-
Postów
3 615 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
237
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez barbie609 moder
-
-
@jaaga76Może nawet serce.......
-
1
-
-
ostrze
-
papier
-
bufor
-
Dzisiejsza Raptawicka czyli Pomurnik show i nie tylko
Pomurniki
Kopciuszek przy posiłku
Pliszka górska
Sójka
-
5
-
-
Ponieważ 26-tego ubiegłego miesiąca miśki pogoniły mnie z Raptawickiej Turni pora było to nadrobić. Tak więc wczesnym rankiem tzn. ok ok.06.20 wniknęliśmy Z Wieśkiem na teren Doliny Kościeliskiej. Przed nami pomykały w górę dwie pary, ewidentnie ,,nasi,,Plan był taki ,że za Pisaną rozdzielamy się ja idę w lewo na Wąwóz Kraków a W. ciągnie od razu na Raptawicką bo jak słonce oświetli ścianę to Pomurniki zaczynają buszować po okolicy. Tak też się stało. Poniżej zdjęcie z wejścia do doliny cisza spokój i tylko młodsi i szybsi przed nami.
w Wąwozie nic nowego tyle że posprzątano to co zleciało w zimie lawinkami , ale jak wszedłem głębiej to się z lekka zdziwiłem czy ja ostatnio tego nie usłyszałem , czy było cicho nie wiem....Fakt byłem dużo później . Niesamowity ptasi koncert na powitanie słońca , spróbowałem to nagrać ale nie ma tego efektu , te trele w zamkniętej przestrzeni skalnych ściań super . Posłuchajcie ale musicie trochę uruchomić wyobraźnie.
reszta wąwozu jak zwykle z tą różnicą , że nie wchodziłem do Jamy tylko przeszedłem skałkami na zewnątrz
Po zejściu szlakiem do Polany Pisanej poczułem się dziwnie niby wszystko było OK łącznie z typowym tatrzańskim zapachem TOI TOi-a ale jednak ....... i nagle zrozumiałem ! Stałem się świadkiem dziwnego zjawiska , którego doświadczyła @vatraw MOK-u. Powtórzyło się tutaj .. PUSTA KOŚCIELISKA! Nerwowo rozglądałem się czy gdzieś nie ma tego brązowego stwora ale na szczęście go nie było .Popatrzcie sami jak to dziwnie wygląda
Przerażające!
Na szczęście pojawiła się Pani która zmierzała do Mylnej i kawałek pod turnię podeszliśmy razem. Ja pociągnąłem dalej czarnym i spotkałem łowców Pomurników czyli Wieśka i jeszcze jednego pasjonata , który był tam przed nim. Pomurniki i ni tylko zostały uwiecznione patrz ,,Ci co skaczą....,,
a mnie pozostało cyknąć parę widoczków i do domu .W. mnie cyknął jak ja cykam
i na dól ,parę minut po 10 wsiadaliśmy do brym-bryma w Kirach a do doliny zaczynał wlewać się codzienny tłum.Było super!
-
10
-
1
-
-
Naprawdę dobre i tytuł też fajny taki prawdziwy. Miałem nauczyciela ,który zawsze tłukł do głowy,, jeśli zapomnisz się bać , zginiesz,,
-
1
-
-
cyrkiel
-
lina
-
@J@nAkurat nie widziałem na stronie głównej, rzadko tam zaglądam ale jeśli uważasz że nie potrzebnie coś linkuję to zgłoś do moderatora lub po prostu nie czytaj
-
@Q'bot całkiem możliwe , że obrona potomstwa , myślę że choroby też nie można wykluczyć , wśród lisów wścieklizny jest sporo więc teoretycznie.........
-
-
@Luk_nie , byłem policjantem tak więc czasem się trafiało działać z GOPR
-
Pamiętam cztery quady z przyczepkami i cztery czarne worki z świerkowymi gałązkami rozpacz rodziny która czekała na dole ............ nic przyjemnego. I to uczucie że się zawiodło , mimo że jak zaczynaliśmy to oni już nie żyli.
