Skocz do zawartości

Anuś

Użytkownik
  • Postów

    585
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Odpowiedzi opublikowane przez Anuś

  1. Dnia 26.04.2020 o 20:38, Bieszdzadzki_tatromaniak napisał:

    a to ja mam na codzień od dzieciństwa ? sie nie raz zdarzyło misia spotkać, zwłaszcza że dziadek był lesniczym. 

    Czyli z misiami jesteś obeznany ? ja wolę te pluszowe chyba jednak ? mimo wszystko bezpiecznych przygód na szlaku bieszczadzkim życzę ?

    • Lubię to ! 3
  2. Dnia 27.08.2019 o 22:36, staroń napisał:

    Nigdy nie robiłem jakiegoś specjalnego rankingu, ale Kościelec jest jedną z moich ulubionych gór, mimo, że wszedłem na niego dopiero raz, w październiku zeszłego roku ? Dlaczego jedną z ulubionych? Świetnie komponuje się z moją ukochaną Doliną Gąsienicową, wejście jest bardzo ciekawe, widoki ze szczytu też świetne plus miałem ogrooomną satysfakcję po wejściu na szczyt. Fakt, za bardzo się demonizuje tę górę, nie jest to co prawda taki typowy spacerek, ale też nie ma co się obawiać jakoś bardzo ? Wystarczy wiara we własne możliwości i trochę wyobraźni, plus fajne towarzystwo na pewno nie zaszkodzi ? 

     

    AKoscielec2.jpg

    Gasienicowy1.jpg

    Koscielec.jpg

    O to mam podobnie rankingu nie robiłam, ale idąc tą piękną doliną jak pokazał się Kościelec taka piramida wyłoniła się z mgły.... to już miał moje serce.... dziś to moja ukochana Góra Gór ?

    Szczyt zdobyty w październiku 2018 r. To prawda że nie jest to spacer, ale też nie jest jakoś bardzo trudno... są miejsca gdzie trzeba pokombinować i się wdrapać ( mam 160 cm wzrostu ?), ale to sprawia, że jest ciekawie i cały czas coś się dzieje...  

    I jaka satysfakcja... siedzieć na Kościelcu ?

    Widoki ze szczytu są piękne... A pogoda jak na październik była sierpniowa 

    20200220_073217.jpg

    20200220_073253.jpg

    20200220_073237.jpg

    20200220_073322.jpg

    20200220_073310.jpg

    • Lubię to ! 4
  3. Bystra chodzi mi po głowie juz od dawna, będąc na Ornaku myślałam, że się uda wejść.... niestety był dość porywisty wiatr i dość późno już ( październik) więc schodzilismy do doliny.... zostawiając za sobą piękną górę.... Ale światełko pozostało ? 

    Zdjecia oczywiście szałowe ? 

    • Lubię to ! 2
  4. ? to dobry kierunek na początek, przy pięknej pogodzie bajka...?

    Jak za mną .... to w schronisku na Chochołowskiej  przed wejściem na Grzesia musisz skosztować szarlotkę z jagodami ( pycha) A po zejściu polecam grzańca ?

    Fajnie by było pójść z Grzesia dalej na Wołowiec, ale musiałabyś wcześnie wyjść, bo dzień krótki ... ja startowałam o 10 czyli za późno.... dużo za późno... (wracając już było ciemno)

    Powodzenia więc ?

    • Lubię to ! 1
    • Dziękuję 1
  5. 7 minut temu, Fibi napisał:

    @Anuś nie ma co zazdrościć, ja w Tatrach jestem 2x w roku, raz latem, raz zimą. Tyle, że zawsze na minimum tydzień. Zimą to szybciej schodzę, jakoś w rakach idzie się po śniegu wygodniej niż latem po kamieniach ? szlaku z Brzezin jakoś nie mogę polubić o żadnej porze roku?

    Też uważam, że w rakach schodzi się jakoś expresowo a, że  niecały miesiąc temu miałam je pierwszyraz na nogach to byłam tym faktem miło zaskoczona ?

    To zazdrość w pozytywnym tego słowa znaczeniu ?

     

    • Lubię to ! 4
  6. Dnia 10.02.2020 o 22:03, Anna M. napisał:

    @Lavinka Byłam w dolinie latem, jesienią i zimą. O każdej porze roku jest piękna i za każdym razem inna. W lipcu mam zarezerwowany w Murowańcu nocleg i mam nadzieję, że uda mi się zobaczyć to rozgwieżdżone niebo nad doliną ? Lavinka, to prawda, co napisała @Agunia, nawet szlak z Brzezin jest lepszy niż latem, gdyż nie ma tych kamoli. Chociaż jest trochę nudny, większość przez las ? 

    @Anna M. Aniu Ty powinnaś dostać kartę stałego bywalca i darmowe noclegi w schroniskach ???

    Twoje zimowe fotki śliczne ?

    • Haha 2
  7. Dnia 9.02.2020 o 20:45, Fibi napisał:

    Mi się właśnie jakoś dłużył. Może dlatego, że szłam nim 2 razy w ciągu tygodnia.

    Ja bym chciała tak narzekać " szłam nim dwa razy w ciągu tygodnia" no serio ... zazdroszcze ?

    Nie wiem, ale mi się wydaje, że w zimie jakoś szybciej się przemierza te dojścia do dolin czy na szczyt.... ( nie mam jakichs super wejsc, ale w porownaniu z letnimi wejsciami to w zimie weszłam na te same szczyty szybciej....) a moze szybciej chodze na starość ???

    • Lubię to ! 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...