Trasa do polecenia

[Adrianchonw]

Cześć
czy ktoś może polecić jakąś fajną jednodniową wyprawę ( start Ok 5 parking rusinowa polana lub spod wyciągu na Kasprowy ) tak by Ok 18/19 być na dole. 
w zeszłym roku zimą pierwszy raz byłem w tatrach i wszedłem na Kasprowy i trochę w kierunku skrajnej turni. 
mam ochotę na fajny spacerek z super widokami. Pozdrawiam 

[Q'bot]

Miejsca startu są sztywne?

Jeśli na siłę robisz pętlę by wrócić do tego samego miejsca wypadałoby założyć, że część szlaków będziesz przecierał zależnie od terminu.

[Adrianchonw]

No tak auto zostawię w jednym miejscu i wypadało by po nie wrócić  

możesz rownież polecić cos innego , mam załatwiony nocleg w okolicach Krupówek ale to nie koliduje bo mogę autem podjechac , od 2.30/3 chce wyjechać z Katowic by rano odrazu atakować 

 

[Anuś]

35 minut temu, Adrianchonw napisał:

No tak auto zostawię w jednym miejscu i wypadało by po nie wrócić  

możesz rownież polecić cos innego , mam załatwiony nocleg w okolicach Krupówek ale to nie koliduje bo mogę autem podjechac , od 2.30/3 chce wyjechać z Katowic by rano odrazu atakować 

 

A wolisz spacer doliną z widokami na szczyty czy wejście na jakiś szczyt z super widokiem? Jeżeli szczyt - mamy zimę pisałeś że w zeszłym roku byłeś pierwszy raz w Tatrach, trzeba pamiętać o bezpiecznym poruszaniu się w zimowych warunkach... 

Z Rusinowej Polany mozesz pójść na Gęsią Szyje szlak ładny widokowo, ze szczytu panorama na Tatry wysokie i Bielskie. Jak na zimę szlak łatwy i bezpieczny. Samochód zostawić proponuję na parkingu Wierch Poroniec. 

Pozdrawiam

 

[Agunia]

Na parkingu Wierch Poroniec warto być wcześnie: miejsca "wzdłuż drogi" są zimą niedostępne bo nieodśnieżone

[Bieszczadzki_tatromaniak]

Dnia 13.01.2020 o 16:09, Adrianchonw napisał:

No tak auto zostawię w jednym miejscu i wypadało by po nie wrócić  

możesz rownież polecić cos innego , mam załatwiony nocleg w okolicach Krupówek ale to nie koliduje bo mogę autem podjechac , od 2.30/3 chce wyjechać z Katowic by rano odrazu atakować 

 

jak cię jeszcze w Tatrach nie było zimą to tak jak wyżej, Gęsia Szyja albo na Grzesia