Jump to content

Wysoka


Guest Tatromen

Recommended Posts

Dnia 21.12.2020 o 17:05, peter1 napisał:

Dla mnie to chyba najpiękniejszy szczyt, mógłby być najwyższy bo zasługuje. Poszukam fotki od strony Doliny Stwolskiej, Wysoka wygląda stamtąd jak K2!?

I oto te fotki(z progu Stwolskiej i zboczy Kończystej)::)

IMG_1053.thumb.JPG.72ce089e41ae384e3d2b2dc62a0d2e72.JPG

IMG_1058.thumb.JPG.7361721eff149313228eb47638c3db56.JPG

IMG_1063.thumb.JPG.7982bb3f5e2069bfac98641e661c4754.JPG

a tu jeszcze z Tępej:

IMG_0998.thumb.JPG.8d1a9816717695903afd358dbe9e909f.JPG

  • Like ! 5
Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...
Dnia 16.01.2021 o 18:50, wwwojo napisał:

peter1 

Przepiękne obrazki, bardzo dziękuję za przypomnienie jednej z NAJ wypraw, jak odnajdę zdjęcia to wkleję i coś od siebie. Od kiedy jest skrzynia na szczycie? Nie pamiętam takiego widoku...

Miło mi, dzięki! Twoje fotki też super! ?

Nie wiem od kiedy jest skrzynka, ja byłem 2 x rok po roku(2018, 2019). Wtedy już była. ?

Link to post
Share on other sites
  • 7 months later...

Popradske Pleso -> Waga -> Przełączka pod Kogutkiem -> Ławica -> Przełączka w Wysokiej -> Wysoka -> Dolina Złomisk -> Popradske Pleso

Suma podejść: 1327 m.

Długość trasy: 18,08 km.

Tydzień po sierpniowych opadach śniegu postanowiliśmy ruszyć w Tatry po raz pierwszy w tym roku. Pogoda zapowiadała się żyleta i liczyliśmy na to, że śnieg zdążył się już wytopić. 

Podejśćie na Wagę, Grań Baszt

DSC_2277.thumb.jpg.62bc54bd89ae76981f247b6604f4cda5.jpg

Waga

DSC_2293.thumb.jpg.f8459f9d3b384d49fbfac9d762000f5d.jpg

Pogoda wciąż idealna, rzut oka na trasę i wygląda na to, że śnieg na grani zdążył się wytopić, nieco niżej trochę go jeszcze zalegało, ale nie w takiej ilości, która by nas zblokowała, więc ruszamy na Przełączkę pod Kogutkiem.

DSC_2310.thumb.jpg.1a50fb71ded4174cd20f44739e677fa0.jpg

Po drodze spotykamy chłopaka, który schodzi i mówi, że musiał się wycofać, bo w żlebie zalega lód i bez raków ciężko będzie wejść. Stwierdzamy, że wejdziemy pod Kogutka i zobaczymy co dalej.

Przełączka pod Kogutkiem:

DSC_2311.thumb.jpg.deab654e76656c5ef52fb3e87be9903b.jpg

DSC_2312.thumb.jpg.3be7fe8c57258d5009c8a6efa3d35025.jpg

DSC_2322.thumb.jpg.5987d64586bc8797f582b69edd75b5e8.jpg

DSC_2324.thumb.jpg.84834e6ebcbe993c74a1b9a550cdf13d.jpg

Dalsza część trasy wygląda dobrze, jest może trochę więcej śniegu. Postanawiamy spróbować wejść trochę innym wariantem: zamiast Ławicą podejść pod żleb, chcemy odbić wcześniej na Przełęcz pod Wysoką i stamtąd wbić się na grań.

DSC_2318.thumb.jpg.52bec3516d53b0f6479c93fdae714b1d.jpg

DSC_2329.thumb.jpg.0a0acef8665fbdcfa9c7a352829da5c1.jpg

Potężne ściany Ciężkiego Szczytu, w tle Rysy:

DSC_2336.thumb.jpg.57e4acc01fda3bbd38495bcd62182b90.jpg

Dalej w stronę grani:

DSC_2341.thumb.jpg.9634598c1fa332deafbbd9247feb61dc.jpg

Niestety warun staje się coraz gorszy, nawiało chmur, które praktycznie przykryły wszystko, nie widać szczytów, coraz więcej śniegu powoduje, że mamy już przemoczone buty. Docieramy pod grań, ale decydujemy się wycofać, wrócić na Ławicę i podejść klasycznym wariantem. Docieramy do żlebu prowadzącego pod Przełączkę w Wysokiej i tu sytuacja wygląda bardzo słabo. Środek żlebu jest przykryty praktycznie w całości śniegiem, dodatkowo płynie nim strumień z wytapianego przez słońce śniegu. Próbujemy wejść bokiem, ale tu z kolei jest stromo, mokro i praktycznie nie ma się czego łapać ani gdzie założyć asekuracji. Z tego odcinka nie mam żadnych zdjęć, bo to była walka o każdy krok ?

W końcu docieramy na szczyt:DSC_2342.thumb.jpg.0d87f88be26c234a93fd1f1fd7db563e.jpg

 

DSC_2344.thumb.jpg.d96032cb7b4730986fa877061642105b.jpg

Rysy w chmurach:

DSC_2347.thumb.jpg.931a7f2c4eb547adae1b1b7a4b28b669.jpg

DSC_2354.thumb.jpg.a6f72cd375ffa0839b02a466ab63204d.jpg

DSC_2351.thumb.jpg.e45f09dd91e962c8577aa0b6ceb4658f.jpg

IMG_4249.thumb.JPG.4874b403b1f20f63b53fe9ab38896c51.JPG

Powrót do żlebu:

DSC_2356.thumb.jpg.9b61e5933e8eef7a8940c59c06594532.jpg

Zejście do Smoczej Dolinki:

DSC_2359.thumb.jpg.0a274821ec6a9ddebe47f4f6045d0186.jpg

 

 

 

 

 

Edited by sickboy777
  • Like ! 3
  • Wow 7
Link to post
Share on other sites

Nie byliśmy na drugim wierzchołku, baliśmy się, że bez słońca temperatura zacznie spadać na tyle szybko, że zaczną się robić oblodzenia (zresztą było już ich trochę miejscami jak szliśmy w górę) i wtedy tym cholernym żlebem już nie damy rady zejść. Dlatego nawet na szczycie za długo nie siedzieliśmy, tylko rwaliśmy jak najszybciej na dół.

Edited by sickboy777
Link to post
Share on other sites
15 godzin temu, sickboy777 napisał:

Nie byliśmy na drugim wierzchołku, baliśmy się, że bez słońca temperatura zacznie spadać na tyle szybko, że zaczną się robić oblodzenia (zresztą było już ich trochę miejscami jak szliśmy w górę) i wtedy tym cholernym żlebem już nie damy rady zejść. Dlatego nawet na szczycie za długo nie siedzieliśmy, tylko rwaliśmy jak najszybciej na dół.

Wiadomo. Jasna sprawa. W sumie właśnie dlatego jeżdżę tylko w sierpniu(w lipcu za wcześnie bo śnieg zalega, a we wrześniu za późno bo już nowy napadał).

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...