Alpy Julijskie słoweńsko-włoska przygoda

[Dryska]

Otóż korzystając z wolnego czasu, wrzucę kilka fotek z ubieglorocznej wyprawy do Słowenii, w moje ulubione Alpy Juljskie. Po całonocnej jeździe, przed 6-tą rano zameldowaliśmy się na parkingu na przełęczy pod Mangartem. Na przełęcz prowadzi najwyżej w Słowenii położona droga wysokogórska ma 12 km i prawie 1000 metrów przewyższenia. Jest wąska, po drodze mijamy 5 tuneli wydrążonych w skale. Sam szczyt Mangart liczy sobie 2679 m.n.p.m i jest trzecim do do wysokości szczytem Słowenii. Na wierzchołek prowadzi kilka szlaków w tym ferratkiz racji iż pogoda dopisała... widoki były cudne kolejne dni to zdobycie Pristojnika 2547 m.n.p.m przez drogę pod oknem, ferrata wyceniana na B/C przechodząca przez wielkie okno skalne robiące niesamowite wrażenie. No i na deser pozostał włoski Kanin 2587 m.n.p.m.Na bazę wypadową wybraliśmy Bovec na Słowenii. 

[Zośka]

@Dryska piękne te Alpy Julijskie. Byłam strasznie dawno i ciągle sobie obiecuję że tam wrócę ale jakoś nie możemy się zebrać. 

[jaaga76]

@Dryska bardzo dziękuję! Jadę w Alpy Julijskie za kilka tygodni i juz się cieszę 

[Dryska]

11 minut temu, jaaga76 napisał:

@Dryska bardzo dziękuję! Jadę w Alpy Julijskie za kilka tygodni i juz się cieszę 

Super, a plan eksploracji już jest czy dopiero na miejscu będziecie obmyślać gdzie wędrować?

[jaaga76]

6 minut temu, Dryska napisał:

Super, a plan eksploracji już jest czy dopiero na miejscu będziecie obmyślać gdzie wędrować?

Feraty i Triglav 

[Mnich Admin]

Bardzo fajna relacja i zdjęcia @Dryska Czekamy na więcej