-
Postów
2 556 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
109
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez jaaga76
-
-
Kopiec (może być kreta)
-
-
Królowa
-
@broszka80 co będziesz dalej robiła po takim starcie? Brawo!!! Witaj wśród Tatromaniaków!
- 1
-
Ekspres
-
@Mateusz Z Ty to już seryjnie. @Zośka mgła, a Ty widmo... niezła parka!!!
- 1
- 5
-
7 godzin temu, J@n napisał:
i prawidłowo - dzięki WIELKIE Tobie za tą relację,
odwiedzenie Tatr należy maksymalnie obrzydzać wszystkim, którzy tam się wybierają
@J@nczekam kiedy będziesz stał na rogatkach Zakopca i przeganiał turystów
- 1
- 7
-
4 godziny temu, Q'bot napisał:
Źródło jest dość intensywnie nacechowane regulaminem TPN'u
Źródło miało rewelacyjne poczucie humoru
Źródło nie zabroniło, jak bym się można było spodziewać, ale wysłało w las
- 1
- 1
-
7 godzin temu, vatra napisał:
Palenica
Dobrze, że nie Chochołowska
Bilet
- 3
-
5 godzin temu, Q'bot napisał:
Ja uznałem to za jakąś urban legend i jak mam ochotę to jem
Czy po paru godzinach w górach też odczuwacie potrzebę konsumpcji warzyw/owoców, która nie pojawia się w innych (nizinnych) miejscach?
Wiesz, ja też tak myślałam. Ale opowiedziała mi o tym pracownik TPN, więc nie mam powodu nie wierzyć. Zrobił to tak sugestywnie (opisy tasiemca ominę), że idę te dwa metry od szlaku
- 1
-
-
-
Dramat
-
2 minuty temu, Zośka napisał:
Ja też muszę zjeść chociaż jedną ale to musi być ta "pierwsza" Samanta na Witkiewicza
A ja chodzę do tej jak się ze Strążyskiej schodzi. Ale następnym razem pójdę do Twojej. Porównam czy równie dobre mają
-
10 minut temu, Zośka napisał:
A czy ze strachu przed misiem zdarzyło się Wam zawracać ze szlaku ?
Tak! Na Stołach! Prułam w górę aż miło... A jak schodziłam to chyba pół Kościeliskiej slyszalo jak do kolegi gadałam.
Jaką macie tatrzańską tradycję?
(Ja poza z jedzeniem szarlotki zawsze idę na Samanty na kremówkę ).
- 1
-
8 godzin temu, Q'bot napisał:
Bo skoro już o nich mowa, to konkurujecie z nimi np. zbierając sobie jakieś borówki czy maliny?
Podjadałam...póki mnie nie uświadomili, że to może się skończyć bąblownicą, czyli tasiemcem. Teraz - uwaga! - zbieram do kubeczka i myję. Jak chcecie na żywca to tak że dwa metry od szlaku.
Czy zdarzyło się Wam pokłócić z kimś na szlaku, bo chciał zrobić w Waszej ocenie coś, co by mu zagrażało?
-
Piwo (zimne i z pianką na dwa palce)
- 1
-
No to wracamy do gry
Sukces
-
W poziomie endorfin
-
@vatrawyprzedziłaś mnie
-
Hormon
-
Cześć @B.asia! Miło Cię poznać ( choć może znamy się już z Chochołowskiej?). Witaj w drużynie!!!
- 6
-
Niedziela
-
Kaczka Dolina
Poznajmy się!
w Poznajmy się
Opublikowano
@broszka80 no to już wiesz, że to nieuleczalne