Skocz do zawartości
Trwa przetwarzanie indeksu wyszukiwania. Wyświetlana aktywność, może być niekompletna.

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Dzisiaj
  2. Chciałabym w końcu napisać, że było słońce i słońce i słońce.... ale nie mogę, bo jak zwykle codziennie zaliczaliśmy solidny deszczowy prysznic...a zaczęło się już w drodze do schroniska w Dolinie Chochołowskiej. Doszliśmy mokrzy, ale już w słońcu. Ponieważ dzień był jeszcze młody, mimo chmur na niebie, ruszyliśmy na mały rekonesans i rozejście na Grzesia. Sesja fotograficzna, jak zwykle trwała i trwała. Dopiero ryzyko kolejnego zmoknięcia skutecznie zmobilizowało nas do szybkiego zejścia. Pozostało planować dzień następny przy pysznej szarlotce. Kolejny dzień wita nas słoneczkiem i chmurami (a jak inaczej....?!). Ruszamy z planem wyjścia na Kończysty Wierch. Oczywiście zagadujemy się i mijamy wejście na czerwony szlak. No nic - mała zmiana planów i zaczynamy podchodzić od szlakiem przez Trzydniowiański. Szlak na początku nie jest urokliwy, ale plusem jest to, że szybko wychodzimy na grzbiet i możemy podziwiać widoki. Na szlaku niewielu turystów mimo soboty. Bez problemów osiągamy Trzydniowiański, gdzie mamy czas na herbatę i coś na ząb. Kolejny przystanek i nasz top na dziś to Kończysty. 40 minut po stopniach i siatce .... i tyle o tym napiszę. Dobrze, że na górze widoki dopisują, choć wieje równo. Jak zwykle sesja i .... przez chwilę myślimy, czy nie ruszyć na Starorobociański, ale zaraz przypominamy sobie prognozy, a w nich deszcze i deszcze ... niestety po 10 mimutach zaczyna padać. Deszcz odprowadza nas w dolinę... Niedziela miała przynieść fantastyczne widoki ze Starorobociańskego Wierchu. Ruszamy o 8.00 ze schroniska z nadzieją, że prognozy choć raz się nie sprawdzą... Po godzinie juz wiemy, że dobrze nie będzie, bo zaczynają się wypiętrzać chmury burzowe. Mimo wszystko liczymy, że wycieczka się uda. Dobre tempo pozwala sie nam po nieco ponad 2 godzinach zameldować na Siwej Przełęczy. Już nie jest różowo... ale przecież już jest tak blisko... Idziemy na Siwy Zwornik. Jak na złość nie możemy odpalić map z burzami. Z pomocą przychodzi nam @Mateusz Z - burze idą. W ciągu kilku minut ze słonecznej pogody zostaje wspomnienie, zaczyna wiać zimny wiatr. Ze wszystkich stron mamy ciemne, paskudne chmury. Pytanie tylko za ile to się "wysypie". Mamy w sumie z kwadrans do szczytu i ... robimy odwrót. Oczywiście, jak jesteśmy na Siwej Przełęczy na chwilę się przeciera i wychodzi słońce, ale za chwile słyszymy gdzieś nad Ornakami burze. Schodzimy tak, jak przyszliśmy. Dziś wycieczki na Ornaku nie będzie. Po drodze łapie nas deszcz z gradem i kolejna burza. Cóż, tradycja moknięcia podtrzymana.... Asia, Aga, Sylwia, Mario, Robert - byliście mega dzielni! Brawo dla Was!!!
  3. Zgadzam się. Dlatego zaapelowałem do pozostałych, by dołączyli do zabawy
  4. Jak się poszuka to się znajdzie. Ja od lat preferuję jedną markę i każdy model jaki miałam można kupić z membraną lub bez.
  5. Sprawdziłem nie znalazłem takowych bez goretex wszystko z membranami. Aż mi jest ciężko uwierzyć że tak ciężko kupic buty bez tego wynalazku. Kiedyś byłem z znajomymi w górach w zimie wszyscy mieli membrany ja zwykle skórzane trapery firmy catepiller. Tylko mi nie przmokły.
  6. no ja nie ale moje szczęście jak najbardziej , jutro pracuje w Z-nym do wieczora
  7. rodacy -coście tacy smutni, przecież chyba nie idziecie do pracy
  8. J@n

    O forum słów kilka

    trzeba tylko uważać aby nie zacząć się gotować we własnym sosie
  9. to idź do sklepu i przymierzaj To że but pasuje Zośce czy Małgośce z forum wcale nie oznacza że będzie pasował Tobie
  10. J@n

