Wąwóz Bicaz i Czerwone Jezioro (Rumunia)

[jaaga76]

BICAZ - mijamy go co prawda tylko przejazdem, bo jego dnem prowadzi droga krajowa, ale robi wrażenie... Wąwóz liczy koło 5 km, a jego ściany opadają na dno z wysokości od około 300  nawet do 500 metrów.  Dla wspinaczy gratka, ale i da się pochodzić. Po drodze mijamy Czerwone  Jezioro, które powstało pod koniec XIX wieku na skutek osuwiska jednej z okolicznych skał i w jego następstwie spiętrzenia wód kilku potoków.  Pod taflą wody znalazła się podobno całkiem liczna wioska. Dziś jeziorko jest miejscem relaksu (jak dla mnie zbyt wielu) ludzi. Knajpki, łódeczki i takie tam.... Ładnie - mi sie skojarzyło z Morskim Okiem

[J@n]

11 godzin temu, jaaga76 napisał:

Knajpki, łódeczki i takie tam.... Ładnie - mi sie skojarzyło z Morskim Okiem

przy Morskim Oku też mogli by wybudować więcej knajpek to tłok nad jeziorem by się rozładował

https://podroze.onet.pl/aktualnosci/tlumy-w-drodze-nad-morskie-oko-czy-bedzie-kolejny-rekord-w-sieci-wrze/26nggcz

[Lexi]

36 minut temu, J@n napisał:

przy Morskim Oku też mogli by wybudować więcej knajpek to tłok nad jeziorem by się rozładował

...............

..chyba Biedronke..

[Jędrek]

12 godzin temu, Lexi napisał:

Biedronke..

Biedronke, Lidla, Rossmana i koniecznie jakąś aptekę. To w ogóle skandal że te tysiące ludzi nie mogą po dotarciu na miejsce zrobić nawet porządnych zakupów.