elyankes Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Hej, właśnie przymierzam się do kompletowania ekwipunku do wypraw parodniowych ze spaniem po schroniskach. Jestem szczęśliwym posiadaczem plecaka 38 litrowego, no właśnie czy aby na pewno? Po rozmowie, ze znajomym, który ma trochę większe doświadczenie zacząłem się obawiać o to czy aby taki litraż będzie wystarczający. No i przed zakupem jego zawartości chciałem się poradzić i posłuchać co tatromaniacy mają do powiedzenia na ten temat. Dodam, że jestem chyba z wielkim naciskiem na chyba - zwolennikiem rozwiązań małych, pocketowych. A pojedynki dziś stoczą: 1) Mata samopompująca vs materac. ) Nigdy też nie nocowałem w schroniskach, chcę być przygotowany na ewentualność spania na glebie. 2) Materac puchowy vs syntetyczny (jaki zakres temperatur? - dodam, że jestem zimnolubny bardziej 3) Dodatkowo zastanawiam się czy gotowanie samemu na kuchence turystycznej nie będzie bardziej w moim stajlu do tego zawsze można zaparzyć świeżą kawę, uzdatnić wodę, czy zalać coś typu instant. Czy na szlakach i w obrębie schronisk nie ma jakichś obostrzeń co do używania takowych sprzętów? 4) Skoro kuchenka to też kartusz, macie jakieś swoje typy? 5) W czym i ile wody nosicie? ( Ja zastanawiałem się nad jakąś menażką/butelką 1l z grubego plastiku do której spokojnie będę mógł wlać wrzątek) Dodatkowo, dwa bidony około 1L 1.5L? 6) Termos? Jeśli kuchenka to chyba będzie on zbędny? 7) Nosicie ze sobą nawilżane chusteczki? 8 ) Co jeszcze lubicie mieć, ze sobą na parodniowych wyprawach? W czym śpicie? Ile ubrań i jakich zabieracie na zmianę? Jak wygląda sprawa jeśli chodzi o bieliznę? Jakie kosmetyki zabieracie ze sobą? Pozdrawiam, dobrego czasu życzę ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Z Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Cześć. 38 litrów plecak zdecydowanie za mało na kilka dni :) 1. Mata lub karimata lub nic. W schronisku masz albo łóżko, albo gleba. Karmiatę można ogarnąć z recepcji. Równie dobrze można się przespać w samym śpiworze. 2. Chyba chodziło o śpiwór? syntetyk jak najlżejszy. Wyjątek to spanie przed schroniskiem w piątce bo nie ma miejsca na glebie. Ogólnie w schroniskach jest bardzo ciepło. 3. Wrzątek masz praktycznie w każdym schronisku 24h. Wyjątek to Ornak, gdzie leją z kuchni i Murowaniec. Tak to masz czajniki lub te takie termosy wielkie na prąd. Jedzenie też można kupić w schronie. Wodę do picia biorę z kranu w schronisku czy potoku górskiego. Nie uzdatniam, ale warto mieć rurkę życia albo tabsy. kuchenka + kartusz to dodatkowy ciężar. Weź jeśli lubisz gotować i zjeść coś swojego (pamiętaj, że całe jedzenie do gotowanie musisz nosić bez lodówki, moim zdaniem mija się z celem) 4. Campingaz + kuchenka z decathlonu najtańsza 5. Zależy na jaką trasę idę. Latem biorę i 3 litry wody + termos/kubek termiczny z ciepłą wodą w razie "W". Jak wyprawa krótka, przykładowo Piątka przez Szpiglas do Moka to 1,5 litra wystarczy luźno. Ostatnio wybieram butelki 0,5 litra. Np 3 x 0,5. Łatwiej dopełnić, łatwiej schować w boczną kieszeń, poręczniejsza. 6.Termos. Warunki w górach mogą wymęczyć i wychłodzić. Deszcz + wiatr + temperatura 10 stopni i możliwa szybka hipotermia. Warto mieć chociaż 0,3 czegoś gorącego na osobę. 7. Tak. I papier toaletowy :P 8. biorę poduszkę pompowaną zawsze. Co do reszty sprzętu to zależy gdzie idę. Zazwyczaj koszulka na 1,5 dni (2 na 3 dni), bluza termiczna, kurtka od deszczu/wiatru. Bielizna 1 para/dzień, skarpet więcej :) Z kosmetyków mydło, krem od słońca. Biorę zazwyczaj pełną apteczkę (koc termiczny, plastry, coś do odkażania, maść itp.) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elyankes Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2020 A powiedzmy jeśli ograniczę się do minimum tzn. nie chciałbym tylko rezygnować ze śpiwora, to taki litraż na 2-3 dni wędrówki będzie wystarczający ? Konkretnie wyposażony jestem w plecak osprey kastrel 38. