Kwiecień w Tatrach

[Jamboladaa]

Hej. Wybieram się w pierwszych dniach kwietnia w Tatry, zawsze chodziłam latem, więc nie wiem jak wygląda sytuacja śniegowa na przełomie marca/kwietnia. Oczywiście jak to z pogodą bywa, wydarzyć może się wszystko, ale ...  czy bardziej nastawić się jeszcze na zaspy po pas, zimowe ciuchy, czy już raczej  wiosennie. 

W planie mam raczej spacerki, bo ciągnę koleżankę, która będzie w górach chyba pierwszy raz chyba w życiu   

Pomyślałam żeby przeciągnąć ją z Kuźnic do Murowańca i potem na Kasprowy potem zjechać kolejką, bo zejść już na pewno nie da rady

Rusinowa Polana od Porońca, nie wiem gdzie jeszcze żeby się nie zabiła na prostej drodze  

 

Dzięki

[Q'bot]

Wredny okres, gdyż wszystko jest albo w błocie, albo pokryte zadeptanym lodem

Raków nie przyodziejecie, bo skała prześwituje i się stępią, a bez nich będzie mocno nieprzyjemnie kroczyć, gdyż ślisko... 

Jakbym miał coś zasugerować, to penetracja południowej, nasłonecznionej części Tatr, gdzie warunki będą znacznie przyjaźniejsze. W Bielskich i Zachodnich powinno być już wtedy w sam raz dla początkujących.

Edytowane 28 Grudnia 2020 przez Q'bot

[Mateusz Z]

Dnia 28.12.2020 o 13:09, Jamboladaa napisał:

Pomyślałam żeby przeciągnąć ją z Kuźnic do Murowańca i potem na Kasprowy potem zjechać kolejką, bo zejść już na pewno nie da rady

Rusinowa Polana od Porońca, nie wiem gdzie jeszcze żeby się nie zabiła na prostej drodze

Cześć. 

Początek kwietnia powyżej górniej granicy lasu to jeszcze pełna zima często z mokrym śniegiem. Doliny reglowe błotniste, średnie partie z płatami śniegu, a czasem mogą być i zaspy z mokrego, ciężkiego śniegu. Rusinka jak najbardziej, czy Gęsia po schodkach. Na początek może Sarnia Skała, Hala Gąsienicowa też do przejścia. Tak w ogóle to wodoodporne buty się przydadzą, stuptuty i możliwe, że już wystarczy lekki polar i coś od wiatru/deszczu. Jak kolega pisał południowe wystawy będą bardziej suche i bardziej sprzyjające do wędrówek. 

[Jamboladaa]

Dzięki za odpowiedzi  Jakieś wodoodporne gumiaki się znajdą  

Skoczymy więc w kierunku Zachodnich, jak będzie super pogoda to Wołowiec od Grzesia, jak będzie gorzej to jakieś dolinki i polanki

[jaaga76]

@Jamboladaa lepiej założyć, że będzie gorzej niż lepiej. Mi zdarzyło się w śniegu po kolana chodzić w połowie maja powyżej 1500 npm.  Kasprowy powinien być bez problemu, ba ....nawet na Kopę można się przejść. Rusinowa i Gęsią też  bez problemów. Zachodnie ok, jak najbardziej - @Mateusz Z ma rację. 

No i raczki bym miała jednak w plecaku.