Witam serdecznie,
jako aktywny blogowicz/blogger często mierzę się z tematem wykorzystywania treści i mediów z innych źródeł, w tym stron internetowych.
Osobiście uważam, że nie tylko prawnie, ale i moralnie uzasadnione jest, aby wskazywać które z treści to cytaty od kogoś innego, lub jakich zdjęć lub innych mediów nie jestem autorem. Staram się tak przynajmniej robić na swoim blogu.
Gdy zwracam uwagę na takie coś innym twórcom prowadzącym własne blogi spotykam się jednak z niezrozumiałym dla mnie murem. Dla wielu osób oznaczanie cytatem treści jest słuszne jedynie wtedy gdy pochodzą z publikacji (np. książki, wiersze, itp.). Natomiast gdy są to informacje skopiowane z innych blogów lub np. wikipedii nie są tak traktowane i kopiowanie z nich odbywa się w sposób absolutnie wolny i dowolny.
Gdy w komentarzach pod postami zwracam na to uwagę spotykam się z hejtem innych osób, że się "czepiam" i że autor przecież nie robi nic złego. Komentarze z moimi zarzutami są zresztą zwykle usuwane.
Jakie jest wasze zdanie w tym temacie?