Skocz do zawartości

Jędrek

Użytkownik
  • Postów

    2 457
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Treść opublikowana przez Jędrek

  1. Jak widać nie tylko wy mieliście ochotę na listopadowy spacer w Tatry
  2. Tym razem pudło. Zwróć uwagę na szlak na zdjęciu, czy to jest wejście od Zielonego Stawu?
  3. Jędrek

    Ciężki plecak

    "Praktyczny niezbędnik składający z kutego noża kabłączkowego oraz prymitywnego widelca z jednym zębem. Sztućce wzorowane są na podstawie historycznych znalezisk z czasów wikingów"
  4. Grań Małego Kościelca, w rzeczy samej. A za nią?
  5. Ale na którym końcu i której ścieżki?
  6. Wrzesień 2006, a wrześnie z ostatnich lat to zupełnie różne bajki.
  7. Mam tam niedaleko taki "swój" kamień, z widokiem, blisko wejścia do Obłazkowej. Lubię też podejść po łańcuchach na górę i tam posiedzieć, nawet nie wchodząc do Raptawickiej.
  8. No i mniej więcej to samo napisałem
  9. Jędrek

    Litworowy Staw

    Sprawny system komunikacji publicznej dookoła Tatr, czyli rano wychodzisz, wsiadasz w busa/autobus/cokolwiek, jedziesz tam skąd chcesz ruszyć w góry, wieczorem schodzisz w innym miejscu i stamtąd masz też autobus/busa/cokolwiek, czym wracasz na nocleg - marzenie ściętej głowy, niestety. Nie wyobrażam sobie urlopu w Tatrach bez własnego samochodu, tym bardziej gdy chodzi się tak jak ja, czyli spontanicznie.
  10. A masz również dziecięcą wagę? Bo takie buciki dla dzieci zwykle są też mniej solidne.
  11. Jędrek

    Litworowy Staw

    Ale mega słaby, mega nudny czy może mega długi?
  12. Jędrek

    Litworowy Staw

    A co ma do tego jakiś amaro? Ok, widocznie nie kojarzysz audycji, do której linka wrzuciłem powyżej. Fakt, stare dzieje ciągle zapominam ile mam lat
  13. Hahaha, jasne. Zależy co kto uzna za zbędne ryzyko.
  14. Ale to Jagiełło, dawniej. Ja wspomniałem o sytuacji sprzed paru tygodni.
  15. Około 70-80 % moich wycieczek w Tatry to wyjścia jednoosobowe, "z założenia". Z tym że oczywiście rzadko są to wycieczki samotne no chyba że w Zachodnich Słowackich, tam jeszcze miejscami można i przez parę godzin żywej duszy nie spotkać. A jeśli idę z kimś, prawie zawsze jest to kobieta. Jedna , czasem więcej. Nie przepadam za chodzeniem w większych grupach na dłuższe trasy. Spacer doliną spoko, można i w 10 osób się wybrać, ale coś wyżej? Niechętnie.
  16. Ostatnio kobieta z Litwy, w okolicach Liliowego. Fakt że pogoda była marna, no ale nie sypnęło pół metra śniegu przecież.
  17. Taaa ... A w planach jakieś Mą Blanki czy inne Kazbeki
  18. Samotność na szlaku, w polskiej części Tatr? To coraz rzadsza sytuacja, szczególnie gdy, tak jak ja, chodzi się w okresie maj-październik.
  19. Jędrek

    Litworowy Staw

    No jak tam, fajny film? Momenty były?
  20. A te "podróże" to po jakich górach? Bo co innego Beskid Niski, a co innego Tatry Wysokie.
  21. Każda trasa ma rację bytu. Ale konia z rzędem temu kto wie, jakie wówczas będą warunki śniegowe i pogoda. A to zimą jest najważniejsza sprawa. Resztę już inni chyba wystarczająco opisali.
  22. Zdaje się że na szczycie, w czasie pozowania do zdjęcia.
  23. Wiadomo że samymi kominami nie zarabiali, ale była to dość ważna pozycja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...