Dolina Jaworowa i dolina Koperszadów czy otwarte ?

[mariusz55]

Końcem lata 2020 roku wybrałem się z żoną na wycieczkę doliną Jaworową a potem był plan iść doliną Koperszadów aż do przełęczy pod Kopą, w zasadzie to bardzo chętnie poszedł bym aż do jaskini Bielskiej, ale nigdy nie wiadomo jak z tamtąd wrócić do Zakopanego, więc celem miała być przełęcz i z powrotem.  Niestety przy mostku przy którym rozdzielają się szlaki na lodową przełęcz i do doliny koperszadów dowiedzieliśmy się że szlak do lodowej jest zamknięty bo uschnięte drzewa stanowią zagrożenie ( swoją drogą najbardziej idiotyczne zagrożenie o jakim słyszałem ) pocieszałem się że może dolina koperszadów jest otwarta bo przez mostek można było przejść i dalej całą polanę pod murańem również. Niestety na końcu polany spotkała nas przykra niespodzianka, przy wejściu do lasu stał znak zamykający szlak, powód ten sam co poprzednio. Ja chciałem iść ale moja żona nie dała się namówić. Oczywiście sporo turystów którzy dotarli do tego miejsca zupełnie olali zakaz i poszli dalej. We wrześniu ponownie wybieram się w Tatry czy ktoś może w tym roku był na tych szlakach czy są otwarte, czy nadal suche pnie tylko czekają okazji żeby rzucić się na turystów ?

[barbie609 moder]

2 godziny temu, mariusz55 napisał:

swoją drogą najbardziej idiotyczne zagrożenie o jakim słyszałem

no ja bym takiego ostrzeżenia nie lekceważył ,

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/spadajace-drzewo-zabilo-dziewczynke-nowe-fakty/5d719s8

  co do dostępności pogrzeb na stronie TANAP

[Zośka]

Byłam dzisiaj na Przełęczy ale szłam ze Zdziaru i schodziłam do Zielonego Stawu. Nikt nie wchodził od strony Jaworowej i nikt nie schodził.

[Mateusz Z]

Szedłem Koperszadami 2 tygodnie temu i nie widziałem żadnego zakazu, ani suchych drzew. Dziwne

[mariusz55]

15 godzin temu, Mateusz Z napisał:

Szedłem Koperszadami 2 tygodnie temu i nie widziałem żadnego zakazu, ani suchych drzew. Dziwne

myślę że suche świerki stały sobie spokojnie, jest ich pełno po północnej stronie Tatr

[ppiioottrr]

Cześć. 
Zeszliśmy dziś od Zelonego Plesa (plus Płaczliwa Skała). Wszystko ok. Poza tym że sporo ludzi