wjesna
-
Postów
1 462 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
76
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez wjesna
-
-
Zastanawiam się jak to jest z tą ilością osób w górach. Jest juz po wakacjach a dalej taki ruch? W sobotę nie kupi juz biletu na niedzielę na parking w Palenicy. No dobra, to akurat rozumiem bo tu zawsze ruch największy, może się zdarzyć. Ale ciagle gdzieś mi migają zdjęcia z kolejek do wejścia na szczyt. Rysy- to już prawie jak Palenica, ale w Kobylarzowym Żlebie też? Chodzicie w weekendy? To powiedzcie czy naprawdę ciągle takie tłoki czy te informacje są przesadzone?
W niedzielę celem był Gorc. Niebieskim szlakiem szlam 2 albo 3 lata temu. Wtedy zostawiało się auto przy mostku, było miejsca na kilka samochodów. Teraz powstał duży płatny parking. Pełny aut wiec taki tu się zrobił ruch. Nie wiem gdzie ci ludzie byli bo jakiegoś tłoku na szlaku nie było. Wracaliśmy ścieżkami leśnymi, a te już w ogóle były puste.
-
3 godziny temu, barbie609 napisał:
twierdzi że tak, jeśli wróci to znaczy że,, załapał,,
To znaczy, że spisałeś się na medal.
- 1
-
Dnia 8.09.2021 o 19:55, vatra napisał:
Już jest później a zdjęć nie ma.,
Dziękuję @vatraza informację. Czyli szlak do przejścia, na pewno się wybiorę.
- 2
-
15 godzin temu, jaaga76 napisał:
Tytuł jest patetyczny do bólu, ale na szczęście sama książka jest napisana obiektywnie i dobrym językiem. Czyta się fajnie. Polecam
Czasem trochę odczlowieczaja bohaterów. Piszą biografie prawie, że na kolanach, tak jakby życie mogło być uslane tylko dobrymi decyzjami.
-
11 godzin temu, barbie609 napisał:
Zostałem ,,zatrudniony,, w charakterze ,,przewodnika,, aby pokazać piękno naszych gór rodzinie przyjaciół . Ponieważ w grupie znajdowała się osoba , którą można nazwać górskim debiutantem
Odpowiedzialne zadanie, debiutant zauroczony Pieninami?
-
Chodzą mi po głowie Wrota Chałubińskiego. Nie byłam a to pewnie szlak nie przepełniony ludźmi( pomijając dojście z Palenicy do Morskiego Oka). Dawno nie byłam w Tatrach, wakacje sobie odpuściłam na rzecz mniejszych gór i spokojnych szlaków. Ale teraz jesień, czas ruszać.
- 2
-
Jak tak patrzę na te tytuły to myślę sobie, jak to dobrze, że niektórzy mieli życie które warto opisać. Bo co byśmy czytali?
- 1
- 2
-
15 godzin temu, jaaga76 napisał:
@wjesna i porzeczki i grzybki i paprotki - wszystko na miejscu. Cieszę się, ze szlak przypadł Tobie do gustu. ☺
Tak, przypadł. Trochę dziwnie, że jest tak mało uczęszczany. Sama go omijałam, może dlatego, że wolę chodzić od strony Markowej niż od Krowiarek, więc nie jest po drodze.
- 2
-
Ja byłam , ale przypadek nie miał z tym nic wspólnego
- 2
-
-
Perć Przyrodników zaliczona.
Tak jak pisałam, że gdy następnym razem pójdę na Babią, to przejdę Percią Przyrodnikow gdyż jeszcze tym szlakiem nie szlam. Rzeczywiście fajny. Spokój, cisza, mnóstwo paproci i porzeczek. Po drodze minęliśmy się tylko z jedną osobą, a oprócz tego towarzyszył nam dzięcioł który stukał po drzewach.
Punktem wyjścia i powrotu była Zawoja Markowa. Najpierw jak zwykle męczenie się z parkomatem,potem wybór drogi mniej uczęszczanej czyli w stronę Sulowej Cyrhli. Od schroniska Percią Akademikow na Babią. U góry ludzi duuużo, pogoda ładna. Potem ruszamy w stronę Krowiarek, odbijamy na ścieżkę Przyrodników i znowu mamy trochę lasu tylko dla siebie. Wracamy do schroniska i schodzimy do Markowej.
