Dla mnie to taki Coelho wśród autorów kryminałów. Niby ładnie napisane, czyta się dobrze, ale głębi to ja w jego prozie nie odnajduję. Może dlatego, że facet płodzi kilka książek rocznie?
Oczywiście rozumiem i szanuję tych, którzy są fanami jego powieści. Ja w ogóle się bardzo cieszę, kiedy ludzie czytają coś więcej niż tylko posty na FB.