-
Postów
1 676 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Q'bot
-
Ale podczas siedzenia w domu PKB nie wzrasta Ja wciąż czekam na hyperloopa do Włosienicy - niech tam miliony człowieków na godzinę przetransportuje, wyjdą, zrobią zdjęcie z udomowionym lisem/jeleniem/kaczką i z powrotem na Krupówy.
-
-
Ja tylko w terenie z telefonów korzystam... Gdy siedzę w domu/biurze nie ma szans się do mnie dodzwonić A najchętniej samemu bym posłał drony w miejsce, do którego planuję się wybrać - skoro straż graniczna lata nad TPN'em to i ja będę.
-
1600 chłopa, to już wystarczająca liczba by zdemontować TOPR wraz z siedzibą i śmigłowcem oraz przenieść tam gdzie uznają to stosowne Więc kwestia motywacji głosujących
-
No właśnie staje się to z biegiem lat coraz trudniejsze (albo ja nie znam odpowiednich narzędzi). Jeszcze ze dwa lata temu mogłem przefiltrować po lokalizacji najnowsze zdjęcia na choćby Jewstagramie - i w minutę widziałem najświeższe kadry z miejsc, które mnie interesują. Google także przestało szybko indeksować uploadowane zdjęcia (poza tym, jest ich bardzo niewiele), więc skąd czerpać bieżące informacje jakie dziś zaśnieżenie np. na Siwym Wierchu?
-
W sensie na stronie głównej tatromaniak.pl? Nie widzę tego nigdzie...
-
Jest okazja - polujesz To jak reporter podczas ostrzału - możesz mieć albo dobry kadr albo ściągnąć kogoś z linii ognia, co wybierasz?
-
Też bym się rozłożył ze statywem i to uwiecznił - więc wcale się gapiom nie dziwię
-
Ja tam mięso lubię, tłuszczu, zwłaszcza tak ewidentnego nie za bardzo...
-
No i tak właśnie jest - pyry, jakieś kawałki kiełby, nieco grzybów, ziarna grochu i niestety boczek - ale dość zbita masa.
-
100g? Z metr wyjdzie
-
Odkurzaj, odkurzaj, piwem gardziel zalej i na zdjęcia wio!
-
Dopiero teraz zauważyłem Twój post Od 14 lat canony, teraz R + R8, z wpiętymi 99% czasu rybami Sigma 15 + TTartisan 11. Obróbka to wywołać RAW'y, czasami zestackować kilka ekspozycji by usunąć szum, i tyle.
-
No do siekania toto się nie nada
-
Kto by ze schronisk korzystał, toż to ujma na honorze!
- 45 odpowiedzi
-
- 2
-
- nocleg 5stawow
- mok
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pełna zgoda - na dłuższą metę bez sensu. Ale pisząc o prowiancie w góry, gdzie białko potrzebne do regeneracji mięśni, a przez miesiąc non stop i tak tego typu diety nie utrzymamy...
-
A mnie się ten producent kojarzy z nachalną reklamą, więc na pewno nie skorzystam ;] Nie lepiej kupić słój białka o jakimś smaku i zapakować ile potrzebujemy? Pod kątem odżywczym wyjdzie podobnie czyli niesiemyproszek plus mleko bądź jakiś inny wywar niezamarzający, w którym to rozpuścimy.
-
Ja je co prawda kupowałem w aldi, bądź chrabo, ale w sieci widzę też są https://www.delikatesyemis.pl/meal-grochowka-zolnierska-800-g
-
Pierwsza via ferrata w Tatrach? ^^ Ja się pokuszę o ocenę - turyści niedostosowali środka lokomocji do miejsca w którym się znajdują - taki stok to ewidentne miejsce do zjazdu na sankach/dupolocie/hulajnogą/deskorolką, a nie na butach.
-
Tak. Akurat te puszki są w miarę ok, no może prócz golonki w kapuście, ale gróchówka/flaki/fasola są ok, trzeba dużo mieszać, gdyż gęste
-
-
Heh.. no widzicie, u mnie zwycięża lenistwo Ale też nie chodzę gdziekolwiek celem biwakowania, a bardziej chwilę odpoczywam, przed dalszą drogą. Zdarza mi się (mając z godzinkę czasu) usadowić w ognisku puszkę z zupą i odgrzać, ale wtedy właściwie niosę stricte potrawę - naczynie jest w pakiecie, paliwo sterczy z drzew
-
Ostatni raz taszczyłem swoją składaną kuchenkę jakoś w 2018 - więcej było zabawy niż korzyści... A do tego przecież trzeba mieć naczynie, więc kolejna waga. Jeśli nie mamy awersji do cywilizacji i możemy raz na dwie doby zawitać do sklepu, to ja wybieram opcję bezkuchenkową
-
Liof ma dwie wady: jest go mało oraz potrzeba doń ciepłej wody... Idąc przez Syberię będzie spoko, zrobimy ognisko, ogrzejemy wodę, przegryziemy liofa niedźwiedziem. Ale w górach? na grani urządzimy ognicho ze szlakowskazu? Zataszczymy własny palnik z benzynką? Wagowo się już nie zepnie...
-
A weganie na diecie ketogenicznej?