Skocz do zawartości

Zośka

Użytkownik
  • Postów

    2 767
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    108

Treść opublikowana przez Zośka

  1. Nareszcie po kilku tygodniach walki z różnymi wirusami i innymi okolicznościami utrudniającymi wyjazd gdziekolwiek udało się wyrwać na jeden dzień w Beskidy. A konkretnie na Jałowiec który miałam na liście "zaległości górskich". Szlak niebieski z Koszarawy niemiłosiernie nas wymęczył bo na całej długości były tony błota i mokrych liści. A ponieważ dość ostro pnie się do góry ślizgaliśmy się okropnie zarówno wchodząc jak i schodząc. Chociaż muszę przyznać że ten szlak ma jedną niezaprzeczalną zaletę a mianowicie krótki czas wejścia. Po niecałej godzinie byliśmy już na szczycie. Było mgliście ale trochę widoków było a po tak długim czasie bez gór wystarczyło nam to co można było zobaczyć. Trochę wiało ale na szczycie rozgrzała nas gorąca zupa z termosu. @wjesna oczywiście pomysł zaczerpnięty od Ciebie?
  2. Na Rohaczach jest łatwiej. Hruba Kopa, Trzy Kopy aż do Banikova to trudniejszy odcinek i więcej ekspozycji.
  3. Jura to moje "domowe" pagórki więc raczej to ja dojrzewałam na nich?. W liceum na wagary (oczywiście zdarzało się to bardzo rzadko ??) chodziło się właśnie w ruiny albo na skałki. Ale masz rację z tym dorastaniem. Ja kiedyś uważałam że jak góry to tylko Tatry a teraz doceniam piękno i klimat niższych gór I jestem w nich częściej niż w Tatrach.
  4. @Andros ja zamieniłam Trainery na Montury. Są mniej twarde niż Salewy i wygodne. ale ja lubię twarde więc i tak wróciłam do Trainerów?
  5. Zośka

    Góry Izerskie

    Zaintrygowałaś mnie @jaaga76. Jak coś przebija w rankingu Chochołowską to musi być naprawdę paskudne?
  6. No to teraz już wiem?. Wspinasz się na Jurze @Q'bot ?
  7. Ponieważ w góry nie dałam rady pojechać postanowiłam w pierwszy dzień nowego roku przypomnieć sobie stare ścieżki w moich okolicach. Mój kawałek Jury Krakowsko-Częstochowskiej to okolice zamku w Olsztynie(pod Częstochową). Tereny fajne do biegania, jazdy rowerem no i oczywiście wspinaczki skałkowej.
  8. @jaaga76 może zimy nie widać ale i tak widoki przyjemne?
  9. Miałam fajny rok?. Chodziłam po Tatrach, Beskidach, Pieninach, Gorcach, Sudetach, Małej Fatrze i Karkonoszach. Mam nadzieję że przyszły rok będzie równie intensywny co ten a może nawet bardziej bo ciągle jeszcze będąc na jakimś szczycie widzę taki na którym jeszcze nie byłam?. Życzę Wszystkim Góromaniakom żeby przyszły rok był pełen wspaniałych wycieczek na wymarzone szczyty. Wszystkiego dobrego!
  10. A pamiętam jak jeszcze tak z dziesięć lat temu można było przyjechać o 7 albo nawet 8 rano i znaleźć wolne miejsce. To były fajne czasy?
  11. @barbie609 masz oczywiście rację że trzeba udzielić wsparcia ale myślę że ma to uzasadnienie w razie jakichś kryzysowych sytuacji a upominanie bezmyślnych turystów to raczej robota dla TPNu. A jeśli już policja "wkroczyła" to powinna być z tego jakaś korzyść np. w postaci wysokonominałowych banknotów?. Mandat (i to bardzo wysoki) jest najlepszym odstraszaczem.
  12. No tak. "Interwencje zakończyły się pouczeniem". W ten sposób nigdy niczego się nie nauczą. Niestety ale działa tylko kara finansowa i to duża a nie symboliczna. A poza tym policja chyba powinna zajmować się innymi rzeczami niż idioci szukający mocnych wrażeń.
  13. A jeśli już mówimy o "nieoczywistościach" to chciałabym polecić powieść "Schronisko które przestało istnieć". To co prawda kryminał ale autor zawarł w nim dużą dawkę wiedzy o powojennej historii zasiedlania ziem zachodnich i o karkonoskich schroniskach. Ja po przeczytaniu wybieram się wiosną na dłuższy weekend w Karkonosze żeby lepiej poznać te tereny.
  14. Znalazłam ostatnio taki "staroć". Jedno z moich ulubionych
  15. @jaaga76 ja też nie wiem o co chodzi z tą "nieoczywistością". A książka to bardziej taki przewodnik bo podane są trasy, czasy przejść, przewyzszenia, odległość do schronisk, parkingi itp.
  16. Wczoraj obejrzałam dokument "Z góry widać lepiej. Wanda Rutkiewicz". Miała to być niezwykła opowieść o jeszcze bardziej niezwykłej kobiecie ale nie było w niej niczego, czego już wcześniej nie pokazano albo nie opisano. Moim zdaniem można zobaczyć ale jak się nie zobaczy to nic straconego.
  17. Zośka

    Ciężki plecak

    Robi wrażenie ta wielofunkcyjność ale wygodne to chyba nie jest. Cena chyba przystępna biorąc pod uwagę że byle skarpety kosztują nawet 60-90 zł. pod warunkiem że częstotliwość użytkowania zrekompensuje ten wydatek.
  18. Mam nadzieję że samopoczucie już lepsze?. A jakimś plusem tej sytuacji jest to że można nadrobić zaległości w lekturze albo filmie. Wszystkiego dobrego?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...