Zośka 3,099 Posted October 6, 2022 Share Posted October 6, 2022 Ponieważ najlepszą pogodę na sobotę internety pokazywały w Sudetach postanowiliśmy zdobyć kolejny szczyt do KGP. Padło na Orlicę czyli najwyższy szczyt Gór Orlickich po polskiej stronie. Po ponad trzech godzinach jazdy zameldowaliśmy się w pustym o tej porze roku Zieleńcu. Szlak zaczyna się na małym parkingu obok kamienia Rubartscha. To bardzo ciekawa postać więc ten kamień pamiatkowy bardzo mu się należy. Był karczmarzem i wielkim miłośnikiem nart i to jemu miejscowość zawdzięcza swoją popularność. Po obejrzeniu tego "pomnika" ruszamy na szlak który nie dość że cały czas prowadzi lasem to jeszcze kończy się niespodziewanie szybko bo już po 30 minutach. To już??? Już?. Pod szczytem jest wieża widokowa z której pewnie przy ładnej pogodzie są fajne widoki ale nie dane nam ich zobaczyć bo wszędzie chmury. Zdegustowani postanawiamy zdobyć przy okazji jeszcze jeden szczyt. To Velka Destna, najwyższy szczyt całych Gór Orlickich. Jedziemy na inny parking na początku Zieleńca i idziemy do Czech. Po 20 minutach wchodzimy na szlak który ma 3,5 km. i o zgrozo biegnie cały czas asfaltem przez las. Na szczycie kolejna wieża. I tłumy ludzi w obie strony. Bylo tak sobie? 5 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,690 Posted October 7, 2022 Share Posted October 7, 2022 Ta metalowa wieza mi trochę przypomnina wyglądem słynny szkieletor krakowski. Za ładna nie jest ale rozumiem, że jeśli są tam tłumy to bezpieczeństwo najważniejsze i nie ma co na wygląd patrzeć. Pomnik ok, wole takie proste tablice pamiątkowe niż trudne do rozszyfrowania bryły. 1 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,379 Posted October 7, 2022 Share Posted October 7, 2022 10 minut temu, wjesna napisał: słynny szkieletor krakowsk to zamaskowany radar pozahoryzontalny 2 Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,099 Posted October 7, 2022 Author Share Posted October 7, 2022 5 godzin temu, wjesna napisał: Ta metalowa wieza mi trochę przypomnina wyglądem słynny szkieletor krakowski. Ona jest metalowa wewnątrz a na zewnątrz są deski. 1 Quote Link to post Share on other sites
Lexi 496 Posted October 8, 2022 Share Posted October 8, 2022 Dnia 7.10.2022 o 09:19, barbie609 napisał: to zamaskowany radar pozahoryzontalny Nieprawda - rozgryzłem to.... w myśl nowej doktryny wojennej nakreślonej wspólnie z sojusznikiem amerykańskim ..a dokładnie z rdzennymi Amerykanami. Te wieże to system wczesnego ostrzegania - połączenie indiańskich znaków dymnych i starosłowiańskich "wici"... wszak w tym kierunku idziemy - palenie chrustem, ocieplanie domów mchem..... 1 1 Quote Link to post Share on other sites
Lexi 496 Posted October 8, 2022 Share Posted October 8, 2022 Dnia 7.10.2022 o 09:08, wjesna napisał: Ta metalowa wieza mi trochę przypomnina wyglądem słynny szkieletor krakowski. ..ale po kolorze to jakby troche "srebrna".........nawiązując do tytułu ? 1 Quote Link to post Share on other sites