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Z Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2020 (edytowane) 2 godziny temu, elyankes napisał: A powiedzmy jeśli ograniczę się do minimum Na 2-3 dni spokojnie powinieneś się zmieścić w tym plecaku. Śpiwór, woda, jedzenie jakieś szturmowe, kurtka, coś na przebranie, piwo... Bez zbędnych rzeczy typu kuchenka, czy jakieś gadżety na luzie. PS. Najlepiej zapakuj wcześniej rzeczy i sprawdź czy się zmieścisz. Edytowane 22 Kwietnia 2020 przez Mateusz Z Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2020 9 godzin temu, elyankes napisał: A powiedzmy jeśli ograniczę się do minimum tzn. nie chciałbym tylko rezygnować ze śpiwora, to taki litraż na 2-3 dni wędrówki będzie wystarczający ? Konkretnie wyposażony jestem w plecak osprey kastrel 38. Bardzo fajny plecak, miałem go kiedyś. Spakowałem się do niego na dwutygodniową pielgrzymkę do Santiago. Ale ja jestem minimalistą, lubię chodzić na szybko i lekko. Teraz mam Deutera. Cięższy od Ospreya, bardziej toporny, ale za to o niebo wygodniejszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2020 19 godzin temu, Mateusz Z napisał: Cześć. 38 litrów plecak zdecydowanie za mało na kilka dni Panie, ja na 3 dni to 28 zabieram i jeszcze mam trochę miejsca 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elyankes Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Jakieś porady jak osiągnąć ten minimalistyczny komfort? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2020 53 minuty temu, elyankes napisał: Jakieś porady jak osiągnąć ten minimalistyczny komfort? Przy zakupie szpeju kieruję się zawsze wagą i pakownością. Odzież jak najlżejsza, taka, która nie zajmuje dużo miejsca w plecaku. Dobrym rozwiązaniem są worki kompresyjne. Do plecaka zabieram tylko bieliznę termo (2-3 sztuki), 2 pary skarpet z merynosow, lekki polar, lekkie spodnie, lekka kurtkę z membraną, lekkie bokserki z merino, ręcznik szybkoschnący, japonki i kosmetyki. Zimą kalesony i puchowkę, która po złożeniu ma wielkość słoika. Oczywiście co drugi, trzeci dzień pranie. Zamiast karimaty lekka mata samopompująca i jak najmniejszy, syntetyczny śpiwór. Jedzenie i wodę kupuje na trasie. Kuchenki turystycznej nie zabieram, podobnie jak lornetki, czy lustrzanki. Czasem wkładam tez do plecaka malutki termos (0,35 litra). Uwierz mi, ze wszystko się mieści i nawet mam trochę luzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elyankes Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2020 A jakiej maty i śpiwora konkretnie używasz ? Właśnie ubrania mam tak bardzo pakowne ze softshel i kurtkę mogę nosić w kieszeni x) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Z Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2020 16 godzin temu, Mnich napisał: Panie, ja na 3 dni to 28 zabieram i jeszcze mam trochę miejsca Stołując się w schroniskach to można i butelkę wody w rękę wziąć, czekoladę w kieszeń i w drogę :) Kiedyś tak wyszedłem na Szpiglas z piątki z rana, butelka wody i pączek w kieszeń... Wodę zostawiłem pod łańcuchami, bo wracałem tą samą drogą do schroniska po rzeczy i na pociąg. Szybko na szczyt, powrót a wody nie ma... Ktoś sobie wziął :D Dobrze, że do schronu blisko było. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2020 5 godzin temu, elyankes napisał: A jakiej maty i śpiwora konkretnie używasz ? Właśnie ubrania mam tak bardzo pakowne ze softshel i kurtkę mogę nosić w kieszeni x) Śpiwór Deuter Dreamlite 500. A mata już wg uznania, może być nawet ta z Decathlonu. Ja mam Thermarest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2020 5 minut temu, Mateusz Z napisał: Stołując się w schroniskach to można i butelkę wody w rękę wziąć, czekoladę w kieszeń i w drogę Kiedyś tak wyszedłem na Szpiglas z piątki z rana, butelka wody i pączek w kieszeń... Wodę zostawiłem pod łańcuchami, bo wracałem tą samą drogą do schroniska po rzeczy i na pociąg. Szybko na szczyt, powrót a wody nie ma... Ktoś sobie wziął Dobrze, że do schronu blisko było. Nie, no ja wodę i batona i czekoladę mam zawsze w plecaku. Ale to nie zajmuje dużo miejsca. Były czasy, ze kiedyś chodziłem nawet z 60 l plecakiem. Dzis staram się chodzić fast and light Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vatra Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2020 56 minut temu, Mnich napisał: fast and light Bardzo popieram szczególnie light Im więcej chodzę tym bardziej wolę mieć mniej i wygodniej. Z czasem też nabywa się takiego doświadczenia, co się przydaje na szlaku a która rzecz jest zupełnie zbędna. