Skocz do zawartości

ania71wro

Użytkownik
  • Postów

    79
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez ania71wro

  1. No widzisz, a ja mam całkowicie odmienne zdanie. Nie lubię babskich kolorów typu róż, łosoś i mięta, medyczny zielony czy wyprany błękit. Lubię męski royal blue, mocną czerwień i czarny (jak mój Minimalist, który do wszystkiego pasuje - również polecam) i narzekam, że tylko męskie są ładne. Ale damskie mają za to wcięcie w talii ? A badziewia się zadziwiająco dobrze sprzedają, coś jak piwo Harnaś.
  2. Ja też poluję na puste szlaki. Pojechałam na przykład tuż przed Bożym Ciałem, uwielbiam czerwiec w Tatrach. Było super, choć nie zupełnie pusto, ale jaką miałam satysfakcję wracając Zakopianką: na przeciwległym pasie czarno, a u mnie luzik.
  3. Piękny temat, gratuluję pomysłu rozpętania wspaniałej wymiany odczuć. Ja idę po zachwyt, który niemal fizycznie mnie rozpiera, nie tylko gałkę oczną, ale całą mnie. Jestem wtedy jak piórko, unoszę się nad ziemią. Za dużo egzaltacji? Cóż, czasami tak właśnie czuję, nie zawsze, ale po to idę w góry. Wczoraj szłam po wschodzie słońca granią Karkonoszy zupełnie sama, spotkałam jedną osobę, pomachaliśmy sobie zamaskowani szczelnie przed silnym wiatrem. Lubię taką samotność na wielkiej odkrytej przestrzeni. Lubię to zmęczenie, jak dam sobie w kość.
  4. Świeżutkie Karkonosze (20-21 marca), wschód i zachód wrzuciłam symbolicznie w odpowiednich wątkach. Robienie zdjęć wymagało poświęcenia: mróz i lodowaty wiatr pozwalał na zrobienie trzech zdjęć i konieczna przerwa na przywracanie krążenia w palcach w puchowych łapawicach. A na dole wiosna. Wróciłam wczoraj i już tęsknię.
  5. Przedwczorajsze z Karkonoszy.
  6. Ja Ci dam hołdę! Chyba nie świeci. Na pewno nie tak, jak Twoja czołówka.
  7. Najwięcej uroku ma chyba Samotnia. Ja bardzo lubię stawki pod Śnieżnymi Kotłami. To zdjęcie z drogi do stawków.
  8. ania71wro

    Sudety

    Tak, w Andrzejówce oprócz dobrego jedzenia są niestety tłumy, ale tylko w weekendy. Byłam 2 tygodnie temu w poniedziałek i było pusto na szlaku, w schronisku kilka osób i dwa psy.
  9. Dziękuję. Niestety jest ogromny ? szukam jeszcze na razie czegoś mniejszego, cieńszego. Mój stary Powershot od dawna leży w szufladzie, bo przegrywał z Samsungiem z niższej średniej półki.
  10. Wielkie dzięki, masz rację, tak zrobię. Psychicznie już przekroczyłam granicę 2k ? Moja córka ma Pixela sprzed kilku lat i robiła piękne zdjęcia - Rohacze, Ferraty w Dolomitach. Trochę jej zazdroszczę (przede wszystkim wycieczek, ale zdjęć też), więc dopłacę do lepszego aparatu.
  11. Bardzo dziękuję, rzeczywiście bardzo fajny, choć nieco stary, ale i tak już niedostępny, tylko używane na Allegro. Szkoda.
  12. Możecie polecić smartfony ze średniej półki, które robią ładne zdjęcia w górach? Albo odradzić te kiepskie? Muszę niestety kupić nowy telefon, przeraża mnie wielkość, bo do tej pory miałam ładnie mieszczące się w dłoni 5,9 cala (Galaxy A40). Byłam zadowolona, ale jak już kupować nowy telefon, to trochę lepszy. Nie chcę jednak wydawać więcej, niż 2 tysiące, wolę kupić za to np. lepszą kurtkę. Myślę o np. Galaxy A52, zna ktoś z Was? Wiem już, że nie mieści się do kieszeni w pasie biodrowym plecaka, ale trudno.
  13. ania71wro

    Babia Góra

    Świetna relacja, wspaniałe zdjęcia!
  14. Upss... to miała być reakcja do poprzedniej strony i tematu Wielkiej Raczy, nie czytałam po kolei. Nadrabiam zaległości jako nowy użytkownik.
  15. To specjalnie dla Was zachód z Wielkiej Raczy, wprawdzie letni, ale temat wschodów i zachodów ostatnio lubiany ?
  16. ania71wro