-
2 godziny temu, J@n napisał:
jakieś wnioski ?
jednego Janusza mniej ?
na stronie naszego portalu też jest
https://tatromaniak.pl/aktualnosci/tragedia-w-tatrach-smiertelny-wypadek-pod-rysami/
Za mało wiem aby oceniać , widziałem już ludzi którzy ginęli mimo,że działali zupełnie poprawnie.
-
2
-
-
-
8 minut temu, peter1 napisał:
"Na terytorium Republiki Słowackiej w dalszym ciągu (do odwołania) obowiązuje sytuacja nadzwyczajna wprowadzona w celu przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się koronawirusa COVID-19.
Dlatego jedyna szansa to zniesienie tej sytuacji nadzwyczajnej a wg niektórych dziennikarzy może to wcale nie nastąpić. I generalnie, znając Słowaków, wcale bym się nie zdziwił.
Niestety sto procent racji w ocenie władz Słowacji. I kierując się doświadczeniem to raczej bym nic nie planował na ich teren bo im się może w dwa dni odwidzieć i nie zdążysz zwiać przez granicę.Jak już to jednodniowe płytkie wyskoki.
-
No niestety to jest cyrk , żeby nie było tak że schodzisz z gór po 3 dniach a tu Cię na kwarantannę wsadzają a jakbyś chciał przez góry szlakiem kurierów to uwaga pod Rysami od ich strony zasadzka.Ja tam rzucam wszystko i spadam w Izery , będę się trzymał naszej strony a może Czesi trochę normalniejsi się okażą.
-
Ja się co prawda nie wybieram ale na miejscu koleżanek i kolegów , którzy się wybierają to bym się zastanowił bo tam dalej histeria na całego i trudno przewidzieć co komu do łba strzeli.
-
1 godzinę temu, vatra napisał:
Masz rację, nie wybieraj się tam przypadkiem@barbie609
Nie zamierzam lata już nie te, a i nóż przykrótki ............nie dałbym mu rady
-
1
-
-
Tak jak pisałem tez jestem za likwidacją przewozów , mimo że koniki mnie nie wzruszają, uważam że chcesz oglądać zasuwaj.
-
https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/77034/Badania_w_Morskim_Oku_Konie_zdrowe_zdjecia.ht
w nawiązaniu do poprzedniej dyskusji
-
@vatraTy może tak nie łaź bo ta fotka tego brązowego to trochę Przełęcz Diatłowa przypomina
https://diatlow.pl/wp-content/uploads/2017/05/2a5.jpg
przecież MOK to skrajnie niebezpieczne miejsce
-
1
-
2
-
-
Plon dzisiejszych Małych Pienin
Pstrąg w potoku Kamionka -Wawóz Homole atakuje owada
Pszonak Pieniński w Polsce rośnie tylko w Pieninach i tylko w czterech miejscach-gatunek zagrożony . Ten akurat jest w pobliżu Jemeriskowej.
-
4
-
Bieżące informacje
w Ważne aktualności
Opublikowano
może takie niezbyt pasujące , ale tatrzańskie zdarzenie , które do dzisiaj jest nie wyjaśnione ale jak widać dalej coś dzieje więc szukając taniej sensacji:
https://wiadomosci.onet.pl/krakow/ula-olszowska-nie-zginela-w-tatrach-przypadkiem-ruch-sledczych/1dpfjvd
za ciekawostkę można uznać ,że w atmosferze ,która się wytworzyła podczas tych wydarzeń a zwłaszcza bredzenia zakopiańskiej policji o nie możności działań przy Siklawie ze względu na brak przeszkolenia górskiego policjantów, przełożeni łyknęli oddolny pomysł o powstaniu w KPP Nowy Targ Nietatowej Grupy Poszukiwawczej. Grupa została podszkolona przez Podhalańską Grupę GOPR i działała wraz z nią przy zaginięciach w terenie.