wjesna 1,690 Posted October 10, 2022 Share Posted October 10, 2022 Dnia 8.10.2022 o 14:01, Lexi napisał: ale po kolorze to jakby troche "srebrna"... A może to warkocz osiwialej Roszpunki wciąż czekającej na królewicza ? 1 Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,099 Posted November 1, 2022 Author Share Posted November 1, 2022 Dwie wieże po raz drugi?. Borowa to najwyższy szczyt gór Wałbrzyskich ale w KGP jej nie ma ponieważ po błędnych pomiarach wpisano tam niższy o kilka metrów Chełmiec. Na Chełmcu już byliśmy ale koronę zdobywamy nie dla pieczątek czy odznaki tylko dla własnej satysfakcji i z tego powodu chcemy jednak te faktycznie najwyższe szczyty pasm mieć w kolekcji. Jedziemy więc do Wałbrzycha pod wiadukt kolejowy z 1880 i po niecałej godzinie wchodzimy już na wieżę widokową na Borowej. Ludzi sporo i dlatego szybko się ewakuujemy. Nie po to jednak jedziemy 3,5 godziny w jedną stronę żeby po 2 godzinach wracać?. Szybki rzut oka na mapę i....wybór pada na Trójgarb na którym też stoi wieża. Po kilkunastu minutach jazdy i znalezieniu parkingu wchodzimy. Tu też wejście zajmuje mniej niż godzinę ale ludzi na szczycie jest o wiele więcej. To chyba takie piknikowe miejsce bo palą się dwa ogniska i czuć zapach pieczonych kiełbasek. Szybciutko wbiegamy na wieżę i jeszcze szybciej uciekamy z powrotem. Chyba na jakiś czas mamy dość Sudetów ?. 3 Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,379 Posted November 1, 2022 Share Posted November 1, 2022 47 minut temu, Zośka napisał: Chyba na jakiś czas mamy dość Sudetów Ale widoczki zacne , niestety aby uniknąć tłumów trzeba stosować taktykę ,,bockiem,bockiem,,Niestety przy KGP pole manewru jest mocno ograniczone. Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,099 Posted November 1, 2022 Author Share Posted November 1, 2022 @barbie609 staramy się wybierać szlaki najtrudniejsze i to się sprawdza ale na szczyty sudeckie, szczególnie te z wieżami prowadzą też szlaki "rodzinne" i na górze, zwłaszcza w ciepłe, słoneczne niedziele są pikniki?. Quote Link to post Share on other sites
barbie609 3,379 Posted November 1, 2022 Share Posted November 1, 2022 10 minut temu, Zośka napisał: staramy się wybierać szlaki najtrudniejsze Ostatnio na Modyń w Wyspowym też szliśmy najtrudniejszym a na szczycie było jak było. Pisząc o braku możliwości manewru miałem na myśli fakt iż zdobywanie Korony wymusza wejście na szczyt. W naszym łażeniu takiego wymogu nie ma. Quote Link to post Share on other sites
ania71wro 281 Posted November 1, 2022 Share Posted November 1, 2022 9 godzin temu, Zośka napisał: @barbie609 staramy się wybierać szlaki najtrudniejsze i to się sprawdza ale na szczyty sudeckie, szczególnie te z wieżami prowadzą też szlaki "rodzinne" i na górze, zwłaszcza w ciepłe, słoneczne niedziele są pikniki?. To pewnie szliście Na Borową czarnym z Koziej Przełęczy tzw. "ścieżką przez mękę"? 200m w górę na odcinku zaledwie 0,6 km, stromo. Niby takie tam małe górki, a można się spocić. Góry Wałbrzyskie szczególnie piękne jesienią, dobry wybór. Quote Link to post Share on other sites
Zośka 3,099 Posted November 1, 2022 Author Share Posted November 1, 2022 32 minuty temu, ania71wro napisał: czarnym z Koziej Przełęczy tzw. "ścieżką przez mękę"? 200m w górę na odcinku zaledwie 0,6 km, stromo. Potwierdzam. Jest bardzo stromo. 33 minuty temu, ania71wro napisał: Niby takie tam małe górki, a można się spocić. No właśnie charakterystyczne dla Sudetów jest to że większość szlaku jest łagodna a końcówki dają w kość?. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.