    Skitury

    Dzięki J@n, z dużą przyjemnością i zazdrością poczytałam o trasie przez Gładką Przełęcz do Tomanowej. Chętnie bym się wybrała, ale tylko z kimś doświadczonym i jak już sama nabędę doświadczenia. Rysy absolutnie nie dla mnie, jeżdżę przyzwoicie, ale bez szaleństw. Skitury lubię, bo znudziła mi się jazda góra-dół w tłumie, wolę słyszeć śnieg i czuć zapach świerków, muzyka na stoku i zapach kiełbasek mnie zniechęcają. Albo się starzeję, albo dojrzewam. Aktualnie szukam dla siebie tras bezpiecznych lawinowo, takich na początek, nie dla zjazdów pozatrasowych, ale dla widoków. W Karkonoszach chodziłam po bezpiecznych szlakach dla czeskich biegaczy. Zacznę chyba klasycznie od Kondratowej, ale mam przeczucie, że po Tatrach wolę chodzić.
  17. ania71wro

    Skitury

    Dziękuję bardzo, liczyłam szczerze mówiąc właśnie na jakieś sugestie także z innych gór. W Tatrach jakoś sobie nie wyobrażam, gdzie można pochodzić, kursanci chodzą z Kuźnic na Kalatówki i dalej, ale ja nie chcę kursu, tylko spokojnej wycieczki. Generalnie wybieram się na piesze wycieczki (zachęcona Waszymi raportami), ale zamierzam wrzucić na wszelki wypadek narty do bagażnika. A Małymi Pieninami się zainteresuję, nie znam ich jeszcze w zimie.
  18. ania71wro

    Skitury

    Czy możecie polecić jakieś bezpieczne (bez sprzętu lawinowego) wycieczki skiturowe w Tatrach? Doświadczenie skiturowe mam tylko w Karkonoszach, chętnie poznałabym inne góry. Trasy, gdzie skiturowiec nie przeszkadza turystom, a turyści jemu. A może w Tatrach lepiej jednak pieszo? Chętnie poznam Wasze opinie.
  19. Każdy ma swoje metody i niech je zachowa, najskuteczniejsze są nawyki. Wspomniałam o odkażaniu, bo w lecie wszystkie intuicyjnie dostępne chwyty (naturalne i nie tylko) były lepkie od potu, którego nie chciałam zjadać ze swoją kanapką, a potoku nie było w okolicy. Natomiast w domu jadam z podłogi, bo sama wiem, kiedy sprzątana ? Bardzo dobrze, że pojawił się temat ekwipunku, jak macie jakieś nietypowe patenty w zabawie "każdy gram się liczy", to piszcie.
  20. Chusteczkę trzeba potem wyrzucić, to nie jest eko, wolę płyn ?
  21. Tego lata nosiłam jeszcze buteleczkę po kroplach do oczu z płynem dezynfekującym, bo lubię szlaki, na których trzeba używać rąk i lubię zjeść potem po drodze swój prowiant bez sztućców. Mam nadzieję, że w tym sezonie nie będzie już trzeba się tak wygłupiać.
  22. Głosuję za haluszkami (nawet robię w domu sama, jak mam bryndzę). A w plecaku mam zawsze na czarną godzinę suchary bieszczadzkie, mówię na nie "lembasy", choć nie mają takiej mocy, jak te oryginalne od elfów. Knoppersy za dobre, zjadłabym z łakomstwa od razu.
  23. Ale macie piękne zdjęcia, pozazdrościć. Ja swoje widmo doskonałej jakości mam nadal przed oczami, ale nie mam zdjęcia, bo było to na Świnicy w czasach, kiedy nie miałam aparatu fotograficznego, a telefon to w domu bakelitowy z tarczą chyba jeszcze. No nie, przesadziłam, to było w końcówce lat 80. Czyli będę teraz polować na wschody, zachody, tęcze, zjawisko z Brocken, ..., ...
  24. ania71wro

    Mała Fatra

    A to Janosikowe Diery (Dziury) - miejsce niestety oblegane przez wycieczki, ale tylko w dolnej części. Można zaparkować w Białym Potoku niedaleko Terchovej i zrobić ładną jednodniową pętelkę przez Mały Rozsutec (szlak z łańcuchami, przydatnymi, jak jest mokro).
  25. ania71wro

    Mała Fatra

    Ja także polecam Małą Fatrę, byłam w minionym sierpniu trzy dni i mam ochotę na więcej. Dobre miejsce na wakacje, nie jest tak tłoczno, jak na polskich szlakach. Przynajmniej poza weekendami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...