Tomasz

Jak dla mnie ten odcinek od Smutnego Sedla przez trzy kopy na Hrubą kopę bardzo ciekawy ale od Hrubej na Banikov idąc starą trasom graniami(można iść bokiem) naprawdę ciekawie ekspozycyjnie adrenalina wysoko skakała:)pozytywnie zaskoczył mnie ten odcinek polecam!!! dużo ciekawsza i trudniejsza od Rohaczy bez dwóch zdań:)

No no piękne ujęcia :)) mam nadzieję że przy następnym wschodzie pogoda dopisze i będę się raczył takimi widoczkami ?

Udało mi się ostatnio zaznać wschodu słońca na Rysach coś pięknego:) ta złota godzina przed wschodem również magiczna, chociaż było trochę chmur jednak na sam wschód odpuściły troszeczkę ,ilość osób na szczycie niewielka hehe ja kolega i jeden nieznajomy:) Od strony technicznej to dzień wcześniej podeszliśmy do schroniska Chaty pod Rysami nocleg następnego dnia o 5 rano z latarkami ruszyliśmy na szczyt według mapy 45 min nam zajęło 1;15min na Szczycie byliśmy 6;15 spotkaliśmy nieznajomego który wyszedł ze swojego śpiwora:) (fajna opcja) trasa od schroniska do szczytu nie jest trudna spokojnie da się bezpiecznie dojść do Szczytu. Na pewno powtórzymy coś podobnego ,ale z noclegiem pod chmurką:)

Uzupełnianie elektrolitów w trakcie i po wyprawie uważam za podstawę ? w plecaku gorzka czekolada, sok pomidorowy woda z dodatkiem soli:) magnez świetnie wchłania się przez skórę przewód pokarmowy ma ograniczoną wchłanialność ,a więc kąpiele w soli magnezowej czy moczenie stóp w takim roztworze bardzo pomagają;)

Morskie Oko przepiękne:) ale niestety Byłem tylko w sezonie i to chyba w godzinach" szczytu schodząc ze Szpiglasowego wierchu te tłumy mnie zniesmaczyły trochę chociaż byłem jednym z ogniw tego łańcucha hehe na pewno wybiorę się poza sezonem tak o świcie i wtedy zobaczę drugą stronę medalu:)

Jak tylko nogi poniosą i będzie zapas sił to ten drugi dzień granią Otargańców będzie ciekawą opcją :)co by nie było to szykuje się niezła wyprawa:)

O właśnie!Dzięki jeszcze raz za przydatne informacje:) to ta Koliba Pod Pustym będzie dobrą alternatywą tylko plany trasy lekko zmienić start z Siwej Polany przez-Grześ-Rakoń-Wołowiec-Koliba ? powrót przez Jarząbczy Wierch- Kończysty Wierch-Trzydniowiański Wierch-Siwa Polana . Jak tylko przekonam do tego pomysłu współtowarzyszy moich wędrówek i pogoda wróci to może uda się na początku września zrealizować:) oczywiście opisze jak to wyszło ?

Dziękuję za podrzucenie linków ? z tego co przetłumaczyłem translatorem z tej tablicy informacyjnej("v kolibe je prisne zakazane prespavat ") zanczy to niestety, że w chacie surowo zabrania się spać ?no chyba że się coś zmieniło ostatnio no ale szkoda trochę, fajny plan był aby ruszyć z Siwej Polany przez Trzydniowiański Wierch-Kończysty Wierch- Starobociański Wierch i zejść do Koliby pod klinom tam nocleg a w drodze powrotnej Błyszcz -Bystra-Ornak-Siwa Polana:) no chyba nielegal pozostaje ale do tego jestem zbyt prawilny:)

Urodził się taki taki pomysł aby zanocować w jednym z tych miejsc podczas dwudniowej wyprawy:) Był ktoś może ostatnio w tym miejscu lub nawet nocował ? czy w dalszym ciągu te chatki są dostępne dla turystów?

A z Rusinowej Polany skoczyć na Gęsią Szyję fajna sprawa:)

Wejście na zmianę raz przez Boczań raz przez Jaworzynkę ,ale zejście już tylko przez Jaworzynkę tak jak niektórzy piszą te "kocie łby "nie na moje nogi i nerwy hehe

Przełęcz Krzyżne przez Dolinę Roztoki ,ale tak samo od drugiej strony przez Dolinę Pańszczycy to mój faworyt a zaraz po tym Granaty i Szpiglasowy Wierch:)