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2020 9 minut temu, vatra napisał: Bardzo popieram szczególnie light Im więcej chodzę tym bardziej wolę mieć mniej i wygodniej. Z czasem też nabywa się takiego doświadczenia, co się przydaje na szlaku a która rzecz jest zupełnie zbędna. Dlatego już kilka lat temu zrezygnowałem z ciężkich butów trekkingowych na rzecz lekkich, szybkich i zwinnych podejsciowek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vatra Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2020 3 minuty temu, Mnich napisał: Dlatego już kilka lat temu zrezygnowałem z ciężkich butów trekkingowych na rzecz lekkich, szybkich i zwinnych podejsciowek. Jak się sprawdzają? Właśnie w porównaniu do trekkingów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Są dużo lżejsze i wygodniejsze. Amortyzacja bajka. Bardzo dobre czucie i przyczepność na skale. Polecam La Sportivy, albo ewentualnie trailowe Hoka. To najwygodniejsze buty, w jakich stąpałem po górskim padole 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elyankes Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Ja mam salewy wildfire byłem w nich raz na slezy skalniku sowie i szczelincu, mam do tych szczytów około 1h drogi, ciekawi mnie jak sprawdza się w Tatrach bo narazie to się w nich zakochałem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nobody Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2020 7 godzin temu, elyankes napisał: Ja mam salewy wildfire byłem w nich raz na slezy skalniku sowie i szczelincu, mam do tych szczytów około 1h drogi, ciekawi mnie jak sprawdza się w Tatrach bo narazie to się w nich zakochałem Ja już bardzo długo chodzę w Salewach i wysokich i niskich. Wiem że wielu narzeka że podeszwy szybko się ścierają i trochę prawdy w tym jest ale poza tym jeszcze nigdy mnie nie zawiodły a w jednej parze po prostu wymieniłam podeszwy i jest super. Poza tym są bardzo trwałe bo wytrzymały całe szlakowe Tatry i "działają"nadal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tatromen Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Gratuluję tych szlakowych Tatr !I dobrych butów ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nobody Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Dzięki ! Ja co prawda nie chodzę tyle co Ty i tam gdzie Ty ale myślę że poza szlakiem też by dały radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tatromen Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Masz rację !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nobody Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2020 (edytowane) Dzięki Może Salewa mi zapłaci za reklamę? A tak serio to bardzo polecam To moje po sześciu sezonach. Niskie z nową podeszwą. Edytowane 24 Kwietnia 2020 przez Nobody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tatromen Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Nie licz na to (zapłata)licz na siebie ! Fajne , szczególnie ta nowa podeszwa ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnich Admin Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2020 3 godziny temu, Nobody napisał: Dzięki Może Salewa mi zapłaci za reklamę? A tak serio to bardzo polecam To moje po sześciu sezonach. Niskie z nową podeszwą. Trainery, kultowy model Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nobody Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2020 (edytowane) 17 minut temu, Mnich napisał: Trainery, kultowy model Jak kupowałam to nie wiedziałam ze kultowe bo ważniejsze było że dwie stówy w kieszeni w promocji ale teraz po tylu wycieczkach nie dziwię się że tak o nich mówią. Są naprawdę niezawodne Edytowane 24 Kwietnia 2020 przez Nobody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.