Kronika śmierci w górach

[Mnich Admin]

Jutro premiera nowej książki o tatrzańskich tragediach. Ale zanim po nią sięgnięcie, zachęcam do przeczytania wywiadu z jej autorem. 

https://podroze.gazeta.pl/podroze/7,114158,26298881,w-tatrach-pojawilo-sie-tzw-myslenie-korporacyjne-ktos-jest.html#s=BoxOpMT

Zapowiada się nieźle. Pewnie kupię i przeczytam. I porównam z klasyką gatunku - "Wołaniem w górach" Jagiełły.

[peter1]

Nawet nie wiedziałem, że wyszła. @Mnich ModeratorI jak? Czytałeś może? Warto kupić?

[Mnich Admin]

4 godziny temu, peter1 napisał:

Nawet nie wiedziałem, że wyszła. @Mnich ModeratorI jak? Czytałeś może? Warto kupić?

Moim zdaniem warto. Zbiór przeróżnych historii zabrany w jednym miejscu. 

[jaaga76]

@peter1 nie zgadzam się z  @Mnich Moderator . Moim zdaniem ksiazka jest slaba. Napisana na siłę, trochę bez ładu i składu. Do "Wołania ..." bardzo jej daleko...

[peter1]

@jaaga76 dzięki za opinię! Wiadomo, że Jagiełły nikt nigdy nie przebije. Może w takim razie lepiej najpierw książkę gdzieś pożyczyć i sprawdzić samemu.

[Zośka]

@peter1 zgadzam się z @jaaga76. Mnie też ta książka rozczarowała

[peter1]

@Zośka ok, dzięki! To już 2 osoby na nie, daje do myślenia...

[Mnich Admin]

Dnia 21.12.2020 o 16:41, peter1 napisał:

@Zośka ok, dzięki! To już 2 osoby na nie, daje do myślenia...

Najlepiej przeczytaj i sam wyrób sobie opinie. 

Moim zdaniem arcydzieło to nie jest, ale nie miałem jakoś poczucia straconego czasu po jej przeczytaniu

[peter1]

12 godzin temu, Mnich Moderator napisał:

Najlepiej przeczytaj i sam wyrób sobie opinie. 

Moim zdaniem arcydzieło to nie jest, ale nie miałem jakoś poczucia straconego czasu po jej przeczytaniu

Chętnie przeczytam. Bardziej się zastanawiam nad kupnem bo ja już generalnie nie mam gdzie trzymać książek. Dlatego myślałem o pożyczeniu najpierw i sprawdzeniu.

[jaaga76]

@peter1zdecydowanie wypożycz, nie kupuj. To książka z gatunku tych, do których się nie wraca....

[jaaga76]

@Luk_ jakoś mi przymiotnik "przyjemnie" nie pasuje do "Wołania" ....to po pierwsze. Po drugie kronika z zasady zawiera "suche fakty.  Po trzecie, sam sposób opowiadania przez Jagiełłę, już był tak sugestywny, że nie trzeba (jak dla mnie) żadnych ozdobnikow. Moja wyobraźnia solidnie malowala obrazy. Po czwarte "Wołanie" jest do bólu śpójne i ma cel. 

Co jest celem drugiej książki... za prawdę nie wiem...jaka jest myślą przewodnia podobnie...  może autor podpisał umowę i kończył mu sie termin, więc wrzucił co tylko mu sie kojarzyło...

Czemu teraz wszyscy muszą pisać książki o górach??? Szaleństwo jakieś... Nie wiem jak Wy, ale ja już nie jestem w stanie śledzić rynku ksiązki górskiej...