Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.02.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Kijki faktycznie potrafią denerwować, zwłaszcza jak ktoś nimi macha dookoła uzywa ich tam gdzie jest wąsko i łańcuchy, widziałęm Pana który tam gdzie trzeba bardziej łancuchem a było slisko to się opierał na tym kijku i prawie poleciał w dół ...
    4 punkty
  2. A propos Januszy to należy się małe sprostowanie. Znam jednego Pana Janusza (niestety nie osobiście - ale kiedyś spotkałem go nawet w Tatrach, koło Zmarzłego Stawu Gąsienicowego) do którego mam maksymalny szacunek. Chodzi o Pana Janusza G. - każdy Tatromaniak pewnie wie o kogo chodzi ? Z tego co wiem to Pan Janusz ma poczucie humoru i mam nadzieję, że się nie wkurza o przyjęte ogólnie określenie . Na wszelki wypadek proszę od teraz pisać o tych stereotypowych w cudzysłowie ?
    3 punkty
  3. @Nu81 Masz rację. Kiedyś jakaś para spytała mnie, "gdzie to my właściwie jesteśmy, jak daleko do Świnicy"? Mnie zatkało! Myślałam, że żartują, ale po chwili rozmowy zorientowałam się, że Oni chyba na prawdę nie wiedzą, gdzie są ? Oczywiście mapy nie mieli. Powiedzieli, że chcą wejść na Świnicę (spotkałam ich w okolicy Przełęczy Świnickiej) i kazano im tędy iść. To był wrzesień, godzina ok. 17:30, nie mieli latarek, ciepłych bluz, itd. Pomimo moich i syna (schodziliśmy z synem właśnie ze Świnicy) usilnych namów poszli w górę. Nie wiem dokąd doszli, na pewno nie zdążyli za widna wejść na Świnicę, nie mówiąc o zejściu. Ja rzutem na taśmę zdążyłam na ostatnią kolejkę i na pewno nią nie zjeżdżali. Totalne wariactwo ?
    3 punkty
  4. z kijkami też chodzę to byłem z żoną - mapy nigdy nie używam a latarki i kurtki były w plecaku
    2 punkty
  5. To nie tak. Rozumiem jak ktoś zaczyna i oswaja się dopiero w wysokością, skałami itd. Wkurzają mnie ludzie nieprzygotowani, nie mający pojęcia co ich czeka na szlaku. Nieraz widziałem takich delikwentów w adidasach, dżinsach z butelką coca coli w ręce. Co gorsza czasem nawet z małymi dziećmi. W skrajnych przypadkach kończy się to niestety tak jak w zeszłym roku na Giewoncie ?
    2 punkty
  6. To nie mogłeś być Ty, gdyż ja spytałam tych ludków, czy mają latarki i coś cieplejszego. Odpowiedź brzmiała nie ? To było 12.09.2018
    1 punkt
  7. Trafiony, zatopiony! I nie teleobiektyw, tylko Samsung j3 ? albo aparat kompaktowy za 300 zł na allegro.
    1 punkt
  8. to może być jakiś porządny teleobiektyw z okolic Granatów
    1 punkt
  9. Nie wiem o kogo chodzi, albo nie pamiętam ?
    1 punkt
  10. @Luk_ Nie, to nie Jagnięcy, ani nie Szeroka. O zdobyciu Szerokiej marzę od jakiegoś czasu, ponoć panorama przepiękna. Jeden atak szczytowy nieudany, pogonił leśnik z Jaworzyny ?
    1 punkt
  11. @Nu81 Ale te "Janusze" też kiedyś muszą nauczyć się chodzić po łańcuchach. Wiem, że to jest "upierdliwe", ale trzeba to przeżyć ? Kiedy zaczynałam przygodę z Tatrami (ok. 40 lat temu), miałam potworny lęk wysokości. Jakieś lęki jeszcze mam, ale to jest pikuś w porównaniu z tym, co było. Jak to się mówi "trening czyni mistrza" i to jest prawda. Nie jestem mistrzem, ale już nie Januszem, dlatego rozumiem ludzi dopiero zaczynających ?
    1 punkt
  12. Właśnie tak! Biorę pod uwagę możliwości swoje i tego kto jest przede mną i za mną.
    1 punkt
  13. Dzięki. To skąd zrobione zdjęcie? I jak nazywają się górskie cycki ze zdjęcia?
    1 punkt
  14. To też mieszkańcy Moka.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...