Przegonić turystów trudno, ale jeśli będziesz lata na tym pracować, może się uda zmniejszyć ruch...
Z luźnych pomysłów o poranku, które pozwoliłby zmniejszyć korki w Twojej okolicy:
- ustaw na skrzyżowaniach dookoła znaki ostrzegawcze o remoncie drogi i objeździe z mapką
- notorycznie uszkadzaj nawierzchnię i zgłaszaj do zarządcy dróg - po iluś latach może wyasfaltują od nowa - równa droga, szybszy ruch -> mniejsze korki
- uczyń swoją okolicę 'nieprzyjazną' turystom - czyli budowa jakichś spalarni kurczaków, skład odpadów organicznych, skład azbestu itp.
- introdukuj jakieś uciążliwe insekty, które uprzykrzą życie przyjezdnym - po czym nie omieszkaj przeprowadzić kampanii reklamowej w mediach, że tutejsze komary roznoszą malarię, a moskity przebijają opony gdy jedzie się poniżej 10km/h
- omiń korki, olej transport drogowy i wesprzej rodzimą firmę - np. kupując np. Jetson one - no chyba, że masz bardzo daleko do celu codziennie