Skocz do zawartości

Jaka kurtka zimą w Tatry?


Maciejjj

Rekomendowane odpowiedzi

@Maciejjj Powiem z własnego doświadczenia - mi osobiście najlepiej sprawdza się "cebulkowy" sposób ubierania w górach. W zimie to jest "puchówka" plus goretex. Pierwsze u mnie Columbia (z takim sreberkiem od środka), drugie Marmot. W zależności do warunków obie warstwy lub tak, która bardziej pasuje.

Z "puchówek" warto wziąć pod uwagę Raba Microlight. Patagonia ma też spoko puchówki. 

 

   

Edytowane przez jaaga76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maciejjj napisał:

Witam. Planuje wyjazd w góry na przełomie stycznia i lutego. Mam cały sprzęt, ale chciałbym wyposażyć się w lepsza kurtkę. Jaki typ kurtki polecacie, bądź używacie, oraz która będzie najbardziej uniwersalna na panujące tam warunki? 

Szukasz puchówki, czy czegoś, co Cię osłoni przed wiatrem i deszczem, tzw. hardshella? Jaki jest maksymalny budżet? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Mnich Admin napisał:

Szukasz puchówki, czy czegoś, co Cię osłoni przed wiatrem i deszczem, tzw. hardshella?

 

12 minut temu, jaaga76 napisał:

W zależności do warunków obie warstwy lub tak, która bardziej pasuje.

Z mojego punktu widzenia w zimie ciężko opędzić jedną kurtką . Ja np. zawsze mam przy sobie dwie , membranę i ocieplacz.

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, barbie609 moderator napisał:

Z mojego punktu widzenia w zimie ciężko opędzić jedną kurtką . Ja np. zawsze mam przy sobie dwie , membranę i ocieplacz.

Ja puchówki używam tylko na postojach i podczas schodzenia. Podczas podejścia zapociłbym się na śmierć 😛  Oczywiście puchowy ocieplacz trzeba mieć, dlatego zimą zawsze pakuję go do plecaka. 

Ubiór na tzw. cebulkę ma sens tylko wtedy, kiedy wszystkie warstwy oddychają. Mój sprawdzony patent na zimę: grubsza bielizna termiczna, przylegająca do ciała (najlepiej z merino), na to dwie bluzy polarowe, a jako wierzchniej warstwy używam kurtki z Goretexem Pro. Tak ubrany szedłem przy -20 i było mi momentami tak gorąco, że musiałem się rozpiąć. 

Raab robi świetne puchówki, sam takiej używam, kupiłem ją także swojej ówczesnej partnerce, z tego, co wiem, z powodzeniem i zadowoleniem używa jej do dziś 😉

Jeśli masz trochę wolnych złotówek, to absolutnym mercedesem jest kanadyjska firma Arcteryx. Ale uprzedzam: cenią się bardzo. Ciut tańsza jest Patagonia, a jeszcze tańszy The North Face. Jeśli ma być budżetowo, to najlepszy stosunek jakość/cena oferuje Decathlon. 

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mnich Admin napisał:

a puchówki używam tylko na postojach i podczas schodzenia. Podczas podejścia zapociłbym się na śmierć 😛  Oczywiście puchowy ocieplacz trzeba mieć, dlatego zimą zawsze pakuję go do plecaka. 

to tak jak ja ,tzn ja najczęściej tej kurtki nie wyjmuję w ogóle , ale zawsze ją mam.

4 minuty temu, Mnich Admin napisał:

Jeśli ma być budżetowo, to najlepszy stosunek jakość/cena oferuje Decathlon. 

to prawda , ja noszę Decathlon i jestem zadowolony.

Zanim dokonamy wyboru należy określić swoje cele i plany i do tego dobrać  właściwości.

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda zimą po wysokich górach nie chodzę (najwyżej byłam na Babiej) ale warunki były różne i zawsze sprawdzał mi się strój bielizna termoaktywna, bluza z polaru i puchówka. Na podejściach często kurtka była w plecaku i dopiero na szczycie ją zakładałam. Wiadomo że czasem było mi trochę za ciepło lub za chłodno ale ogólnie taki zestaw jak dla mnie jest ok. Kupowanie czegoś bardzo drogiego kiedy nie planuję zdobywać Rysów albo Świnicy w zimie to byłby przerost formy nad treścią. Ważne żeby było wygodnie. Mam tam jakieś ogrzewacze w plecaku ale nigdy ich nie używałam w górach a raz tylko użyłam żeby odmrozić zamek w aucie jak stało cały dzień na mrozie w Zieleńcu.  

  • Lubię to ! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Zośka napisał:

Na podejściach często kurtka była w plecaku i dopiero na szczycie ją zakładałam

Robię dokładnie tak samo 🙂 

1 godzinę temu, Zośka napisał:

Kupowanie czegoś bardzo drogiego kiedy nie planuję zdobywać Rysów albo Świnicy w zimie to byłby przerost formy nad treścią. Ważne żeby było wygodnie

Zgadzam się. W Decathlonie naprawdę można kupić niezły szpej za przyzwoite pieniądze. Dlatego zawsze warto jest zarekomendować kilka opcji. 

 

1 godzinę temu, Zośka napisał:

Mam tam jakieś ogrzewacze w plecaku ale nigdy ich nie używałam w górach a raz tylko użyłam żeby odmrozić zamek w aucie jak stało cały dzień na mrozie w Zieleńcu. 

Ja użyłem raz w życiu - ogrzewaczy do butów. W drodze na Babią, przy odczuwalnej jakieś - 30. 

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...