Skocz do zawartości

wjesna

Użytkownik
  • Postów

    1 831
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    108

Treść opublikowana przez wjesna

  1. wjesna

    Bielovodska Dolina

    Widocznie pamięć nasz dobrą.?
  2. wjesna

    Bielovodska Dolina

    Pewnie zmęczona była i n ie chciało jej sie wychodzić
  3. wjesna

    Bielovodska Dolina

    Brawo! teraz czas na górę ?
  4. wjesna

    Bielovodska Dolina

    @vatra nie po to pisałam, żebyś poprawiała. Fajnie pisać gdy w żyłach krążą jeszcze emocje, bo wtedy tekst jest nimi zabarwiony. Wszystkie niedoskonałości to wynik jeszcze nie uspokojonych doznań. Lubie takie teksty czytać, pełne wrażeń które się czuje czytając tekst.
  5. nie wiedział, czy zaliczyc im te próbę, czy nie. A tymczasem świstaki wpatrywały się w niego i czekały na kolejne zagadki, bo chciały sie poczuć niczym Bilbo Baggins grający w zagadki z gollumem. Tylko że @Mnich Moderator nie miał pierścienia, za to miał...
  6. A dziś leje i leje i leje. Dobry dzień na wspominanie fajnych wycieczek
  7. Ja miałam piękną pogodę a mimo to nie umiem zrobić takich pięknych zdjęć. ,,Bystra Ławka zdobyta, w fajnym tempie (z powrotem na parkingu byłem po 6 godzinach)" Moje przejścia są znacznie dłuższe, zawsze dokładam że dwie godziny na to, by się zatrzymać i mieć ten czas na delektowanie się miejscem. No chyba, że pogoda straszy, ale przy pięknej to mi się wcale nie chce z gór na niziny wracać.
  8. wjesna

    Bielovodska Dolina

    Ładnie to napisałaś. Prastary las...też mi się spodobała jego mroczność, tajemniczość i spokój. Jest jakiś inny, ciemny i zielony jednocześnie.
  9. wjesna

    Dolomity

    @sickboy777 fajna miałeś wycieczkę. Piękne zdjęcia, i tak sobie myślę, że skoro na zdjęciach wszystko jest tak piękne, to na żywo z pewnością jest jeszcze bardziej oszałamiająco pięknie.
  10. ...przyszło na @Mnich Moderator olsnienie, że skoro dżin ma takie wielkie stopy, na które nie pasują żadne buty, to może on też zamówił sobie ręcznie robione na wymiar kierpce u górali. I tak zaczął bacznie przyglądać się butom turystów, chodząc za nimi po szlakach. @Mnich Moderator chodził z kijkami i często nimi zahaczał o habit, przez co zaczęły robić się w nim dziury i habit zaczął się pruć. Zobaczyły to młode świstaki które lubią wszystko zawijać, niekoniecznie w srebrne papierki, i ruszyły pewne niezłej zabawy, za @Mnich Moderator. I tak wędrowali po górach- turyści, za nimi patrzący na ich stopy @Mnich Moderator, potem prująca eis nitka z habitu a potem świstaki zwijające ją w kłębek. Z boku patrzył na to...
  11. ... tym, żeby kiedyś zostać sławnymi jak misiu z Krupówek, do którego wszyscy się przytulają. Bo do nich to nikt się nie chce przytulić, chociaż biegają za tymi turystami to żaden nie zaczeka i nie chce z nimi zdjęcia. Nawet za darmo. Ale teraz jeszcze nie ma zimy, więc...
  12. Eno znowu tak okropnie brudne nie są, żebym się musiała wstydzić. Ale normalnie to ściągam, i przebieram na lżejsze, a te otrzepie i do bagażnika.
  13. Jak mi pewnego razu dolało, że w butach chlupała woda, to pomyślałam, że najlepiej to by było na deszczu nic nie mieć. Skóra szybko wyschnie i jest się suchym.
  14. Czasem trzeba lasem, dolinką przejść, to wtedy ścieżka często jest rozjeżdżona i błotnista. ...i jeszcze plecak noszą
  15. Lubię wejść do błota i się nie przejmować, że buty się zabrudzą i poplamią. To takie naturalne dla górskich wędrówek, że takie czyste buty to nawet trochę dziwnie wyglądają.
  16. wjesna

    Poznajmy się!

    Myślę, że Giewont ma w nosie co o nim myślą ?
  17. Film jak zwykle pierwsza klasa. W ogóle gdy oglądam Wasze filmy lub zdjęcia to mam wrażenie, ze to kanał discovery.
  18. wjesna

    Poznajmy się!

    Cześć @Mrtio ? Czy mi się wydaje, czy się tłumaczysz z wyjścia na Giewont?
  19. Z głupich rzeczy jakieś kiedyś zrobiłam to szłam w tej pelerynie za pięć złotych bo lało a jedynie to miałam. W tym się nie da iść. W tym się można tylko udusić.
  20. Zacytuję Szymborską ,,tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono" Rok zleci, a może Ci się uda jeszcze w tym roku. W końcu dlaczegóż by nie? No właśnie to jest to. Ta zdwojona obawa. Kiedyś jednak widziałam odwrotną sytuację i już wolę jak się ktoś o mnie przesadnie boi niż gdy ma mnie w nosie. Najpierw schodził on i ciężko mu szło. Potem ona. Nie mogła sobie poradzić w pewnym miejscu i stanęła.On szedł dalej, czy zsuwał się dalej a jej pomagali ci, co czekali żeby wejść. Dosłownie trzymali je nogi i kładli na skałach. Takie niefajne to było, że on nie czekał, że choćby słowem nie dodał jej odwagi.
  21. Chyba najlepszy sposób, nie rozpamiętywać i nie żałować podjętych decyzji. Taka sztuka też się w życiu przydaje. ...a potem te komentarze pod informacją na fb, że po co żeś poszedł jak się boisz, że nieprzygotowany itp... aż przykro to czytać. Tu się trochę uśmiechnęłam, że chcesz trochę winy na żonę zwalić ? ale ja trochę wiem jak to jest, kiedy się jedno martwi o drugie. Chodzę po górach z mężem, i wiem, że nie wszędzie pójdę nie dlatego, że nie dam rady lub że mąż nie da rady. Tutaj dochodzi jeszcze bardzo silna obawa o drugą osobę i trzeba to uszanować.
  22. wjesna

    Śmieci w górach

    Przeczytałam artykuł i komentarze pod nim też. Cóż, niektórzy nigdy nie wyrzucą niczego do lasu, parku ani na ulicę, bo taka jest ich kultura osobista a inni będą się domagać koszy na śmieci w parku narodowym, bo zapłacili za wstęp.
  23. ... odurzone skarpetowym zapachem śpią i śnią o...
  24. wjesna

    Oświadczyny w Tatrach

    No i jak te oświadczyny? Były/ nie były?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...