    Zgadnij co to za miejsce

    też będzie łatwe : dokąd poszliśmy na wycieczkę ?
  11. braliśmy pod uwagę taką możliwość , w sumie dlatego nie szliśmy nigdzie wyżej .
  12. @barbie609 moder ale tam zielono. Szkoda że pogoda Wam się popsuła.
  13. @Draxson widziałam w zeszłym tygodniu na eobuwie.pl Salewy Ms Alp Mate bez membrany w promocji. Może jeszcze są.
  14. Zależało by mi na gotowym produkcie. Zadałem pytanie na forum ponieważ zbytnio nie znam się na markach butów. Nie wiem po prostu czego szukać. Google podpowiada mi ciągle to samo czyli to co wcześniej klikałem. Salomony i adidasy. Dobrych marek z podeszwa vibram jest napewno pełno. A ja mam wzasadzie 3 wymagania. Za kostke, lekkie, bez membrany
  15. to zaczęło kwitnąć na torfowisku w Bobrowieckiej to jakieś chyba jakieś storczyki a to chyba Brusznica
  16. Dziś miał być sądecki z @Mnich Adminale Jacek uwierzył w przepowiednie i odpuścił . Jak się okazało miał rację. No a my mieliśmy dwa warianty albo świeżo otwarty obiekt TPN w Kirach albo Juraniową. Rano w NT nie padało więc postanowiliśmy zaryzykować Juraniową tak w komplecie do zeszło tygodniowej Magury Witowskiej. Meteoblue ok 12-tej prorokowało burze i deszcze ale liczyliśmy że się mylą. Przed 10-tą ruszyliśmy z parkingu . Pogoda była fajna chociaż chmury nad Osobitą już się piętrzyły jak doszliśmy do wejścia do Juraniowej zrobiło się ciemniej i ruszył się wiatr w dolinie okazało się ,że zrobiono remoncik szlaku ale nie zmieniło to malowniczości tego miejsca pogoda szła ostro w kierunku deszczu , na przełęczy o optymistycznej nazwie zrobiliśmy sobie popasik i piękną buczyną ruszyliśmy do Bobrowieckiej zawsze jak tędy idę to sobie obiecuję ,że trzeba zajrzeć jesienią jak te buki się wykolorują byliśmy już na dole jak się okazało ,że Blue meteo miało rację i zagrzmiało i zaczęło padać , na szczęście byliśmy przygotowani , jak zawsze zresztą chwilę później zrobiło się oberwanie chmury i nawet trochę gradobicia . Jak dotarliśmy do torfowisk to się trochę uspokoiło , jak się okazało na chwilę tam wszystko zaczyna kwitnąć parę fotek będzie w wątku Ci co skaczą......... oczywiście pozdrawiamy tych co na szlaku a zwłaszcza tych co byli gdzieś na szczytach jak się ta burza zaczęła
  17. jako mieszkaniec Podhala pewnie znasz tą firmęhttps://www.sklep.hanzel.pl/?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMI2f_c1faZhgMVnIxoCR3EngImEAAYASAAEgJgZvD_BwE skontaktuj się z nimi albo tel. albo w czwartki i soboty mają stoisko na jarmarku w Nowym Targu . Jak dobrze pogadasz może zrobią Ci na zamówienie . Mojemu szczęściu zrobili takie jak sobie wymyśliła , oczywiście na bazie któregoś z ich modeli.Ile wydasz nie wiem.
  18. https://podhale24.pl/rozmaitosci/artykul/99110/Jodla_pospolita_z_Pieninskiego_Parku_Narodowego_najwyzszym_rodzimym_drzewem_Polski.html
  19. Właśnie jedyne jakie ja również znalazłem to Hoka ancapa oraz Salewa dropline. Salewy bardzo fajne ale niestety nie są dostępne w moim rozmiarze. Na chwilę obecną używam Salomony coś w stylu cross oraz adidas terrex. Do Salomonów mam wieksze zaufanie na sliskich skałach ze względu na dużo lepsze trzymanie. Zawsze wybierałem buty pod kostke natomiast jakiś czas temu przykręciłem i teraz jeden zły ruch i wraca problem dlatego muszę zrobić przesiadkę na wysokie. Dodatkowo buty z membraną posiadają z tyłu na piecie pionowy szew który niestety prawie zawsze mnie obciera. Widocznie budowa mojej stopy jest inna niż większości ludzi. Szukam jeszcze jakiś alternatyw dla Hoka Nie chciał bym wydawać więcej niż 500 zł Dziękuję za porady
  20. https://www.decathlon.pl/p/buty-turystyczne-damskie-quechua-nh100-mid/_/R-p-171860
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...