- 8
-
21 godzin temu, barbie609 napisał:
Na szlaku miejscami błoto i sam szlak mocna rozmyty , no ale po tych opadach to myślałem, że będzie gorzej.
Tak się właśnie zastanawiałam jak szlaki po deszczach wyglądają. Skoro mówisz, że mogły być gorsze to nie jest z nimi tak źle. Niezbyt dobrze się idzie po błocie.
-
@jaaga76 ,,Bożym ciałem " byłam zachwycona. ,, Różyczka " też jest dobra, z niezwykłą muzyką Lorenca.
- 2
-
3 godziny temu, szesc_kolorow napisał:
@wjesna to możesz coś polecić. Ostatnio nie mogę znaleźć ciekawych filmów
Mogę spróbować, ale Ty młody jesteś, to prawdopodobnie oglądamy co innego. Może coś starszego, choć nie aż tak, żeby kolorów nie było jak u@barbie609 , chociaż on pewnie policzył, że masz swoich sześć kolorów to sobie pomalujesz No to może Gajos,,Tam i z powrotem" albo ,,Żółty szalik " Jeśli zaś skusisz się na kino zza wschodniej granicy to jest świetny,,Dureń " I,,Major " Gdyby moglo być coś z jeszcze dalszych stron to koniecznie ,,Mandarynki ".
- 1
- 2
-
1 godzinę temu, barbie609 napisał:
w takim razie polecam , okazuje się ,że w Polsce można kręcić coś innego niż komedie romantyczne
Nasze kino było dobre w dramatach i w moim odczuciu dalej tak jest. Mamy starsze ale i nowe, dobre filmy.
- 2
- 1
-
-
Fajna wycieczka @jaaga76 czasem słońce czasem deszcz, pogoda-że tak powiem- urozmaicona
- 1
-
15 godzin temu, barbie609 napisał:
odświeżyć sobie
..albo poznać
-
-
"Wspinając się pod górę, często się myśli o nagrodzie, jaka nas za to czeka; przynajmniej jest możliwość na spojrzenie na świat z wysokości." Tiziano Terzani
- 2
-
-
-
Lubię Gorce. Jak nie mam pomysłu gdzie pójść to idę w Gorce.
@barbie609 na Twoich zdjęciach piękne niebo i lato pełni a u @Mateusz Z już jesień czuć na trawach i przebarwiających się borowinach.
A zachód słońca a zawsze piękny.
- 2
-
Beskid Mały. Z Targanicy na Potrójną, Łamaną i Rozstaje u Anuli. I na końcu Grota Komonieckiego i wodospad Dusiołek. Po drodze ciekawa skała ,,Zbójeckie okno "- robi wrażenie. Trasa bardziej spacerowa niż wyczynowa i inna niż dotychczas, bo żeby dojść do celu wycieczki- wodospadu- to trzeba było iść ostro w dół a nie w górę na szczyt. Na Anuli zapytaliśmy przechodzących czy wiedzą skąd odchodzi ścieżka do wodospadu. Bardzo mile było to, że gdy odeszli i kawałek i zauważyli ścieżkę to pan wrócił, by nam powiedzieć gdzie jest, i jak jest oznaczona. Zarówno grota jak i wodospad bardzo ładne, warto było zejść, zobaczyć co też natura potrafi stworzyć, posiedzieć, posłuchać jak woda spływa.
A, I taka ciekawostka. Myślałam, że nazwa ,,Rozstaje u Anuli " odnosi się do imienia ,,Anna" i może jakiejś romantycznej historii. Tymczasem Anula to..krowa.
- 6
Bieżące informacje
w Ważne aktualności
Opublikowano
Nie z Trusiowki. Trochę dalej,jest taki most koło lesniczowki i stamtąd. W Trusiówce przy ładnej pogodzie tłok nie dziwi bo dużo rodzin z dziećmi tam przyjeżdża czy to latem czy zimą. Widocznie tam czasem nie ma już gdzie zaparkować i zrobili następny parking bo stąd nad rzeke też można zejść.
Fajnie, że możesz w tygodniu chodzić po górach. Moje Bieszczsdy się klarują i szukałam noclegu- w tygodniu, bez weekendu-i sporo zajętych miejsc. Tak że tam też luzu nie będzie. Sezon trwa i trwa i końca nie widać.