, tylko mój partner. 

Po raz drugi w moim życiu wracałam autem spod Tatr do domu ponad 12 godzin. Mieliśmy pecha, bo śnieg naprawdę padał intensywnie kilka godzin. No trudno, przeżyłam, grunt że głodna nie byłam, ciepło było w aucie i miałam doborowe towarzystwo 🥰

Screenshot_20240128_094740_com.huawei.himovie.overseas_edit_33098059680365.jpg

Edytowane przez Zakochana w górach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, barbie609 moderator napisał:

wyrazy współczucia , ale na przyszłość to rozważcie te uniki o których pisałem

Jasne, zapamiętam. Mieliśmy po prostu pecha, nawigacja podpowiadała tę drogę. Moja siostra z mężem i dziećmi wyjechali  godzinę później niż my, i im już chyba ten korek pokazało, więc pojechali jakąś inną drogą i wyjechali gdzieś pod Rabką, podczas gdy my staliśmy cały czas w Klikuszowej. Utknęliśmy tam po prostu, nie było nawet jak skręcić w inną drogę, trzeba było swoje odstać. A potem w pierwszym McDonalds przed Krakowem wszyscy z tego korka stali w kolejce po jedzenie 😂 śmiałam się z tego, każdy głodny, paliwo się kończy, no trzeba było zjechać, wiadomo gdzie gdy się człowiek spieszy w drodze - tam gdzie większość 😂 Ja to się nawet nie denerwowałam tym korkiem, bez sensu, nic by to nie zmieniło. Mimo wszystko spędziłam miło ten czas. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...