Pogoda super więc nie ma co siedzieć w domu i trzeba wyruszyć. Samotnie ale to też ma swój urok. W planie jest powtórka lutowej trasy z @jaaga76@vatra@nie_umiem_w_czekani @Werniks, odpuszczam tylko punkt widokowy na Ski Arena, z polan po Wysoką będą dziś lepsze widoki. Wyruszam z parkingu trochę po 08.00 , szlak prawie pusty tylko jakaś para gdzieś tam z przodu. W Homolu już całkiem zielono i ciepło , o dziwo nawet kraina wiecznego błota z grubsza podeschła.Jemeriskowa Skała jeszcze nie kwitnie . Pod Wysoką pełnia wiosny , ptactwo szaleje , motyle latają , owce wyszły na hale. W rejonie szczytu trochę ludzi się kręci ale wszystko ,,nasi,, jest i ekipa młodych chłopaków ze Słowacji . Widoczność rewelacyjna , tylko Królowa trochę przymglona , za to wyraźnie widać Lackową a i Tatry są w pełnej krasie . Kanapka , herbatka i ruszam niebieskim w stronę Durbaszki i Wysokiego Wierchu. Ruch na szlaku niewielki , wieje zimny wiatr. NA szczycie Wysokiego Wierchu parę osób robię parę zdjęć w tym Pazia Królowej i po krótkim popasie ruszam w stronę schroniska i dalej do parkingu .
Jemeriskowa nie kwitnie ale pod ścianą fajne ciepełko
Kwiecie pod Wysoką
podejście suche i puste
i na szczycie
zbliżenie na Łomnicę
Pieniny i tam dalej Królowa
Beskid Sądecki i tam na horyzoncie Niski czyli prawie Bieszczady
i oczywiście Tatry
na grzbiecie świeża zieleń
i jeszcze dwa widoczki z Wysokiego Wierchu
Tatry
i Gorce ich z Wysokiej nie widać.Tak konkretnie to pasmo Lubania
krótko mówiąc było super.